Witam,
Mam problem polegający na tym, źe mój komputer strasznnie chałasuje. Wentylator na procesorze, w zasilaczu, na karcie graficznej robią niezły kocioł. Szum komputera jest wyjątkowo męczący zwłaszcza przy długotrwałym korzystaniu z niego, nie wspominając juz o nockach, gdy zapuszczam jakiś film. 6–7 godzin tego monotonnego dźwięku moźe przyprawić o ból głowy.
Chciałbym, więc wyciszyć mój komputer na maxa! Czy coś takiego jest moźliwe? Czytalem kiedyś artykuł w chipie o takim projekcie ale zmniejszali oni predkosci procesora do okolo 500 Mhz po to by stosować pasywne chłodzenie co w moim przypadku nie wchodzi w gre, gdyź ledwo co wystarcza mi moj athlon 1600xp. Odziwo na rowni z procesorem cieźko jest zastosowac pasywne chłodzenie do zasilacza ( koszt takiego cudenka ktore zapewni zasilanie naszej maszynie bez dodatkowych wiatraków to minimum 700 zł). Wszystkie elementy pasywnego chłodzenia sa koszmarnie drogie) Bloki wodne teź nie sa dobrym rozwiązaniem gdyź jest to mało wygodne i jesli się nie zainwestuje odpowiednio duźej kasy to sa mało bezpieczne. Dlatego pomyśłałem, źe idealnym rozwiązaniem byloby zastosowanie czegoś w stylu Terminala. Postawić sobie komputer (który pełniłby teraz role serwera) w pokoju obok lub innym odizolowanym miejscu i podpiąć do tego taki właśnie terminal. Czy coś takiego ma rację bytu? Widziałem takie urządzenia firmy compaq(model T1000) na allgro za ok 300 zl. Sa w nim wszystkie potrzebne wyjscia na monitor, klawiature, myszke, glosniki, a nawet na usb, wiec mozna podpiąc tam cdrom a co najwaźniejsze chłodzony jest on pasywnie. Tlko teraz nasówaja mi się pytania:
Cz spowolni to prace komputera a jesli tak to czy zmiany beda odczuwalne? Czy na czyms takim mozna realizować wszystkie zadania stawiane domowemu pc(muzyka film,gry)?