Windows XP - proces system żre zasoby i wszystko dzała jak na atari :|
Wszystko zaczęło się tak, że kupiłem sobie dysk i spoko, podlączyłem i luz. Ale że nowy dysk jest dwukrotnie szybszy to zainstalowałem system na nowym dysku i wsio, po paru godzinach użytkowania zauważyłem, że coś nie działa jak należy. Gadu-gadu otwiera się minute, tak samo opera. Samo wgrywanie stron sprawia, że system dostaje czkawki, ale dźwięk w winamp się nie tnie, a gry
działają dobrze.
Początkowo myślałem, że może dyski przestawiły się na PIO lub SiI3112 (kontroler SATA) nie radzi sobie z dyskiem SATAII, czy może jest jakiś konflikt sterowników, którego nie było. Ale stwierdziłem, że przywróce system na stary dysk... i cóż po paru godzinach to samo i nie wiem, what da f%ck ;). To wczoraj nowa instalka, nie instalowałem sterów od chipsetu nForce2 i luz. Ale zrobiłem obraz partycji ghostem to stwierdziłem, że zaryzykuję. I oki, wszystko działało jak należy. I teraz najlepsze. Uaktywniłem konto Gościa, zalogowałem się i zobaczyłem, że już jest cośnie tak, oczywiście tam nie miałem podglądu procesu System. Więc wróciłem na konto głowne i koszmar wróćił. Wszystko nie tak. Na szczęscie miałem obraz i przywrócilem system.
Ale co dziwniejsze przywracanie systemu nie działało... Nawet wyłączyłem konto gościa i skasowałem katalog, ale kiszka. Ghost mnie uratował. Ale teraz się zastanawiam co nie tak, bo ten problem trzeba załatwić.
Jakiś wirus... ale czemu się uaktywnia z konta gościa, przecież z mojego ma większe uprawnienia...
działają dobrze.
Początkowo myślałem, że może dyski przestawiły się na PIO lub SiI3112 (kontroler SATA) nie radzi sobie z dyskiem SATAII, czy może jest jakiś konflikt sterowników, którego nie było. Ale stwierdziłem, że przywróce system na stary dysk... i cóż po paru godzinach to samo i nie wiem, what da f%ck ;). To wczoraj nowa instalka, nie instalowałem sterów od chipsetu nForce2 i luz. Ale zrobiłem obraz partycji ghostem to stwierdziłem, że zaryzykuję. I oki, wszystko działało jak należy. I teraz najlepsze. Uaktywniłem konto Gościa, zalogowałem się i zobaczyłem, że już jest cośnie tak, oczywiście tam nie miałem podglądu procesu System. Więc wróciłem na konto głowne i koszmar wróćił. Wszystko nie tak. Na szczęscie miałem obraz i przywrócilem system.
Ale co dziwniejsze przywracanie systemu nie działało... Nawet wyłączyłem konto gościa i skasowałem katalog, ale kiszka. Ghost mnie uratował. Ale teraz się zastanawiam co nie tak, bo ten problem trzeba załatwić.
Jakiś wirus... ale czemu się uaktywnia z konta gościa, przecież z mojego ma większe uprawnienia...
Odpowiedzi: 1
To samo dzieje się przy utworzeniu jakiegokolwiek dodatkowego konta...
Strona 1 / 1
Użyłem programu krview - kernel rate czy coś takiego ze strony microsoftu i po dodaniu konta prawie 100% proca zużywane jest przez proces amdk7, a nie ntoskern jak powinno być. Jakaś wskazówką to jest. Jakies pomysły?
Po głębszym przemyśleniu Twojego problemu jestem pewien że problem wynika ze złych ustawień w <span style="color:blue;">BIOS</span>-ie a zarazem konfliktów sprzętowych na Twojej maszynie.<br><br>Na początek proponuję sprawdzić jeden z parametrów w ustawieniach <span style="color:blue;">BIOS</span>-u.<br><br><b><span style="font-size:14pt;line-height:100%;">RESET CONFIGURATION DATA</span></b> <br><br><b>Nazwa alternatywna:</b> Cler<br><b>Lokalizacja:</b> PnP/PCI Configuration, Advanced, Boot<br><b>Zalecane ustawienie:</b> <span style="color:red;">Disabled</span><br><br>Zalecane, lecz w Twoim przypadku proponuję zmienić (na chwile) ten parametr na <span style="color:red;">Enabled</span> po to by skasować zawartość pamięci <span style="color:blue;">ESCD</span>. W pamięci tej przechowywane są ustawienia konfiguracji sprzętowej, więc po skasowaniu jej i ponownym uruchomieniu komputera system umieści w niej aktualne dane konfiguracyjne wszystkich podzespołów sprzętowych i zarezerwowanych przez nie przerwań.<br>Zawartość pamięci <span style="color:blue;">ESCD</span> jest gromadzona w <span style="color:blue;">BIOS</span>-ie w module pamięciowym <span style="color:red;">CMOS-RAM </span>a zawartość jej nie jest kasowana nawet po wyłączeniu komputera lub po zaktualizowaniu <span style="color:blue;">BIOS</span>-u.<br><br>Po tej zmianie wracamy do ustawienia <span style="color:red;">Disabled</span>.
Jak wróce do domu to to sprawdzę. Ale dziwi mnie to, że to się dzieje dopiero po utworzeniu dodatkowego konta i zalogowaniu na nie. Skasowanie konta i jego plików nic nie pomaga, a jak pisałem w magiczny sposób przywracanie systemu kończy się komunikatem : przywrócenie nie powiodło się...
Może strzelam w ciemno, ale sprawdź czy cache procesora jest w biosie włączony<br>
Nadal się nad tym zastanwiam... bo nic w BIOSie od dawna nie zmieniałem, a jak piszę, problem pojawia się po utworzeniu nowego konta. No i dysk jest na zewnętrzym kontrolerze. Jak wcześniej nie było konfliktów dołózenie dysku raczej nic nie zmienia.
I problem wystąpił nawet gdy nie utworzyłem nowego konta. Co zauważyłem, że np uruchamiania gg, opery sprawia że zużycie przez proces System skacze niezle, ale np Office uruchamia się w mgnieniu oka i proces ten jest w normie...
Jak to wygląda jeśli odłączysz kabel sieciowy?<br>
Odłączenie kabla nic nie zmieniło tak samo jak wyłączenie karty sieciowej w menadżerze urządzeń. Teraz przywróciłem system z obrazu partycji i jest dobrze. Ale robiłem przywracanie systemu, przywracało się, przez powiedzmy pare sekund było dobrze. Bo gg włączyło się w czasie, jakim powinno. Ale po paru sekundach nagle proces system zaczynał wariować.