Kwestia polski/angielski czy w ogóle system jest mniej istotna. Są płyty głowne, kóre same z siebie podnosźą FSB o kilka MHz – taki tuning w granicach rozsądku zdawąłoby się, ale dość często ten ułamek całości przeniesiony na kontroler FDD moze się jego wadliwym działaniem kończyć.
Choć ownie odbrze coś z tąsmą sygnałową jest nie tak – nie znam zasad transmisji, ale nie błbym zdziwiony gdyby miało isę okazac, źe za prawidłowy odczyt ma odpowiadać jeden drut ;)
To o czywiście tylko teoria – kwestie nadtaktowania mozna zweryfikować ustawiając BIOS na safe i sprawdzając czy flop "ruszy", ale to juz rzeczywiście sprawa rozwaźenia bawić się przyczyn szukając czy uzanć, źe jednak na stację czas nadszedł i z tym się pogodzić.

A moźe być tak, źe napęd poprawnie nagrywa dyskietki a ma problem z ich odczytem? Kłopot się zaczął, gdy przebudowałem ostatnio kompa. Wymieniłem m.in. płytę główną i system z XP na XP Media Center Edition. System niby polski a tak naprawdę angielski z polską nakładką językową, nie do końca dobrze zrobioną (np. gdy jakiś program się wysypie, okno z komunikatem o błędzie jest po angielsku).

Nie spiesz się z tą wymianą – jeźlei sprźet jest kręcony to stacja moźe isę tak zachowywać – nawet przym inimalnym odstępstwie od specyfikacji.
Zanieś ją do tego "biurowego" sprzętu i sptawdź tam – moźe ise okazać, źe w innym komputerze przestanie fnaaberie wyczyniać.

No to wymienię przy okazji, w końcu niewielki to wydatek. Tym bardziej źe obecna jest jeszcze z mojego pierwszego kompa i ma... tylko się nie śmiej ...14 lat! To jedyny podzespół jaki pamięta mój 386DX25.

Jednak coś ze stacją wygląda, źe jest.

Jednak coś ze stacją wygląda, źe jest.

Przygotowałem dyskietkę startową i odpaliłem z niej komputer w pracy z Windows XP Professional bez problemu. Na komputerze w pracy przygotowałem dyskietkę startową, odpaliłem komputer w domu i... problem nie zniknął.

OK, tak zrobię.

Skoroś sobie poradził to i dobrze, ale .... na Twoim miejscu bym jednak wziął taką dyskietkę startową – moze być ta pierwsza Twoja i zobaczył czy "wejdzie" w innym komputerze, bo to, źe jej bootsectora napęd nie chce czytać moźe świadczyć, źe jednak z nim jest coś nie tak.
To jednak tylko dla spokoju sumienia działanie.

Rebe, dziękuję za pomoc. Sprawdzałem kilka dyskietek bez powodzenia. Próbowałem równieź z dyskietką startową z www.bootdis.com, ale coś mi nie wychodziło. Sam napęd jest raczej OK – działa poprawnie, formatuję nośniki bez problemu. Poradziłem sobie jednak – okazuje się, źe mogę wgrać nowy flash z dyskietki, gdy przy bootowaniu wcisnę Alt–F2.
Jeszcze raz dzięki!

Dobra.
Sprawdź z inną dyskietką – niestety to nie jest "dobro trwałego uźytku"
Gdyby i to nie pomogó to wejdź na http://www.bootdisk.com/ i pobieź dowolną dyksiretkę startową i ją zgraj. Moźe to jednak nie wina systemu, czy dyskietki, a stacji, która fochy stroi.
Oczywiście – o ile masz taką – mozesz uźyć startowki z w9x np.zamiast ją ściągac

Mówiąc, źe nie rusza mam na myśli właśnie odpalenie komputera. Dysków nie chcę widzieć, napisałem jedynie o RAIDzie, bo pomyślałem, źe to moźe mieć znaczenie. Na dyskietce mam program do flashowania oraz nowy BIOS do swojej płyty. Ale, jak juź wcześniej napisałem, nic nie mogę zrobić, bo w koło Macieju pojawia się ten komunikat, o którym pisałem wcześniej.

Inaczej mówiąc – komputer startuje, ale woła o command.com i nie mam dostępu do zawartości dyskietki.