Zastanawiam się na czym wg was polega wyźszość systemu Windows nad Linuxem? Ja jestem zwolennikiem tego drugiego i myślę tak:
Zalety Windowsa:
– bardzo prosty w obsłusze
– intuicyjny
– komputer szybko się włącza i wyłącza
– pod niego pisze się najwięcej oprogramowania, a w szczególności gier, co nie jest z resztą zaletą jego, tylko jego posiadania
Zalety Linuxa:
– stabilny
– bezpieczny nawet bez antywirusa
– niekomercyjny (licencja GNU)
– jawny kod źródłowy = zero tajemnic na jego temat
– elastyczny
– stwarza ogromne moźliwości do rozwijania siebie
– stwarza ogromne moźliwości do rozwijania róźnych technologii
– tworzony przez fachowców współpracujących z ogromną społecznością światową (Microsoft tego nie robi)
– w postaci dystrybucji zawiera duźą liczbę przydatnych programów kaźdej kategorii
– wymienne i bardziej elastyczme środowiska graficzne
– spełnia więcej funkcji uźytkowych bez dodatkowego oprogramowania
– wszystkie ewentualne błędy moźna samemu przeanalizować i naprawić lub zgłosić producentowi
Jeśli chodzi o ideologię:
– Windows stworzony dla pieniędzy, a Linux dla rozwoju technologii
– Microsoft zamiast tworzyć nowe standardy, lub tworzyć swoje programy w oparciu o obowiązujące standardy, tworzy swoje produkty niezgodne z niczym i utajnia ich budowę, aby utrudnić innym tworzenie oprogramowania zgodnego z ich. Wykorzystuje do tego beszczelnie swoją pozycję na rynku.
Chciałbym znać wasze opinie na ten temat :wink:
Odpowiedzi: 20
Boże ludzie macie problemy. To tak samo jak walka między dwoma konsolami, chodzi mi o: Sony PS3 i MS XBOX360, ( czyli dwie strasznie "zmonopolowane" filmy ) jak by nie patrzeć każda z tych konsol ma swoje wady i zalety, a patrząc z drugiej strony to te same konsole tylko w innym pudełku. ( wiadomo jedno, obie służą do tego samego, ale jedna jest dla ludzi którzy chcą się zabawić i pograć, a druga jest bardziej nastawiona na to, aby obejrzeć sobie film w HD na wielkim ekranie ). Przejdźmy do rzeczy. Otóż mam na myśli to, iż Linux jest dla ludzi, którzy chcą się pobawić, chcą spróbować czegoś innego. ( chcą być 1% wśród innych ). Chcą się wyróżniać. Nie jest to system dla ludzi mało cierpliwych i wiadomo, że da się z nim zrobić wszystko tylko trzeba się pobawić. Ogólnie sama praca jest szybsza na linuxie, posiada on "lepiej" przystosowane do pracy środowiska i dość ciekawe rozwiązania, których bardzo brakuje mi w Windowsie. Wiem wiem... Windowsa da się zrobić "prawie jak linuxa", da się zgadzam się, ale nie przebije go w ilości pochłanianych zasobów sprzętowych. Ja jestem osobą, która raczej ma styczność z oboma systemami przez dosyć sporo czasu, chodź sam wszystkich rozumów nie pozjadałem i mogę się mylić w co niektórych kwestiach. Ogłaszam wam po prostu moje zdanie. Jeżeli chodzi o Bezpieczeństwo tych systemów, ale jakich? Chodzi wam o Serwerowe Edycje? XP? Vista? Te systemy różnią się bezpieczeństwem. Nie powiem, Windows 2008, po dobrej konfiguracji jest ( można powiedzieć, że bardzo bezpieczny ). Tak samo jak dystrybucje linuxa, każda z nich ma te same jądro, ale różnie skonfigurowane ( pakiety, aplikacje - jak tam sobie chcecie ). Drugą sprawą jest to, że każdy chwali swoje. Powiem szczerze, że jestem bardziej po stronie Linuxa, z tego względu, że ma jedno wielką zaletę. Jest "tani" a mianowicie chodzi mi o jedno, nie mówię tu teraz o dystrybucjach Mandriva Power Pack czy jak to tam ma, są to wersje komercyjne, ponieważ mają w sobie komercyjne aplikacje takie jak Cedega i praktycznie za to płacimy, jednakże mówię tu o czymś innym. Kernel linuxowy zawsze będzie darmowy, a jego Licencja się nie zmieni. Zawsze można będzie go pobrać. Ogólnie dla dobrego "Komputerownika" nie problem jest napisać własną dystrybucje, z własnymi rozwiązaniami ( tak samo jak n-lite ) czego chcieć więcej. Nie uwierzę, że wszystko co linuxowe kiedyś będzie płatne. Aha jeszcze jedno bym zapomniał. Tak jak wspomniałem na początku o dwóch konsolach jest też np. z Kartami Graficznymi. Jak by nie patrzeć NVidia i ATi to dwie ( już teraz ) kolosalne firmy badające nowe technologie, które później zaś wykorzystują w używanych przez was Kartach Graficznych. Teraz zauważcie jedno. Jest sobie ranking i czy któraś z tych kart utrzymała się na I miejscu choć "tydzień"? Jeden stara się wyprzedzić drugiego. Wiadomo czemu. Tak samo jest z Linuxem.. Tyle, że Microsoft chciał by zawsze wygrywać, a Linuxowi się nie śpieszy i nie za bardzo się tym przejmuje. Chociaż obaj podbierają od siebie pomysły i wykorzystują te patenty w swoich systemach. Wiadomo, że nikt w tej sprawie nie jest "bez grzeszny". Każdy z tych systemów co raz, tworzy jakiś standard do którego muszą się obaj dostosować, aby ich system był popularny. A popularność Linuxa może się zmienić z dnia na dzień. Ale po co to komu? Chcesz używać Linuxa? Używaj, chcesz używać Windowsa używaj. Moim zdaniem to, że używam częściej Linuxa i trochę bardziej się znam na nim niż na Windowsie to nie czyni mnie lepszego od tych co używają Windowsa. Bo właśnie to zauważyłem w "Linuxiarzach" uważają się za lepszych...
[b] Podsumowując chciał bym powiedzieć jedno. Że każdy system wybiera sobie użytkownika, a to czy wy się z nim zaprzyjaźnicie zależy już od was. [/b]
PS. Po pierwsze: Jeżeli kogoś obraziłem wypowiadając się jaki mam na ten temat zdanie, to bardzo przepraszam nie miałem takiego zamiaru. Przepraszam też was za składnie, może być to troszkę niezrozumiałe, ale b. wcześnie dziś wstałem i nie mogłem się powstrzymać od pisania tego postu. ( swędziały mnie rączki ) :P Pozdrawiam wszystkich "Komputerowników", którzy mają racje i wszyscy mówią o tym samym, ale w innych formach.
@EDIT
Ops przepraszam, ale nie zauważyłem daty :/ Przepraszam za odkopanie tematu...
To ja się teraz rozpiszę na kilka stron :lol: .
Dobra, używaliście kiedyś Linuxa? Hmm? Ja mam 2 systemy - nie mogę mieć tylko Windowsa, ani tylko Linuxa (Ubuntu), muszę mieć oba. Lubię obydwa, oraz nie lubię jednocześnie....
Co mi się podoba w Windows, od tego zacznę:
Prostota obsługi. Choć w Linuxie zależy to od dystrybucji, jednakże można się doskonale obyć w Windows bez ani najmniejszej komendy w konsoli. W Linuxie, żeby zainstalować ulubiony program... Szkoda gadać, ale ja to lubię! Podoba mi się w Windowsie XP to, że nawet na 256 MB ramu działa całkiem, całkiem, a na 512 to się w ogóle nie tnie.
Czego nie lubię w Windowsie? Wirusów, ale nie tego, że jest ich tak dużo, ale tego, że Windows im się [b]daje[/b]! Spokojnie można po kryjomu uruchomić plik exe. Nie podoba mi się też oprogramowanie dostarczane do Windows. Sama instalacja Windows trwa 40 minut minimum, ale trzeba doliczyć czas na instalację programów, sterowników, antywirusa, łatek i takich tam. Tak więc dopóki będziemy mogli komfortowo korzystać z XP, trzeba się pomęczyć kilka godzin. Nie lubię też tego, że mimo iż płacimy za Windows, należy on wciąż po zakupie do Microsoftu, my tylko dostajemy licencję na użytkowanie go.
Co lubię w Linuxie (Ubuntu)? Ano to, że: instaluje się 10, 15 minut. Po zainstalowaniu możemy zacząć swobodnie pracować, gdyż ma w sobie pakiet [b]przydatnych[/b] programów, sterowniki (są problemy ze specyficznymi sterownikami, np. do wifi, jednakże nie jest to winą tego systemu, acz producentów, którzy nie kwapią się aby współpracować z Linuxem, całe szczęście, że w coraz to nowszych wersjach jest coraz więcej sterowników). Zyskujemy dużo na czasie. Lubię to, że Linux nie da się tak łatwo wirusom, gdyż aby wirus się uruchomił, to użytkownik musi go uruchomić jako root, zezwolić na operacje i tak dalej. Lubię też obsługę wielu platform, np. Mac, PC, 64 bitowe, 32 bitowe itd. oraz wielu systemów plików, m in. takich, które się nie fragmentują. Uwielbiam też to, że jest darmowy i w dodatku możemy go dowolnie zmieniać.
Czego nie lubię w Linuxie? Tego, że na moim komputerze z 512 mb ramu się tnie! Nie lubię też trochę konsoli, gdyż jest dość trudna w obsłudze.
To wszystko. Starałam się opisać to dość obiektywnie, [b]nie[/b] pod kątem Linuxa ani pod kątem Windowsa. Sami zdecydujcie, który system jest lepszy, ale najpierw musicie oba wypróbować, bo bez instalacji na 99 procent wasza decyzja nie będzie trafna.
Moim zdaniem obydwa są dobre każdy ma swoje + i - Pozdro :)
Starszych tematów nie dalo sie znaleźć ??
damiancore:
NO prosze cie... :lol: :lol:
To juz pozartowac nie mozna? :mrgreen: :lol: :lol:
?:... Natomiast uźytkownikiem Linuxa moźe zostać kaźdy zwykły nawet niekoniecznie rozumiejący algorytmy człowiek, trzeba tylko poświęcić troche czasu na poczatku i nie rezygnowac po pierwszej porazce lecz probowac i szukac rozwiazan dalej.
Tak jak do wszystkiego innego :wink:
?:Mialem juz sie tu nie udzielac ale ciagniecie mnie za jezyk...
To tak samo jak ja :wink:
Mateush:Pozatym wydaje mi sie, ze windows jest ladniejszy, a walory estetyczne tez wplywaja na wybor.
NO prosze cie... :lol: :lol:
Pozatym wydaje mi sie, ze windows jest ladniejszy, a walory estetyczne tez wplywaja na wybor. :mrgreen:
Ja jestem tylko uźytkownikiem, a nie programistą (zresztą nigdzie tego nie napisałem), nie grzebałem się w kodzie linuxa i nie znam się głębiej na c czy cpp itp ambitnych językach, zreszta dopiero ucze sie pewnie dla niektórych 'zaledwie' PHP więc raczej nie byłbym jeszcze wstanie sam napisać łaty. Natomiast uźytkownikiem Linuxa moźe zostać kaźdy zwykły nawet niekoniecznie rozumiejący algorytmy człowiek, trzeba tylko poświęcić troche czasu na poczatku i nie rezygnowac po pierwszej porazce lecz probowac i szukac rozwiazan dalej.
Mialem juz sie tu nie udzielac ale ciagniecie mnie za jezyk...
ktore pozwole sobie po raz "n" przytoczyc ,,I Solaris kupa, kiedy amin ***"
I po raz kolejny bez podania źródła. Naczysz sie w końcu ?
Walka ta bedzie trwala caly czas. Nie ma sensu przechwalac sie, ktory system jest lepszy. Kazdy ma plusy i minuy. Ok, w linuxie mozna instalowac ze zrodel i wtedy chodzi szybciej bo program jest kompilowany na naszym komputerze i pod nasz sprzet a nie jak w przypadkach windowsa czy rpm'ach na czyims. Zauwaz jednak, ze dla zwyklaego smiertelnika, ktory kupil komputer na gwiazdke bedzie to uciazliwe gdy pojawi sie blad np. braku biblioteki. Musialby ja sciagnac, zainstalowac itp. Pozatym czasy kiedy wklepywalo sie polecenia z konsoli dawno minely dla dla wiekszosci uzytkownikow z czasem pojawienia sie Windowsa. Pragne rowniez zauwazyc, ze moim zdaniem Bill kiedys takze zapewne uzywal systemu unixowego, ktory chyba jest pokrewny z Linuxem prawda? Kiedy wymyslono jezyk C linux zostal przepisany wlasnie w tym jezyku. Wtedy jeszcze nie bylo jeszcze windowsa wiec prawdopodobnie Bill takze uzywal jakiegos unixa, ktory jest przeciez tak bezpieczny. Co do lat na windowsy to skoro mowisz o ingerencjio w kod linuxa nie bedzie dla Ciebie wieksza trudnoscia samodzielne napisanie jakiegos programu rozwiazujacego problemy w windowsie. Penetracja zdlana windowsa z zewnatrz? Sa od tego firewalle. Sa slabe? No to skoro znasz jakis jezyk programowania, chocby C (na co wskazuje to iz piszesz o grzebaniu sie w kodzie linuxa) to napisz swoj wlasny, ktory obroni Cie lepiej. A tak pozatym do linuxa takze mozna na pewno wejsc zdalnie. Co do bezpieczenstwa serwerow to oim zdaniem jest wiele serwerow postawionych na np. Win 2003 Server, ktore sa lepiej zabezpieczone niz niejeden server linuxowy. Jesli chodzi z kolei o distro to sa roznice, owszem. Slack jest trudniejszy i wymaga poswiecenia wiekszej ilosci czasu na instalowanie sterownikow itd. NA Mandrake 10.0 mialem dzwiek, dobre odswiezanie (bodajze 75 Hz) od razu po jego zainstalowaniu. Sytuacja byla gorsza na Slacku. Brak dzwieku, slabe odsiwezanie (bodajze 65 Hz). Pozatym logowanie sie do slacka nie nalezy do najprzyjemniejszych. Najpierw trzeba sie w konsoli zalogowac, i wpisac komende aby odpalil sie jakis menedzer okien. Po co tyle? Nie latwiej zastosowac proste rozwiazanie z Mandrake? A jesli chodzi o distro "windowsowskie" (czy jak to sie pisze/odmienia) to mysle, ze Mandrake to nadal linux a gorzej juz z Mandriva. Jednak dalej istnieje powiedzenie ,,Kiedy nauczysz sie Mandrake bedziesz umial Mandrake, a kiedy nauczysz sie Slackware to bedziesz umial linuxa". Jest jednak takze inne powiedzenie, ktore wspominal Gusioo, a ktore pozwole sobie po raz "n" przytoczyc ,,I Solaris kupa, kiedy amin ***".
Dziekuje za uwage :).
?: MS to jeden wielki przekret a wy jestescie nieswiadomymi ofiarami tego wsyztskiego :O
wiemy wiemy juz kiedys poruszony był ten temat.
Do końca 2010 w kazdym domu ma być Windows a gdy juz nastanie ta godzina to z komputerów wylecą śmiercionośne okna i pochłoną całą ludzkość
?:I tym postem źegnam się z tym tematem. Baj.
cya
nie podoba się?? to nie uzywaj , jest milion innych
nie w tym rzecz, ja moge sobie nie uzywac...
A my to pewnie z lasu i nie argumentujemy
malo konstruktywnie?
Moźe teź uzywaja innych,
Moźe tak a moźe nie. Ludzie, MS to jeden wielki przekret a wy jestescie nieswiadomymi ofiarami tego wsyztskiego :O
teraz jak wiekszość z was ma pirackie wersje na prywatnych kompach to się tym nei przejmujecie ale jak kiedyś bedziecie chcieli otworzyć jakiś interes to zobaczycie ile kasy wyniesie was samo oprogramowanie, a na propozyje Linuxa, FreeBSD itp. bedziecie odpowiadać jak moj wujek – jestem za stary na takie 'ekstrema'...
I tym postem źegnam się z tym tematem. Baj.
Czyzby bal sie kontrargumentacji? Bez celu?
przeczytaj uwaźnie mój post.
IE jest tak cudną przegladarką, źe ma głęboko gdzieś zalecenia W3C
nie podoba się?? to nie uzywaj , jest milion innych
A win98, którego uźywa jeszcze ponad 17% polskiego spoleczenstwa internetowego to co?
Moźe teź uzywaja innych,
Linuxiarze argumentują bo mają argumenty
A my to pewnie z lasu i nie argumentujemy
ja jeszcze nie usłyszałem od was właśnei nic co by miało mnie przekonać na Windowsa
Bo są ludzie którzy rozumieja , źe ktos inny moźe uźywać co mu sie podoba, i nie wiodzą celu w naparzaniu sie na innych abvy ich przekonac do czego innego
?:Winda i Pingwin po "takich samych pieniądzach" tak samo dziurawe i tak samo Plug'n'Play.
Nieprawda. Linux jest rozwijalny przez tego komu się to podoba a Windows tylko przez pracowników MS – to jest zasadnicza rozniac. Dziurawe? Moze i sa obydwa systemy, nie ma rzeczy idealnych ale aktaulizacje, poprawki, łatki itp. to jednak w Linuxie czy przy roznych projektach Open Source i nie tylko co chwila wychodzą a w Windowsie? W ogole jesli o ta kwestie chodzi to mozna rzec, źe Windows jest jedenym wielkim wirusem.
Tylko źe łatając Linuxa tworzysz kolejne dziury, bo łaty tworzone były przez pana Zenka zza ściany :mrgreen:
Winda i Pingwin po "takich samych pieniądzach" tak samo dziurawe i tak samo Plug'n'Play.
Nieprawda. Linux jest rozwijalny przez tego komu się to podoba a Windows tylko przez pracowników MS – to jest zasadnicza rozniac. Dziurawe? Moze i sa obydwa systemy, nie ma rzeczy idealnych ale aktaulizacje, poprawki, łatki itp. to jednak w Linuxie czy przy roznych projektach Open Source i nie tylko co chwila wychodzą a w Windowsie? W ogole jesli o ta kwestie chodzi to mozna rzec, źe Windows jest jedenym wielkim wirusem.
Panowie spotkajcie się gdzieś i dajcie sobie po pysku bo ględzicie jak stare baby.
Linux tam to Windows sram to a Mac tez swoje
Nie wiem po co ten topik :?:
Winda i Pingwin po "takich samych pieniądzach" tak samo dziurawe i tak samo Plug'n'Play.
Kwestia przyzwyczajenia usera.
Mnie pasują oba systemy startowałem od Linuxa 4.1 i Win3.11/DOS6.2 a skończyłem teraz na Aurox 10.1, Win2000PRO i IBM AS/400.
argumenty to ogolne pojecie i ja nie mialem tu na mysli argumentacji w czym Windows jest lepszy czy gorszy od linuxa. Ale wracajac do setna:
"gusioo" nie przedstawia arguymentów za Windows, bo wie źe to jest bez celu.
Czyzby bal sie kontrargumentacji?
Bez celu?
Czy uwazasz za nic nieznaczący fakt, iź MS to monopolista, ktory wysysa ile się da? Ba, on wrecz mozna rzec przyhamowuje rozwoj internetu swoimi naciskami na standardy sieciowe... IE jest tak cudną przegladarką, źe ma głęboko gdzieś zalecenia W3C, wydał teraz pod wielkim naciskiem konkurencji 'super' IE7, ale powiedz dlaczego tylko dla systemu XP w zwysz? A win98, którego uźywa jeszcze ponad 17% polskiego spoleczenstwa internetowego to co? Maja byc skazani na dziurawego IE6? Naszczescie dla nich sa jeszcze inne przegladarki.
Wszytsko moze byc bez celowe patrzac na cos z jednej perspektywy. Linuxiarze argumentują bo mają argumenty – ja jeszcze nie usłyszałem od was właśnei nic co by miało mnie przekonać na Windowsa... Tak, tak – take retoryczna moja gadka. Prosze bardzo z chęcia wysłucham, przemysle, przeanalizuje – wyciagne wnioski i dam szczerą odpowiedź. Myślicie, źe jedyny mój cel to karcenie MS i Windowsa? Wiecie, jak tak 'was' czytam a zwlaszcza gusia – to mam wrazenie, ze jestescie jakimis oredownikami, wyslannikami Microsoftu...
gusioo:
P.S: Sory Adik, nie chce Ci urazić.
e no co ty, za co tu przepraszać :wink: nie widze zadnego powodu do obrazania sie :)
PS to ja ciebie powiniene przeprosic za dawne odzywki w strone twojej osoby :P
ponadto co do wywyźszania Linuksa ponad Winde lub windy ponad Linuksa to ja wiem ze to jest bez celowe :wink:
patrz: "gusioo" nie przedstawia arguymentów za Windows, bo wie źe to jest bez celu.
Nie wiem czy zauwaźyłeś ale to nie ja załozyłem ten temat – więc skąd takie twoje rozgorycznie do mnie? Zreszta po to ten temat, zeby wpisywac za i przyciw itd. Wyraziłem swoja subiektywną opinię i gdzie niby wszędzie obnosze się z nią? To jest moje bodajze 2 nielinuxowe forum gdzie pisze na ten temat i jak na razie to wiekszy maniakalizm wykazujesz Ty a nie ja. Ty mnie atakujesz swoimi na siłe wydumanymi argumentami, chyba tylko dlatego zeby mi dokopac, ze niby odkopalem stary temat do tego na Forum, antylinuxarzach mSSowcach. Wiesz co Bill G. odpowiedział kiedyś w wywiadzie bodajźe dla kanału Planet? Że nie ma wiekszego pojęcia o Linuxie, wiedział tylko tyle, ze istanieje taki typek jak jakiś Linus co chce z nim porywalizować – wierzysz w to? A teraz MS dziwnie zawzięcie interesuje się distrami Linuxa – ciekawe po co skoro Windows jest taki genijalny...
Eh nie przyszedlem was nawracac, wpisalem sie zupelnie przypadkowo jak przegaldalem sobie tutejsze tematy. Kaźdy niech sobie robi to co chce.