witam.
na wstępie napisze źe siedze u znajomego na kompie (mój nie działa) i dlatego nie miałem czasu czytać całego forum (jeśli juź o tym była rozmowa to prosze o wyrozumiałość).
Robiłem sobie dzisiaj normalnie na win XP (z SP2) i wywalałem spyware (itp) wszystko było ok – wyłączyłem kompa i poszedłem na zajęcia.
Po powrocie windows się uruchamia i uruchamia w nieskończoność (jest plansza uruchamianie – na dole tańczy sobie pasek). czekałem z 5 minut i reset.
Przeszedłem do drugiego XP (instaluje 2 na wypadek awarii) i tu niespodzianka – teź się nie uruchamia ale tu pomiga tym paskiem postępu – po czym pojawia się czarny ekran i koniec :( nie ma nawet kursora.
OK pomyślałem źe padły oba windowsy – biore instalkę – odpalam – daje dyskietke z driverami (bo mam dysk SATA) wybieram zainstaluj XP a tu nagle się zatrzymuje na napisie "sprawdzanie dysku".
ooops czyźby to dysk ? :shock:
odpalam knoppixa – wszystkie dyski są OK pliki teź...
odpalam dyskietkę dosową z win 98 :) fdisk widzi wszystkie partycje– czyli tablica dysku wygląda na dobrą. robie scandisk 3 partycji z danymi (bo te 2 z windowsem mają NTFS więc skandisk ich nie widzi) i nie ma błędów !!

Na tym etapie poszedłem na inny komputer źeby napisać tego posta.

czy ktoś wie co jest grane ? moźe wirus mi na FAT wszedł (albo jego odpowiednik w NTFS ??
help :(
––––––––––––––
ps. źadne tryby awaryjne przywracania systemu itp nie działają – zatrzymuje się na czarnym ekranie z kursorkiem tekstowym ... ponoć karta graficzna ma znaczenie – mam ATI