Windows nie moźe się uruchomić bo brakuje jakiegoś pliku
Witam mam problem otoz windows pracowal dobrze nawet bardzo dobrze i zainstalowalem sobie nawet linuxa na innej partycji specjalnie do tego stworzonej i to byl linux mandrake teraz go usunalem i zainstalowalem RED HATa i przy uruchamianiu windowsa z pod lilo wyskakuje jakis alert windowsa ze brakuje jakiegos pliku i nie idzie wogole nawet reinstalacji zrobic zalezy mi aby nie formatowac dysku gdyz mam tam zbyt duzo cennych danych prosze o wskazowki i pomoc jak najszybsza
Pozdrawiam woolfik :( :roll:
Pozdrawiam woolfik :( :roll:
Odpowiedzi: 2
Kurcze przerzucilem wszystkie dane na inny dysk i zrobilem formata bo nawet reinstalacji nie szlo zrobic gdyz nawet naped CD sie nie chcial wlaczyc mysle ze dzialo sie tak poniwaz lilo blokowal dostep teraz juz jest ok dzieki za info :)
polecam >konsole odzyskiwania systemu
Strona 1 / 1