Szybki, mało wymagający system?
Witam,
Moja sytuacja wygląda następująco. Mam słaby PC, a zajęcia jakie na nim wykonuję są wymagające w stosunku do niego.
Nowy kupuję dopiero za 1-2 miesiące, ale już teraz komputer musi działać mi wydajnie.
Mój sprzęt:
512 MB RAM
AMD Athlon 2000+
GeForce 5200
Dysk 60GB
Co robię na PC:
- grafikę komputerową przy użyciu wymagającego programu Photoshop CS2
- często muszę mieć otwartych wiele aplikacji jednocześnie, łącznie z programem graficznym, a mianowicie Oulook 2003, Firefox 3 i gadu-gadu, które są mi niezbędne do pracy.
Komputer działa baardzo powoli, zawiesza się i KOŃCZY miejsce na dysku twardym co najmniej 5 razy w tygodniu nie wiem jakim cudem bo co zwolnię 1-2GB to znowu się zapycha, wszystko przez mało pojemną partycje na której przechowuje Photoshop swoje dane, które co jakiś czas tworzy nowe...
Poczekam tak jeszcze to komputer w ogóle przestanie się uruchamiać, a w grafice to już nie mogę niż zrobić bo miejsca brakuje, a jak zwalniam to i tak ciężko cokolwiek zrobić ze względu na szybko działania...
No normalnie nerwicy można dostać. Jeszcze trochę i nie wytrzymam. Okno stoi blisko...
Muszę pracować, a nie mam do tego możliwości. Jestem strasznie zdenerwowany i ponaglany przez pracę.
W końcu postanowiłem zrobić formata wszystkich partycji i reinstalację windows, której nie wykonywałem od ponad roku, gdyż nie jest to już moim najciekawszym zajęciem. No, ale jak trzeba to trzeba i nie mam pojęcia z jakiego skorzystać systemu operacyjnego.
Co możecie poradzić na m.in. maksymalne zoptymalizowanie systemu? Nie chcę zbędnych aplikacji, tylko parę, które są mi niezbędne do wykonywania pracy. Chcę, aby system sprawnie pracował i nie zabierał dużo mocy z komputera.
Który system Windows jest do tego najlepszy? Widziałem w internecie wiele wersji, a m.in. Windows Speed, gdzie nazwa powinna wskazywać na jego szybkie działanie, ale teraz nie wiem czy nie jest odwrotnie bo gdy zobaczyłem jakie dodatki i dla mnie zbędny fajerwerkowy wygląd zawiera (korzystam z wyglądu win98) to zwątpiłem. Do tego opinie o nim są podzielone.
Tak, więc mam zamiar zrobić formata, ale nie wiem, który system sobie załatwić, aby jak najmniej zżeraj mojego komputera. Może jest do tego jakaś specjalna wersja czy najbardziej opłacalnym wyjściem będzie zwykły WinXP Pro bądź WinXP HomeEdition?
Pozdrawiam!
Feniks
Odpowiedzi: 4
Heh może to głupie ale moze spróbuj pożyczyć dysk od jakiegoś kumpla albo wydaj 100zł i kup nowy. potem zostanie Ci jako magazyn. Z głupa możesz walnąć defragmentacje, może coś lepiej będzie a z pewnoscią nie gorzej :)
Pamięć... problemem może być tu plik wymiany, który najwidoczniej dopasowywany jest automatycznie według potrzeb (zwiększany, ale już nie zmniejszany). Wiążę się to z małą ilością RAMu, powiększenie jej co najmniej dwukrotnie powinno jakkolwiek troszkę rozwiązać problem pamięci. Powszechnie wiadomo, ze LINUXy są mniej zasobożerne niż Windowsy, nie jestem jednak znawcą w tym temacie. WIN 98 SE + nieoficjalny service pack (taki bajerek) mógłby też podnieść komfort pracy, kosztem jednak cofania się w postępie.
Myślałem, że między Pro, a HE jednak jest jakaś różnica. Czy nie jest tak, że HE ma mniej aplikacji? Może to pomogłoby chociaż w jakimś stopniu?
Photoshop tak jak napisałem korzysta z partycji, na której jest mało miejsca, a dokładniej mówiąc zaledwie 14GB, ale i tak nie wiem jakim cudem te 10-12 jest zapełnione, a uwierz, że starałem się partycje już oczyścić z każdej strony.
Nawet gdyby mi się udało jakoś zwolnić miejsce lub przenieść zapisanie plików PS na większą partycje to i tak mozolne działanie tego komputera spowodowana głównie zapchanym systemem nie pozwoli pracować w normalnych warunkach.
Jedynym wyjściem dla mnie jest zainstalowanie odpowiedniej wersji systemu Windows XP.
Co do wersji Speed XP to widziałem w internecie, ale nie wiem czy on w ogóle na celu ma przyspieszyć działanie i liczyłem, że m.in. uda mi się właśnie o tym tutaj dowiedzieć.
Tak więc ostateczna pewna decyzja. Windows XP Pro czy HE, a może jednak coś innego?
Pozdrawiam!
Edit: Dowiedziałem się o programie nLite oraz potwierdzonej tezie, że nie ma różnicy pomiędzy Pro, a HE.
Tak więc moje rozwiązanie wygląda następująco:
Windows XP Professional + program [url=http://www.purepc.pl/node/881?page=0%2C0]nLite[/url]
Dziękuje za pomoc.
Pozdrawiam!
-
[quote=feniks01]Tak więc moje rozwiązanie wygląda następująco: Windows XP Professional + program [url=http://www.purepc.pl/node/881?page=0%2C0]nLite[/url] Pozdrawiam![/quote] Obawiam się, że to za mało i bez inwestycji się nie obejdzie. IMO ten sprzęt jest do XP całkiem OK. Mam w domu na XP duuuuuuuuużo starszy i śmiga jak burza. Jest u Ciebie tylko jedno ALE .,.. [b]DYSK[/b]. System odchudzisz, powywalasz co zawadza, np. nLite i nie tylko, ale to Ci nic nie da. Podobnie jak ten format, którego wcale nie musisz robić. Bez drugiego dysku do pracy z Adobe sobie nie poradzisz. Zwalnianie 1-2 GB co jakiś czas to wręcz strata czasu.
Między xp pro, a he raczej różnicy nie zobaczysz, a innych systemów raczej nie ma, jedyne co możesz zrobić to dostosować się do porad jakie znajduja się [url=http://www.google.com/]tutaj[/url] lub urzyć jakiegoś tweaka, żeby powyłączać zbędne usługi, ale serio nie ma jakiś cudów.
Photoshop+firefox+outlook+gg w zależności co robisz nie masz właściwie pamięci, np outlook bierze dużo więcej pamięci niż inne programy pocztowe, ff też bierze więcej niż ie, ale może jednak jest wydajniejszy.
Mówisz, że 60Gb sam Photoshop zapycha to chyba poważne projekty robisz.
Strona 1 / 1
[quote=Darcius] wydaj 100zł i kup nowy. potem zostanie Ci jako magazyn.[/quote] Ja bym zrobił odwrotnie: zostawił stary jako system, tylko powywalał ile się da programów i in, powinno zostać jakieś połowę pojemności. Wtedy będzie komfort pracy z systemem (oczywiście przeczyścił, zdefragmentował itd, itp, etc.). Nowy dałbym jako slave na programy i pliki Adobe.