EL NINO:

Mozesz np. nie trafic i nalac tuszu tylko pod dekiel. Wtedy drukowac Ci sie beda tylko gorne polowy duzych liter i kropki oraz kreski polskich znakow. Reszte bedziesz musial dodrukowywac odwracajac kartke i jeszcze raz drukowac tekst odwrocony do gory nogami.

Eeeee tam,nie znasz się :wink:
Kiedy nalejesz pod dekiel, to wtedy drukuje w negatywie i kupa tuszu wtedy wychodzi :wink:
A co do twojego przepisu ,to nie działa :?
Sprawdzałem :mrgreen:

Przeciez Ci napisalem jak sie bronic przed "zlym napelnieniem".
Nie znam jedynie odpowiedzi na pytanie "jak to moge spaprac", bo nie wiem jaki jestes "zdolny". Mozesz np. przy napelnianiu wypuscic z jednej reki pojemnik z tuszem, z drugiej pusty kartidge. Krzykniesz przy okazji "o k...a" za co od ojca w pysk dostaniesz, oczy Ci lzami zajda i nie patrzac lewa noga nadepniesz na pojemnik z tuszem. Tusz z pojemnika trysnie na monitor, klawiature, nie mowiac o meblach i scianach. Klawiatura do wymiany a o tym ze od ojca wp....ol za sciany i meble to juz nawet nie pisze. Wtedy z wrazenia sie zatoczysz, nadepniesz druga noga na ten kartridge i polamiesz go, zatoczysz sie i glowa w monitor przypierdzielisz. Tak ze juz bedzie calkiem po napelnianiu.

Mowie Ci – kup se nowy, pelny, oryginalny :mrgreen: .

ale sie duzo dowiedzialem ja chce sie dowiedziec czegos a ci sobie jaja robia i jeszcze admini :shock:

Tak. Jest mozliwosc zlego napelnienia. Mozesz np. nie trafic i nalac tuszu tylko pod dekiel. Wtedy drukowac Ci sie beda tylko gorne polowy duzych liter i kropki oraz kreski polskich znakow. Reszte bedziesz musial dodrukowywac odwracajac kartke i jeszcze raz drukowac tekst odwrocony do gory nogami.
Ja to sie zawsze zabezpieczam zanim zaczne napelniac – wywar se robie. Skladniki troche trudno dostac, ale kiedys wszystkie zdobylem i mam jeszcze zapasik. Mozesz to przygotowac tylko w nowiu – pol litra konskiego mleka, sto gram Glikolu, cztery, piec kropli wody z instalacji centralnego ogrzewania, lyzka stolowa dziegielowki, wysuszony na wior kawalek gesiego gowna, trzy wlosy z ogona chomika, dwie nogi muchy gnojnicy i posiekana nerka mlodego koguta, ktory jeszcze kur nie deptal. Musisz to wstawic na ogien dokladnie o 22.47 gdy ksiezyc bedzie w nowiu, gotujesz na wolnym ogniu cztery i pol godziny caly czas mieszajac i przed samym koncem dorzucasz do wywaru odklejona naklejke z numerem seryjnym drukarki. Ta ktora byla przyklejona z tylu. Potem tylko wystarczy wypic jedna trzecia tego wywaru, jedna trzecia skropic monitor i drukarke a reszte wylac przez lewe ramie na prawy poldupek.
Mowie Ci – jeszcze mi sie nie zdarzylo, zeby cos poszlo pozniej nie tak :P .

Ukey:

Tak moje pytanko jest glupie ale podobno ten atramet jest wlasnie pod cisnieniem wylewany na kartke . To prawda czy nie :?:

To jest mozliwosc zlego napelnienia kardridza i jak to moge spaprac a jak prawidlowo powinno sie napelniac kardridz?

Ukey:

podobno ten atramet jest wlasnie pod cisnieniem wylewany na kartke :?:

Tak.

Tak moje pytanko jest glupie ale podobno ten atramet jest wlasnie pod cisnieniem wylewany na kartke . To prawda czy nie :?:

wlasnei moj kkumpel dopelnial i mu cieklo z dysz :|

Jeźeli wykona się to POPRAWNIE to nie ma róźnicy w wydruku.
Jakiego powietrza ?
Ono i tak się dostaje do pojemnika ,nawet fabrycznego.
Jedynie naleźy odessać je z dysz specjalną strzykawką po napełnieniu.

a ja slyszalem ze cos tam powietrza jak bedzie to zle bedzie drukowalo jakies tam glupoty czy to prawda?

Kupujesz uzupełniacz wstrzykujesz i tusz uzupełniony.
Tyłe źe naleźy dobrać barwnik do modelu.
Wszystko.