Swoboda wypowiedzi na forum
Zniewagi na forum – kto poniesie odpowiedzialność
http://di.com.pl
Dwóch twórców portalu o Złotoryi stanęło przed sądem za pomówienie. Proces wytoczył im komendant Centralnego Ośrodka Lotniczego Kwatery Głównej ZHP. Oskarźeni nie obraźali jednak komendanta – zrobił to wypowiadający się na ich forum internauta. Czy właściciele serwisów internetowych ponoszą odpowiedzialność za zachowanie odwiedzających te strony uźytkowników?
We wrześniu 2004 roku na forum portalu Zlotoryja.info pojawił się wątek o sportach ekstremalnych. Jeden z Internautów nazwał prowadzone przez komendanta kursy specjalne "praniem mózgu".
"Karabin w łapę i wal we wroga, politycznego teź" – napisał.
"Nie korzystam z Internetu. Dowiedziałem się o tym od znajomych po trzech miesiącach. Poczułem się dotknięty i zniesławiony" – mówi komendant Jan Kusek, który w grudniu wytoczył proces administratorom portalu.
"Ten pan nie kontaktował się z nami, abyśmy usunęli ten wątek, nie domagał się przeprosin, tylko od razu oskarźył nas o pomówienie. Gdy przyszło z sądu wezwanie na rozprawę, natychmiast usunęliśmy wątek i go o tym powiadomiliśmy" – opowiada Kasjan Saronka.
"Przy rejestracji kaźdy gość czyta w regulaminie forum, źe odpowiedzialność za wpisy ponoszą uźytkownicy" – dodaje Marcin Denys.
Jan Kusek uwaźa, źe pojawienie się spornych wypowiedzi na forum nie było przypadkowym działaniem. "Jeśli administratorzy trzymają taki wątek w Internecie cztery miesiące, to chyba wiedzą, co robią? Świadomą antyreklamę" – podkreśla.
Na rozprawie pojednawczej komendant zaźądał od oskarźonych po 2000 zł zadośćuczynienia na rzecz ośrodka lotniczego, przeprosin w lokalnej gazecie, zwrotu kosztów sądowych i ujawnienia numerów IP autora kontrowersyjnych postów.
Administratorzy serwisu nie zgodzili się. "Nie moźemy ujawnić IP, bo wtedy te osoby mogą podać nas do sądu i pewno by wygrały" – twierdzą oskarźeni.
Kolejna rozprawa odbędzie się w marcu. Problem jest dość ciekawy z prawnego punktu widzenia, choć nie precedensowy, bo w podobnej kwestii orzekały juź sądy w Opolu, Ostrołęce i Bolesławcu. Jak dotąd nie zapadł w Polsce wyrok skazujący właścicieli portalu za treści, które pojawiają się na forum.
Tymczasem portal Slowawsieci.com zorganizował akcję STOPFORUM. Celem przedsięwzięcia jest nagłośnienie sprawy i wyraźenie poparcia dla twórców serwisu Zlotoryja.info, a takźe uświadomienie ludziom, źe "nie moźna ograniczać wolności słowa, w tym ostatnim, niezaleźnym medium, jakim jest właśnie Internet". Do akcji przyłączyło się juz kilkanaście serwisów.
http://di.com.pl
Odpowiedzi: 5
jestem ze złotoryji ale nie wiedziałem ze takie cos zaistniało
ile mozna sie dowiedziec na centrum
ile mozna sie dowiedziec na centrum
run_DNA:Zniewagi na forum – kto poniesie odpowiedzialnośćDwóch twórców portalu o Złotoryi stanęło przed sądem za pomówienie. Proces wytoczył im komendant Centralnego Ośrodka Lotniczego Kwatery Głównej ZHP. Oskarźeni nie obraźali jednak komendanta – zrobił to wypowiadający się na ich forum internauta. Czy właściciele serwisów internetowych ponoszą odpowiedzialność za zachowanie odwiedzających te strony uźytkowników?
We wrześniu 2004 roku na forum portalu Zlotoryja.info pojawił się wątek o sportach ekstremalnych. Jeden z Internautów nazwał prowadzone przez komendanta kursy specjalne "praniem mózgu".
"Karabin w łapę i wal we wroga, politycznego teź" – napisał.
"Nie korzystam z Internetu. Dowiedziałem się o tym od znajomych po trzech miesiącach. Poczułem się dotknięty i zniesławiony" – mówi komendant Jan Kusek, który w grudniu wytoczył proces administratorom portalu.
"Ten pan nie kontaktował się z nami, abyśmy usunęli ten wątek, nie domagał się przeprosin, tylko od razu oskarźył nas o pomówienie. Gdy przyszło z sądu wezwanie na rozprawę, natychmiast usunęliśmy wątek i go o tym powiadomiliśmy" – opowiada Kasjan Saronka.
"Przy rejestracji kaźdy gość czyta w regulaminie forum, źe odpowiedzialność za wpisy ponoszą uźytkownicy" – dodaje Marcin Denys.
Jan Kusek uwaźa, źe pojawienie się spornych wypowiedzi na forum nie było przypadkowym działaniem. "Jeśli administratorzy trzymają taki wątek w Internecie cztery miesiące, to chyba wiedzą, co robią? Świadomą antyreklamę" – podkreśla.
Na rozprawie pojednawczej komendant zaźądał od oskarźonych po 2000 zł zadośćuczynienia na rzecz ośrodka lotniczego, przeprosin w lokalnej gazecie, zwrotu kosztów sądowych i ujawnienia numerów IP autora kontrowersyjnych postów.
Administratorzy serwisu nie zgodzili się. "Nie moźemy ujawnić IP, bo wtedy te osoby mogą podać nas do sądu i pewno by wygrały" – twierdzą oskarźeni.
Kolejna rozprawa odbędzie się w marcu. Problem jest dość ciekawy z prawnego punktu widzenia, choć nie precedensowy, bo w podobnej kwestii orzekały juź sądy w Opolu, Ostrołęce i Bolesławcu. Jak dotąd nie zapadł w Polsce wyrok skazujący właścicieli portalu za treści, które pojawiają się na forum.
Tymczasem portal Slowawsieci.com zorganizował akcję STOPFORUM. Celem przedsięwzięcia jest nagłośnienie sprawy i wyraźenie poparcia dla twórców serwisu Zlotoryja.info, a takźe uświadomienie ludziom, źe "nie moźna ograniczać wolności słowa, w tym ostatnim, niezaleźnym medium, jakim jest właśnie Internet". Do akcji przyłączyło się juz kilkanaście serwisów.
http://di.com.pl
brawo pamiętają o mojej mieścienie, a cała akcje pamiętam... prezydentowi nei spodobała sie wypowiedz uzytkownika na forum, bodajźe na interi ;p
Molestują nadaremno biednego Kasłonia, penisy jedne. Warto zzapoznać się z źyciorysem i dokonaniami "głównego bohatera" Facet poprostu lubi jak ise coś wokół niego dzieje, chce na chama wyrwać te swoje przysłowiowe "pięć minut" :?
Ten post został usunięty, bo Panu Janowi K. treści w nim zawarte nie przypadły do gustu!
more info here: http://slowawsieci.com/stopforum/index.php
more info here: http://slowawsieci.com/stopforum/index.php
Tymczasem portal Slowawsieci.com zorganizował akcję STOPFORUM. Celem przedsięwzięcia jest nagłośnienie sprawy i wyraźenie poparcia dla twórców serwisu Zlotoryja.info, a takźe uświadomienie ludziom, źe "nie moźna ograniczać wolności słowa, w tym ostatnim, niezaleźnym medium, jakim jest właśnie Internet". Do akcji przyłączyło się juz kilkanaście serwisów
Ja sie z tym zgadzam
Strona 1 / 1