Straciłem (chyba) ipsmsnap.dll i ipsecsnp.dll

Witam, Program antywirusowy (KAV) uruchomiony z systemu ratunkowego BartPE XP swierdził, że pliki: c:\Program Files\WindowsNT\Akcesoria\[b]ipsmsnap.dll [/b] c:\Program Files\WindowsNT\Akcesoria\[b]ipsecsnp.dll[/b] są podjerzane (Hidden.Object) i obawiam się, że chyba je nawet skasował, choć nie napisał, że je usuwa i nie miał włączonej opcji automatycznego usuwania bez pytania, ale jednak teraz nie mogę tych plików znaleźć! Swoją drogą, to nie wiem, gdzie ich szukać, bo folder w.w. "Akcesoria" nie jest folderem, ale skrótem - a klikanie na niego daje komunikat o braku uprawnień, więc nie wiem dokąd jest skrótem. Ale zapewne do "Accesories" - a tam tych plików .dll nie ma! Czy macie u siebie te pliki? Gdzie siedzą? Za co odpowiadają? Zakłądając, że je straciłem - czy to olac, czy przywrócić system do stanu sprzed całej operacji? Ew. czy może ktoś mógłby je udostępnić, abym je wrzucił, gdzie trzeba? A swoją drogą... jak to jest z tymi uprawnieniami, a raczej z ich przestrzeganiem. Od czego to zależy? Co tego pilnuje? Dlaczego spod XP nie można, a spod BartPE można tam zajrzeć, przecież to takze jest XP. Czy spod jakiegoś Linuxa można by swobodnie grzebać w takich folderach? Czy pod XP, gdzie normalnie nie mogę do takich folderów zajrzeć (ani ja, ani antywirus) mógłby działać wirus, który byłby w stanie się tam usadowić i w taki sposób się ukryć? Dziękuję, latet

Odpowiedzi: 3

Ok, więc ustaliliśmy, że mamy z Vistą do czynienia ;) Więc tak. Jak widać Linuks ma w nosie uprawnienia NTFS, po prostu obsługa tej technologii jest ukierunkowana na odczyt (i zapisywanie, choć z tym są większe problemy). Uprawnienia NTFS to nie coś na wzór szyfrowania danych, zostało to stworzone jako narzędzia dla administratora, w celu możliwie jak najskuteczniejszego zabezpieczenia strategicznych lokalizacji na zainstalowanym systemie, i tylko na tym konkretnym. Dlaczego BartPE tego nie respektuje? Ponieważ to by się z celem mijało. To z zasady system ratunkowy przecież.
Bobi
Dodano
07.11.2008 23:03:28
A floodnę jeszcze sobie, a co. Obie biblioteki przywrócisz komendą expand, a kto wie czy stary poczciwy sfc spod uruchomionego systemu sprawy nie załatwi.
Bobi
Dodano
06.11.2008 14:08:53
Te pliki dotyczą monitora zabezpieczeń i domyślnie w Viście są obecne tylko, że w zgoła innej lokalizacji, mianowicie w katalogu systemowym w system32. Jakim cudem u Ciebie umiejscowiły się w tym miejscu, nie wiadomo. Garstka pytań. Postujesz w dziale Vista, a pytasz o XP, czy aby nie pomyliłeś się? Druga rzecz, posiadasz jednocześnie dwa zainstalowane systemy, na jednym dysku, z różną ścieżką dostępu? To by wyjaśniało brak uprawnień do plików drugiego z Windowsów. Aby dostać się do zabezpieczonych plików wystarczy przejąć uprawnienia NTSFowskie, o czym na forum multum napisano już.
Bobi
Dodano
06.11.2008 14:07:20
  • latet 07.11.2008 00:48:16

    [quote=Bobi] Garstka pytań. Postujesz w dziale Vista, a pytasz o XP, czy aby nie pomyliłeś się? [/quote] Przecież o Viście piszę :-) A konkretnie o plikach .dll Visty, na partycji Visty. [quote=Bobi] Druga rzecz, posiadasz jednocześnie dwa zainstalowane systemy, na jednym dysku, z różną ścieżką dostępu? To by wyjaśniało brak uprawnień do plików drugiego z Windowsów. [/quote] Nie - są na różnych (fizycznie) dyskach, na tyle niezależnie od siebie, na ile to było możliwe. [quote=Bobi] Aby dostać się do zabezpieczonych plików wystarczy przejąć uprawnienia NTSFowskie, o czym na forum multum napisano już. [/quote] To wiem, ale nie o to pytałem. Chciałem tylko wiedzieć od czego zależy respektowanie tych uprawnień. Czy np. Linux respektuje je na partycji Visty? Czy skaner antywirusowy odpalony z BartPE, albo inny, z Linuxa, przeskanuje takie foldery, czy nie... Dzięki, latet

latet
Dodano:
06.11.2008 10:28:11
Komentarzy:
3
Strona 1 / 1