Lucky:

moj najlepszy trick jaki mi sie udalo zrobic to backside przez dwie deski, no i skoczenie sobie z trzech schodkow. Lecz po tym jak zrobilem z kumplami grind box to po prostu zaczolem sie deski bać. na nodze wyrosło mi TRZECIE kolano :OO ide do przychodni (bo to 5 m obok ;D ) a facetka mnie uśmiechnij się i dała na skierowanie do chirurga ;DDDD no i zobaczylem tricki na pipe, i próbowałem samemu ;P no i sie zrazilem do boarda, lecz deska nie lezy bo teraz jest z niej prowizorczyny snowboard na podobnej chopce, ktoregos z forumowiczów ;) sk8 rlz

jeźeli boisz sie deski bo Tobie się cos stało i myślisz ze to straszne i wogule... obejrzyj film o ktorym wczesniej pisałem 911VM... zobaczysz co to straszna gleba :]

moj najlepszy trick jaki mi sie udalo zrobic to backside przez dwie deski, no i skoczenie sobie z trzech schodkow. Lecz po tym jak zrobilem z kumplami grind box to po prostu zaczolem sie deski bać. na nodze wyrosło mi TRZECIE kolano :OO ide do przychodni (bo to 5 m obok ;D ) a facetka mnie opierdoliła i dała na skierowanie do chirurga ;DDDD no i zobaczylem tricki na pipe, i próbowałem samemu ;P no i sie zrazilem do boarda, lecz deska nie lezy bo teraz jest z niej prowizorczyny snowboard na podobnej chopce, ktoregos z forumowiczów ;) sk8 rlz

gieras:

chetnie bym kupil pitbula, jednak on jest typowo do dualu, a ja chcialbym na tym rowerku gdzies dalej czasami zajechac :roll:

To celuj w Aganga 16,5 cala. Ja na swoim do katowic zajechałem z TG (około 30 km).
Amstaff to raczej klasa niźsza.

chetnie bym kupil pitbula, jednak on jest typowo do dualu, a ja chcialbym na tym rowerku gdzies dalej czasami zajechac :roll:

gieras – Amstaff jest do pupy, na własne oczy widziałem jak wyszedł gwint z supportu. Dozbieraj i kup pitbulla DUO, albo Aganga.
Pointa nie ma nawet co brać – kicha.
O liderFoksie sie nie wypowiem.
IMHO agang albo pitbull duo ewentualnie DMR trialstar LT, ale to juź wyźsza klasa ;)

Ukey:

Co do ram to fajne sa Aganga, Pionta i Liderfox'a, no jeszcze Pit–bull. Ale za 700zl to tylko point i Agang no i te co Ty powiedziales.

czy ja wiem czy point taki fajny ? A kupujac a–ganga sie chyba nie zmiescisz w 700 (chyba ze gdzies na allegro).

gusioo – ja smigam na rowerku, raczej w xc, jednak na wiosne bede zmienial rame na na DC Amstaff (extreme xc/dual) bo mnie hopki rajcowac zaczely :], a w zwiazku z tym, moj poczciwy rowerek sie rozklekotal :roll:

Fota1

Fota2

Fota3

Fota4

To ja sie podepnę – jezdzi ktoś na rowerku ? Rodzaj jazdy obojętny. Ja sobie smigam w Trialu, ale Cross Country nie pogardze ;)
Deska jest nudna ;) :P

Co do ram to fajne sa Aganga, Pionta i Liderfox'a, no jeszcze Pit–bull. Ale za 700zl to tylko point i Agang no i te co Ty powiedziales.

Rebe:

Ukey:

Troszke jezdzilem ale jak sie dowiedzialem ile kosztuje deska (nie do prasowania to bla Rebe) to juz mi sie odechcialo

O surfingowej, kreslarskiej, itp. zapomniałeś, a one są o wiele droźsze.

Ukey:

Obecnie smigam na rowerku (nie wodnym to tez dla Rebe) :D :wink:

Moźe i nie wodnym, ale pewnie jakim trójkołowym po tych wtrętach sądząc.

Ehh dopowiedzial co wiedzial :lol: :D

Ukey:

Troszke jezdzilem ale jak sie dowiedzialem ile kosztuje deska (nie do prasowania to bla Rebe) to juz mi sie odechcialo

O surfingowej, kreslarskiej, itp. zapomniałeś, a one są o wiele droźsze.

Ukey:

Obecnie smigam na rowerku (nie wodnym to tez dla Rebe) :D :wink:

Moźe i nie wodnym, ale pewnie jakim trójkołowym po tych wtrętach sądząc.

Ukey:

no co prawda za 707 zl to nawet dobrej ramy do rowerka nie kupisz.

kupisz juz w miare dobre, do dualu szczegolnie
Amstaff, Dragstar, Cocain. A to juz w miare porzadne ramy

A kaske na lekarzy policzyles :?:
Dlaczego :?:
Dlatego.

kasa na buty ! :] hehe kupujesz sobie jakies kozackie buty Adio, C1rca, Dc, Vans... chodzisz jakis czas... kupujesz 2 a te 1 masz na deske ! :] proste i logiczne

pIEKAr:

i To wszystko podsumowując wynosi ok. 707 zł :]

A potem jeszcze kasa na buty bo od papieru napewno sie nie ulepszają.

i to jest własnie ta zajawka... wpadasz na miejscówke... rzucasz sie na jakies dobry trick (na rurce czy na schodach)i myslisz "musze to zrobic bo jak pały wpadną to lipa bedze !!"...

no co prawda za 707 zl to nawet dobrej ramy do rowerka nie kupisz. Lecz ja wole poskakac w lesie na chopkach niz na miesci i wybulic mandadt.Juz kiedys placil bym za to ze skaklam ale odalo mi sie oblagac i juz nie ryzykuje

hm.. deska nie jest taka droga...
Blat= 259 zł(cena z adnegranda, obejmuje wszystkie najlepsze firmy !!)
trucki= 199 zł(destructo)
kółka=119 zł(cena z adnegranda, obejmuje wszystkie najlepsze firmy !!)
łoźyska= do 80 zł (za 80 zł moźna mieć juz Black Panthery[najlepsze łozyska jakie sobie moźna wyobrazić])
montaźówki= 30 zł
Papier= 20 zł

i To wszystko podsumowując wynosi ok. 707 zł :] wiec nie tak duźo a za to ile przyjemności jak sklei sie dobry trick (ostatnio zrobiłem[zresztą juź pisałem] Varial Flipa z 5 schodów w BluCity)

Troszke jezdzilem ale jak sie dowiedzialem ile kosztuje deska (nie do prasowania to bla Rebe) to juz mi sie odechcialo. Obecnie smigam na rowerku (nie wodnym to tez dla Rebe) :D :wink: