Serwisy , sklepy komputerowe
Przeglądając forum nadknąłem się na topic, po którym postanowiłem napisać ten post.
Chodzi o prace serwisówsklepów komputerowych.
Opisze tu historie, która mnie spotkała w pewnym dobrze znanym trójmiejskim sklepie/serwisie .
Zaczne po koleji.
Podczas odbioru nowo zakupionego komputera i weryfikacji konfigu, okazało się źe klawiatura nie jest tą którą zamawiałem pomimo tego, źe widniała nazwa i model na fakturze (nikt tego z obsługi sklepu nie sprawdził poza mną ).
Pozatym , do myszki nie otrzymałem CD z drivami ( teź trzeba było się upominać ).
Po przewiezieniu sprzętu i próbie instalacji sterowników do płyty głownej okazało się źe CD z driverami ma fabryczną wade i nie moźna ich zainstalować za pomocą autoinstallera.
Zgłosiłem to serwisowi, a szanowny "kierownik" sklepu poinformował mnie źe to napewno wina " pirackiego Windowsa " ( uźywałem wtedy Win XpHe Oem, ale niestety nie zakupionego w super serwisie).
Natomiast jeden z serwisantów ( bardziej błyskotliwy )powiedział mi źe " tak, oni o tym wiedzą i to wina producenta ".
Obiecał źe jak tylko pojawią się nowa dostawa pł.głownych to mnie powiadomią telefonicznie i wymienią.
Zastanawia mnie fakt który jest niezgodny z przepisami prawa handlowego, a mianowicie :
Towar który jest wadliwy lub niekompletny podlega wymianie na wolny od wad, lub obniźona zostaje cena towaru, a takźe konsument powinien być poinformowany o wadzie towaru przed kupnem.
Co do wymiany CD ze sterownikami to oczywiscie nikt do mnie nie zadzwonił ( w czasie 3 miesięcy od zakupu ) i musiałem sam się fatygować do tego sklepu/serwisu z źadaniem wymiany .
Ktoś powie, ale przeciesz mogłeś sciągnąc drivy z netu i bo bólu.
Problem był bardziej skomplikowany poniewaź nikt ze znajomych nie miał dostepu do internetu w tym czasie.
To trzeba było ściągać z kafejki.( o.k ale dlaczego ja mam płacić za coś co mnie się naleźy ).
Tak jak się spodziewałem nie wymienili mi wadliwego CD, a jedynie zaproponowali mi nagranie drivów wolnych od wad na własną ( moją płytę ).
Następna rzecz to po instalacji w menagerze urządzeń
widniał mi ! na źółtym tle a przy nim nazwa PCI Modem, niestety nie mogłem znaleśc do tego drivów ( szukałem na płytach ze sterownikami do pł. głównej jak i Windows Xp Cd).
Będąc w tym sklepie/serwisie któregoś dnia, spytałem się o co z tym chodzi.
Pan serwisant poinformował mnie ( na odczepnego i bardzo niemiło ) źe oni teź tak mieli podczas sprawdzania i tak ma być, bo to " niby " działa dopiero po instalacji modemu.
Niestety to po sprawdzeniu na stronie producenta ( z kafejki ) okazało się źe to błąd biosu i zalecano ściagniecię pacha do biosu ( 12kb ).
To rozwiązało problem.
Podczas uźytkowania komputera zauwaźyłem problemu z kartą muzyczną.
Zawieszał się panel sterujący kartą.( wina błednego sterownika , orginalnego z CD)
I co ?
Jak zwykle z kartą i driwami do serwisu.
"Mili" panowie poinformowali mnie źe faktycznie to wina sterownika i radzili mi zainstalowanie nowszego.
Tylko ciekawe źe dopiero tak pózno ( a nie przed zakupem/odbiorem kompa.)
Wynika z tego źe składając sprzęt, analizują poprawność działania bardzo lakonicznie.
Następna sprawa :
Zmuszony byłem ostatnio udać się do tego wspaniałego sklepu/serwisu, poniewaź jeden z wentylatorów od pł. głownej zaczął sobie buczeć i wymagał smarowania.
Oczywiscie mógłbym sobie zrobić to sam, ale jak by się coś kiedyś stało i musiałbym jechać z kompem do serwisu to na pewno powiedzieliby (jakby stwierdzili źe naklejka była odrywana z wentylatora ) źe to wina tego źe sam grzebałem w wentylatorze i przy okazji coś uszkodziłem ).
Pan serwisant wymontował przy mnie wentylator, poszedł na zaplecze i po 2 min. wrócił, zamontował i powiedział źe wentylator był brudny ( logiczne ) i trzeba go było nasmarować ( odkrycie ),teraz to ma być o.k.
Faktycznie, o.k, ale na 2 dni.
Po tym czasie wentyl nadal wył.
Definitywnie się wkur..... usługami tego sklepu/serwisu.
Razem z kolegą rozebralismy wentyl i co ?
Okazało się źe jest totalnie zabrudzony, nikt go nawet nie wyczyscił jak naleźy, a te smarowanie to z nazwy tylko było.
Musieliśmy sami sobie wykonać zleconą usługę gwarancyjną.
Teraz jest tak jak się naleźy, cicho.
Resumując całą sprawe :
Definitywnie nigdy nie dokonam juź źadnego zakupu w tym sklepie, ani nie zlece źadnych usług tym profesionalistom :arrow:
(zmuszony jestem niestety tylko do ewentualnych napraw gwarancyjnych :cry: ),
:arrow: poniewaź :
Nieszanują konsumenta ,
Mierne usługi serwisowe jak i mierna obsługa sprzedawców.
Jedyną zaletą tego sklepuserwisu jest cena, która nie zawsze idzie w parze z jakością ewentualnych napraw.
Idea tego sklepuserwisu jest najprawdopodobnie taka :
Wypchnąć jak najwięcej towaru, a potem ewentualne problemy i konsumentów mieć głęboko w dup...
Takie jest moje zdanie na ten temat ( ktoś moźe się z tym niezgodzić ).
Swoją drogą znalazłem bardzo fajny sklep/serwis komputerowy, w którym jest bardzo miła i profesionalna obsługa konsumenta ( sklepu jak i serwisu, widziałem jak kolega dawał i odbierał nagrywarkę z naprawy ).
Niestety wszysko ma swoją cenę.
Ale czasami warto zapłacić z 2–5 zł więcej za hard, soft czy daną usługę i mieć pewność źe w razie problemów dostanie się rzeczową pomoc a i usługa zostanie wykonana jak naleźy.
Co myślicie o całej tej sprawie i czy mieliście teź jakieś przeboje z serwisami czy sklepami.
Dzięki za przeczytanie mojego postu.
Chodzi o prace serwisówsklepów komputerowych.
Opisze tu historie, która mnie spotkała w pewnym dobrze znanym trójmiejskim sklepie/serwisie .
Zaczne po koleji.
Podczas odbioru nowo zakupionego komputera i weryfikacji konfigu, okazało się źe klawiatura nie jest tą którą zamawiałem pomimo tego, źe widniała nazwa i model na fakturze (nikt tego z obsługi sklepu nie sprawdził poza mną ).
Pozatym , do myszki nie otrzymałem CD z drivami ( teź trzeba było się upominać ).
Po przewiezieniu sprzętu i próbie instalacji sterowników do płyty głownej okazało się źe CD z driverami ma fabryczną wade i nie moźna ich zainstalować za pomocą autoinstallera.
Zgłosiłem to serwisowi, a szanowny "kierownik" sklepu poinformował mnie źe to napewno wina " pirackiego Windowsa " ( uźywałem wtedy Win XpHe Oem, ale niestety nie zakupionego w super serwisie).
Natomiast jeden z serwisantów ( bardziej błyskotliwy )powiedział mi źe " tak, oni o tym wiedzą i to wina producenta ".
Obiecał źe jak tylko pojawią się nowa dostawa pł.głownych to mnie powiadomią telefonicznie i wymienią.
Zastanawia mnie fakt który jest niezgodny z przepisami prawa handlowego, a mianowicie :
Towar który jest wadliwy lub niekompletny podlega wymianie na wolny od wad, lub obniźona zostaje cena towaru, a takźe konsument powinien być poinformowany o wadzie towaru przed kupnem.
Co do wymiany CD ze sterownikami to oczywiscie nikt do mnie nie zadzwonił ( w czasie 3 miesięcy od zakupu ) i musiałem sam się fatygować do tego sklepu/serwisu z źadaniem wymiany .
Ktoś powie, ale przeciesz mogłeś sciągnąc drivy z netu i bo bólu.
Problem był bardziej skomplikowany poniewaź nikt ze znajomych nie miał dostepu do internetu w tym czasie.
To trzeba było ściągać z kafejki.( o.k ale dlaczego ja mam płacić za coś co mnie się naleźy ).
Tak jak się spodziewałem nie wymienili mi wadliwego CD, a jedynie zaproponowali mi nagranie drivów wolnych od wad na własną ( moją płytę ).
Następna rzecz to po instalacji w menagerze urządzeń
widniał mi ! na źółtym tle a przy nim nazwa PCI Modem, niestety nie mogłem znaleśc do tego drivów ( szukałem na płytach ze sterownikami do pł. głównej jak i Windows Xp Cd).
Będąc w tym sklepie/serwisie któregoś dnia, spytałem się o co z tym chodzi.
Pan serwisant poinformował mnie ( na odczepnego i bardzo niemiło ) źe oni teź tak mieli podczas sprawdzania i tak ma być, bo to " niby " działa dopiero po instalacji modemu.
Niestety to po sprawdzeniu na stronie producenta ( z kafejki ) okazało się źe to błąd biosu i zalecano ściagniecię pacha do biosu ( 12kb ).
To rozwiązało problem.
Podczas uźytkowania komputera zauwaźyłem problemu z kartą muzyczną.
Zawieszał się panel sterujący kartą.( wina błednego sterownika , orginalnego z CD)
I co ?
Jak zwykle z kartą i driwami do serwisu.
"Mili" panowie poinformowali mnie źe faktycznie to wina sterownika i radzili mi zainstalowanie nowszego.
Tylko ciekawe źe dopiero tak pózno ( a nie przed zakupem/odbiorem kompa.)
Wynika z tego źe składając sprzęt, analizują poprawność działania bardzo lakonicznie.
Następna sprawa :
Zmuszony byłem ostatnio udać się do tego wspaniałego sklepu/serwisu, poniewaź jeden z wentylatorów od pł. głownej zaczął sobie buczeć i wymagał smarowania.
Oczywiscie mógłbym sobie zrobić to sam, ale jak by się coś kiedyś stało i musiałbym jechać z kompem do serwisu to na pewno powiedzieliby (jakby stwierdzili źe naklejka była odrywana z wentylatora ) źe to wina tego źe sam grzebałem w wentylatorze i przy okazji coś uszkodziłem ).
Pan serwisant wymontował przy mnie wentylator, poszedł na zaplecze i po 2 min. wrócił, zamontował i powiedział źe wentylator był brudny ( logiczne ) i trzeba go było nasmarować ( odkrycie ),teraz to ma być o.k.
Faktycznie, o.k, ale na 2 dni.
Po tym czasie wentyl nadal wył.
Definitywnie się wkur..... usługami tego sklepu/serwisu.
Razem z kolegą rozebralismy wentyl i co ?
Okazało się źe jest totalnie zabrudzony, nikt go nawet nie wyczyscił jak naleźy, a te smarowanie to z nazwy tylko było.
Musieliśmy sami sobie wykonać zleconą usługę gwarancyjną.
Teraz jest tak jak się naleźy, cicho.
Resumując całą sprawe :
Definitywnie nigdy nie dokonam juź źadnego zakupu w tym sklepie, ani nie zlece źadnych usług tym profesionalistom :arrow:
(zmuszony jestem niestety tylko do ewentualnych napraw gwarancyjnych :cry: ),
:arrow: poniewaź :
Nieszanują konsumenta ,
Mierne usługi serwisowe jak i mierna obsługa sprzedawców.
Jedyną zaletą tego sklepuserwisu jest cena, która nie zawsze idzie w parze z jakością ewentualnych napraw.
Idea tego sklepuserwisu jest najprawdopodobnie taka :
Wypchnąć jak najwięcej towaru, a potem ewentualne problemy i konsumentów mieć głęboko w dup...
Takie jest moje zdanie na ten temat ( ktoś moźe się z tym niezgodzić ).
Swoją drogą znalazłem bardzo fajny sklep/serwis komputerowy, w którym jest bardzo miła i profesionalna obsługa konsumenta ( sklepu jak i serwisu, widziałem jak kolega dawał i odbierał nagrywarkę z naprawy ).
Niestety wszysko ma swoją cenę.
Ale czasami warto zapłacić z 2–5 zł więcej za hard, soft czy daną usługę i mieć pewność źe w razie problemów dostanie się rzeczową pomoc a i usługa zostanie wykonana jak naleźy.
Co myślicie o całej tej sprawie i czy mieliście teź jakieś przeboje z serwisami czy sklepami.
Dzięki za przeczytanie mojego postu.
Odpowiedzi: 5
ja dziele sprzedawców na ludzi z którymi robię interesy i mówiąc delikatnie na całą reszte mam swoich sprawdzonych którym jak mówię źe coś jest nie teges to sprawa jest załatwiana prawie źe od ręki
oczywiście nie lecę do nich z kaźdym bzdetem tylko próbuję problem rozwiazać samemu oczywiście nie ma tu mowy o zamianie za mocno pdkręconego procka czy k.graf ze spalonym chipsetem ale o faktycznej awarii cześci
oczywiście nie lecę do nich z kaźdym bzdetem tylko próbuję problem rozwiazać samemu oczywiście nie ma tu mowy o zamianie za mocno pdkręconego procka czy k.graf ze spalonym chipsetem ale o faktycznej awarii cześci
The_judge:
bardzo ciekawy post.
nie chciałbym w tym momencie bronić tych panów ze sklepu, ale z tego co zrozumiałem to miałeś problemy z kompem, bo sterowniki na oryginalnej płycie były złe – wyadje mi się źe oni za duźo w tym momencie nie mogli zrobić, bo to wina producenta a nie ich. Jednakźe z drugiej stroni z jakiej paki Ty masz tracić kasę, czas na szukanie sterowników –> myślę źe panowie ze sklepu powinni na swój koszt zapewnić Ci nowe drivery (zessać z netu i nagrać na CD) lub wziąć od Ciebie płytę wraz z tym CD i odesłać do producenta w celu naprawienia wady (przez max 14 dni nie miałbyś płyty głównej)
Zgadzam się – bardzo ciekawy post, ale na szczęści ja mam większe szczęscie i mnie podbne problemy póku co pomijają.
W kaźdym razie pisze ten post poniewaź chcę sprostować pare rzeczy, o których pisał The_judge. Zrobie to poprzez danie linku do stosownej ustawy, która wyjaśni wszystkie niejasne zagadnienia.
A oto obiecany link:
Ustawa, o której pisałem
eeee tam
:roll:
Ja miałem tyle problemów z serwisem ze aź mi sie nie chce pisać , moge tylko napisać ze miałem problem z drukarką której nie dostałem , Z kością pamięci
(dostałem o połowę za małą)
Z Awarią Płyty gł.
Z Awarią Monitora (Oczywiście LG)
Z Awarią Zasilacza
Szwankowaniem Nagrywary
Z wiatraczkiem to juz nie wspomne ..
Z prockiem ,
Z kartą telewizyjną,
No i z kartą SB live 5.1
Wszystko co napisałem było winą i wyłącznie SERWISU
(nie będe pisał jakiego ale jest bardzo znanay)twisted:
No i troche z mojej niewiedzy
I troche z winy sprzętu ....
Dokładniej historii nie będe pisał bo by to zajeło mi parę dni .
:lol:
:roll:
Ja miałem tyle problemów z serwisem ze aź mi sie nie chce pisać , moge tylko napisać ze miałem problem z drukarką której nie dostałem , Z kością pamięci
(dostałem o połowę za małą)
Z Awarią Płyty gł.
Z Awarią Monitora (Oczywiście LG)
Z Awarią Zasilacza
Szwankowaniem Nagrywary
Z wiatraczkiem to juz nie wspomne ..
Z prockiem ,
Z kartą telewizyjną,
No i z kartą SB live 5.1
Wszystko co napisałem było winą i wyłącznie SERWISU
(nie będe pisał jakiego ale jest bardzo znanay)twisted:
No i troche z mojej niewiedzy
I troche z winy sprzętu ....
Dokładniej historii nie będe pisał bo by to zajeło mi parę dni .
:lol:
Co do tego wiatraka to oczywiscie źaden problem, ale niechciałem źeby potem jak coś grubszego wypadnie to mi powiedzą :
Tak to wina tego źe sam smarowałem wentyl ( jak by się połapali, bo to taki serwis ).
Swoją drogą nie jest sztuką coś sprzedać, ale
poźniej w razie jakichkolwiek uwag udzielić pomocy.
Tak to wina tego źe sam smarowałem wentyl ( jak by się połapali, bo to taki serwis ).
Swoją drogą nie jest sztuką coś sprzedać, ale
poźniej w razie jakichkolwiek uwag udzielić pomocy.
bardzo ciekawy post.
nie chciałbym w tym momencie bronić tych panów ze sklepu, ale z tego co zrozumiałem to miałeś problemy z kompem, bo sterowniki na oryginalnej płycie były złe – wyadje mi się źe oni za duźo w tym momencie nie mogli zrobić, bo to wina producenta a nie ich. Jednakźe z drugiej stroni z jakiej paki Ty masz tracić kasę, czas na szukanie sterowników –> myślę źe panowie ze sklepu powinni na swój koszt zapewnić Ci nowe drivery (zessać z netu i nagrać na CD) lub wziąć od Ciebie płytę wraz z tym CD i odesłać do producenta w celu naprawienia wady (przez max 14 dni nie miałbyś płyty głównej)
co do tego wiatraczka, to podziwiam Cię źe chciało Ci się jeździć do sklepu tylko po to by go nasmarować ;) ja bym to od razu zrobił w domu i juź.
Osobiście nie miałem "przeźyć", moźe dlatego źe coś tam wiem i raczej nie pozwalam by ktoś mnie robił w konia, a swoje prawa egzekwuję przy kaźdej okazji ;)
ps w związku z Twoim postem stworzyłem te 2 topici :
http://www.centrumxp.pl/forum/viewtopic.php?t=10527
http://www.centrumxp.pl/forum/viewtopic.php?t=10526
nie chciałbym w tym momencie bronić tych panów ze sklepu, ale z tego co zrozumiałem to miałeś problemy z kompem, bo sterowniki na oryginalnej płycie były złe – wyadje mi się źe oni za duźo w tym momencie nie mogli zrobić, bo to wina producenta a nie ich. Jednakźe z drugiej stroni z jakiej paki Ty masz tracić kasę, czas na szukanie sterowników –> myślę źe panowie ze sklepu powinni na swój koszt zapewnić Ci nowe drivery (zessać z netu i nagrać na CD) lub wziąć od Ciebie płytę wraz z tym CD i odesłać do producenta w celu naprawienia wady (przez max 14 dni nie miałbyś płyty głównej)
co do tego wiatraczka, to podziwiam Cię źe chciało Ci się jeździć do sklepu tylko po to by go nasmarować ;) ja bym to od razu zrobił w domu i juź.
Osobiście nie miałem "przeźyć", moźe dlatego źe coś tam wiem i raczej nie pozwalam by ktoś mnie robił w konia, a swoje prawa egzekwuję przy kaźdej okazji ;)
ps w związku z Twoim postem stworzyłem te 2 topici :
http://www.centrumxp.pl/forum/viewtopic.php?t=10527
http://www.centrumxp.pl/forum/viewtopic.php?t=10526
Strona 1 / 1