Ścigany przez RIAA
Jak ukryć IP? Kolega sprawdzał tak przypadkiem i ścigają go na www.eff.org/IP/P2P/riasubpoenas Ściągał duźo z KaZa.Czy da sie przed tym jakoś dobrze zabezpieczyć???Czy IP przypisywane dynamicznie jest rozwiązaniem??
PS; Tak dokładnie to nie wiem gdzie to wciepnąć, ale pasuje do działu "O wszystkim"
PS; Tak dokładnie to nie wiem gdzie to wciepnąć, ale pasuje do działu "O wszystkim"
Odpowiedzi: 20
Ja to wogóle niekorystam z p2p, jak juź jest mi coś potrzebne to z wyszukiwarki cracków i mam wszystko co chce. Takźe mi to nie grozi
po pierwsze zanim to wejdzie w Polsce(jezeli wogóle wejdzie w co wątpie,przynajmniej w najblizszych latach)to i tak cie nie wsadzą do więzienia bo są przepełnione. :lol: :lol: :lol:
po drugie kto sciąga z gówna jakim jest 99% programów p2p? tylko jacyś ludzie którzy nie znają "miejsc odpowiednich do ściągania" , którzy poprostu malo orjentują sie w necie.
ja naprzyklad z p2p sciągale tylko przez pare pierwszych dni po podłaczeniu netu chodź od razu zorjenotowalem sie źe to jest SHIT!!!!!!!!!!!!!
po drugie kto sciąga z gówna jakim jest 99% programów p2p? tylko jacyś ludzie którzy nie znają "miejsc odpowiednich do ściągania" , którzy poprostu malo orjentują sie w necie.
ja naprzyklad z p2p sciągale tylko przez pare pierwszych dni po podłaczeniu netu chodź od razu zorjenotowalem sie źe to jest SHIT!!!!!!!!!!!!!
Pawek:I znów jakiś wątek wyrwany z kontekstu. Jak to się ma do tego o czym piszemy :?:Ad@$:A czytaliście to?
http://www.enter.pl/info/archiwum.asp?id=2798
Nie rozumiesz?
Za niedługo to samo będzie w Polsce
I znów jakiś wątek wyrwany z kontekstu. Jak to się ma do tego o czym piszemy :?:Ad@$:A czytaliście to?
http://www.enter.pl/info/archiwum.asp?id=2798
Ad@$:A czytaliście to?
http://www.enter.pl/info/archiwum.asp?id=2798
panstwo policyjne i tyle :?
A czytaliście to?
http://www.enter.pl/info/archiwum.asp?id=2798
http://www.enter.pl/info/archiwum.asp?id=2798
Ad@$:
Przczytaj licencje danego programu to zrozumiesz
Bo prawo jest po to by je przestrzegać :wink:
Kolejne bzdury wypisujesz. Podaj podstawę prawną, która mówi źe jakakolwiek licencja ma pierwszeństwo przed prawem krajowym.
Ok dzieki Dexter :)
Za udostepnianie filmow sciga m.in.: Motion Picture Association (MPA) reprezentujaca takie wytwornie jak : Columbia Pictures Industries, Disney Enterprises, Metro–Goldwyn–Mayer Studios, Paramount Pictures Corporation, TriStar Pictures, Twentieth Century Fox Film Corporation United Artists Pictures, United Artists Corporation, Universal City Studios LLLP, Warner Bros. Entertainment Company,
Ok dzieki za odpowiedyi Pawek i el Nino. Mam jeszcze jedno pytanie. RIAA jest chzba tzlko od muyzki.. Czy wiecie jak nazywa sie organizacja scigajaca sciaganie pirackich kopii filmow?
Nie mam powodów, by Ci nie wierzyć, EL NINO :wink:
Czy ja mowie ze w Polsce obowiazuje amerykanska konstytucja ? RIAA przekazuje sprawe do FBI (przekazanie to nie takie – ej, zrobcie cos z takim jednym z IP takiego i takiego, bo se jedna mp3 sciagnal), Ci z kolei do polskich organow scigania a pozniej to juz kaplica :wink: :P .Pawek:BTW – nas obowiązuje polskie prawo, a nie amerykańskie.
EL NINO:Tutaj tez nie masz racji, no ale to juz szczegol :wink: . Wystarczy ze do polskich organow scigania wystapi z odpowiednim wnioskiem pewna instytucja. Czekaj no, jak to ona sie nazywala ? FBI, czy jakos tak ? :PPawek:Poza tym RIAA w Polsce nie ma źadnej mocy prawnej i ona na pewno nie posiada źadnych 'wyciągów'...
To dobrze, źe jedno się wyjaśniło do końca, ale przy tym drugim, to dalej obstawiam przy swoim... Nie powiedziałem/napisałem, źe RIAA nie moźe dociekać swych praw przed polskimi sądami, tylko tyle, źe nie moźe ona samowolnie (w sumie to w ogóle na dobrą sprawę nie moźe) prowadzić w Polsce takiej działalności jaką prowadzi choćby w USA. Moja wcześniejsza wypowiedź nie naleźała do tych "róbta co chceta i tak Wam nic nie moga zrobić" (co z resztą jest bzdurą), tylko była to konkretna odpowiedź na moźliwości RIAA w Polsce... Poza tym z samo siebie FBI równieź moim zdaniem polskich piratów ścigać nie będzie, co innego jak wpłynie do niego zgłoszenie o popełnieniu przez takiego i takiego człowieka jakiegoś czynu karalnego. Co do tego "wystarczy"... Amerykańskie nie znaczy lepsze i jeśli coś oni chcą, to muszą dać coś w zamian, czyli pisemne powody tej prośby – nie będzie tak:
"FBI: Dajcie nam to i to, bo tego potzrebujemy.
Strona polska: Jasne, bierzcie co chcecie."
BTW – nas obowiązuje polskie prawo, a nie amerykańskie.
Racja Pawek. Nigdy nie mozesz byc pewien na 100% a w tej sprawie tym bardziej :P :wink: .Pawek:Na moją wiedzę, nie posiadają oni informacji o tym, co kto ściąga, a jedynie, źe ściąga (w znaczeniu nr IP komputera, czy sieci) – aczkolwiek na 100% tego pewien nie jestem.
Log pokazuje wszystko. Z jaka strona sie laczysz, jaki plik ciagniesz, z jakiego IP, itd, itd.
Tutaj tez nie masz racji, no ale to juz szczegol :wink: . Wystarczy ze do polskich organow scigania wystapi z odpowiednim wnioskiem pewna instytucja. Czekaj no, jak to ona sie nazywala ? FBI, czy jakos tak ? :PPawek:Poza tym RIAA w Polsce nie ma źadnej mocy prawnej i ona na pewno nie posiada źadnych 'wyciągów'...
Natomiast o tym czy sciaganie jest szkodliwe, mozna bylo przeczytac jakis czas temu w poscie ktory napisalem na Jamie. Chodzilo o pracownika szpitala w Katowicach Ochojcu.
zobaczycie Leper dojdzie do wladzy to was wszytskich za sciaganie z netu wsadzi do izolatek bez komputerów :lol: :lol: :lol:
Na moją wiedzę, nie posiadają oni informacji o tym, co kto ściąga, a jedynie, źe ściąga (w znaczeniu nr IP komputera, czy sieci) – aczkolwiek na 100% tego pewien nie jestem. Poza tym RIAA w Polsce nie ma źadnej mocy prawnej i ona na pewno nie posiada źadnych 'wyciągów'... Nawet policja polska musi mieć mocne powody, poparte jakimiś faktami, źeby uzyskać takie dane.
Co tak czy tak nie zmienia faktu, źe pan Kowalski, ściągając jakiś film – nie posiadając oryginału w domu, czyli ściąganie tzw. "kopia bezpieczeństwa" odpada, łamie prawo – aczkolwiek moźe mu to uchodzić "na sucho".
Jeśli nie masz danych pochodzących z nielegalnych źródeł, to nie ma w praktyce problemu – prawdziwym dowodem jest właśnie fizyczne istnienie pliku na dysku.
Co tak czy tak nie zmienia faktu, źe pan Kowalski, ściągając jakiś film – nie posiadając oryginału w domu, czyli ściąganie tzw. "kopia bezpieczeństwa" odpada, łamie prawo – aczkolwiek moźe mu to uchodzić "na sucho".
Jeśli nie masz danych pochodzących z nielegalnych źródeł, to nie ma w praktyce problemu – prawdziwym dowodem jest właśnie fizyczne istnienie pliku na dysku.
Pawek nie zrouzumiałem.. :?: Czy w logach jakie maja operatorzy czy tez RIAA lub inne instytucje jest zapisane jakiepliki ściagam? :?: Bo chodzi o to ze co jakis zcas sciagam jakis film, na który akurat szkoda mi kasy w kinie, badz przegapilem film ogladam a pozniej kasuje. Albo kupuje oryginałke. Wiec jezezli bede mial w logu to zapisane, a nie bede mial kopii fizycznej na dysku albo płycie to czy nadal podlegam karze? :?:
Nie znalazłem w dwóch licencjach jakie przeczytałem informacji o tym, źeby korzystanie z nieoryginalnej kopii było przestępstwem. Więc :?: Ad@$ – rzucanie pojęciami na łapu capu to nie problem... Tylko podaj w końcu jakiś konkret... :!:
Poza tym licencja programu nie jest źadnym prawem, źeby za jego ew. złamanie groziła np. kara ograniczenia wolności...
Poza tym licencja programu nie jest źadnym prawem, źeby za jego ew. złamanie groziła np. kara ograniczenia wolności...
Pawek:No dobra – niby trzeba – co dalej :?: Co przez to rozumiesz :?:Ad@$:Pawek:Bo ich nie ma... Jeśli chodzi o korzystanie na swój uźytek prywatny...Ad@$:numerów artykułów Ci nie podam
Ale trzeba się stosować do licecji programu.
Przczytaj licencje danego programu to zrozumiesz
Bo prawo jest po to by je przestrzegać :wink:
No dobra – niby trzeba – co dalej :?: Co przez to rozumiesz :?:Ad@$:Pawek:Bo ich nie ma... Jeśli chodzi o korzystanie na swój uźytek prywatny...Ad@$:numerów artykułów Ci nie podam
Ale trzeba się stosować do licecji programu.