Witam, od razu mówię, że nie jestem tak kompletnie zielony w tematyce windowsów, jednakże ostatnimi czasy zaczęło dziać się coś, z czym nie do końca wiem, jak sobie poradzić. Otóż - mam neostradę i nie używam programu od tepsy, tylko po prostu dodałem manualnie połączenie. Zainstalowałem również autoconnecta, zone alarma i w tle cały czas gdzieś tam pracuje antyvir. Jak do tej pory, wszystko działało wyśmienicie, aż kilka dni temu (pomiędzy 24h naturalnym rozłączeniem neo) połączenie zerwało się. Oczywiście autoconnect połączył ponownie, ikonka połączenia w systrayu jest, tyle tylko, że net nie działa - www, gg, mail, ping, traceroute etc... :( No i teraz mam takie właśnie rozłączenia średnio co 3-4h. Troszkę pokombinowałem i zauważyłem, że po utracie połączenia i nawiązaniu nowego, gdy w cmd wywołam ipconfig, widzę 2 połączenia o takiej samej nazwie, jak moje domyślne połączenie z neostradą, czyli w moim przypadku mam 2 połączenia 'neo'. W pierwszym nie ma przydzielonych żadnych ip, masek, ani nic... w drugim zaś, wszystko jest ładnie poprzydzielane - po prostu tak, jak powinno być. No i teraz domyślam się, że problem polega właśnie na tym, że mam dwa takie same połączenia + jedno z nich nie działa :) Reconnecty, flushowanie i odnawianie dnsow, jak i wiele innych mniej lub bardziej sensowych tricków (ad-aware, regcleaner, antitrojan...) nic nie daje. Wszystko wraca do normy dopiero po restarcie, no i działa do pierwszego rozłączenia. Pytanie oczywiście brzmi - jak to naprawić?

Z góry wielkie dzięki za wszelaką pomoc (no, może nie za tą typu "format c, reinstall" ;)) ,

pozdrawiam!