Samoczynne wyłączanie się kompa

Witam. Jaka może być przyczyna samoczynnego i niespodziewanego wyłączania się komputera? Dzieje się tak od kilku dni niezależnie od tego, czy się gra (niezbyt wymagające gierki), czy przegląda internet. Wygląda to tak, jak by przechodził on w stan wstrzymania, albo hibernacji (świeci się dioda na obudowie i daje się zrestartować) - ale obie te funkcje są wyłączone. System jest regularnie porządkowany i skanowany pod kątem robactwa. Wg odczytu z BIOSu napięcia są prawidłowe, temperatury również. W podglądzie zdarzeń też nic konkretnego nie ma. Szukałem w necie bez skutku. Już mi ręce opadają. MSI RS480M AMD Athlon64 3000+ Galaxy 7300 GT GoodRam DDR400 512MB

Odpowiedzi: 4

Dzięki żółty. Ten zasilacz niby ma 350 W, ale wieczorem sprawdzę na porządniejszym. Jest taka sprawa, że do tego kompa muszę jechać 50 km (nie jest mój) i żeby nie jeździć kilka razy, może będą jeszcze jakieś sugestie odnośnie przyczyny. Byłbym niezmiernie wdzięczny. ----- Dla ewentualnych zainteresowanych. Wstawiłem porządniejszy zasilacz i okazało się, że "walnięta" jest karta graficzna (nowa Galaxy - hech). Zasilacz wytrzymał zwiększony pobór mocy i zamiast wyłączyć komputer na ekranie zrobiła się "kaszana" i zawiecha. Nie opłaca się kupować tanich zasilaczy. Temat zamknięty.
jamosa
Dodano
03.07.2007 15:27:09
Skoro zasilacz to "jakaś taniocha" i do tego nie widzę nigdzie byś wspomniał o jego mocy to w moim odczuciu robi się z niego pierwszy podejrzany. Jeżeli masz możliwość to pożycz od kogoś porządny zasilacz (jakieś 350 W spokojnie powinno wystarczyć) i potestuj.
Żółty
Dodano
03.07.2007 14:30:48
Dzięki Rebe za zainteresowanie się tematem. Otóż problemy zaczęły się po zmianie karty graficznej. Karta chodzi na ustawieniach fabrycznych (ma ok. 3 tygodni), procek też. Zresztą ja nie mam potrzeby bawić się w żadne OC. Zasilacz też wstawiłem nowy, chociaż, przyznam, byle jaka taniocha. Ale też komp nie ma specjalnych wymagań. Z poprzednią kartą (Radeon X1300) chodził dobrze. Płyta wygląda dobrze, tzn. nie zauważyłem aby jakiś kondensator był spuchnięty. A wyłączanie, tak jak wspomniałem - niespodziewanie gaśnie ekran i cisza w budzie, tylko dioda świeci się na zielono. Tak jak by się do końca nie wyłączał. Aktualizacje są instalowane na bieżąco. Przyznaję, że BSODa nie wymuszałem. Ale nie pokazuje się żaden komunikat. Gaśnie niespodziewanie.
jamosa
Dodano
03.07.2007 14:26:18
To co podaje BIOS to nie musi być prawda. Poza tym warto okiem rzucić na płytę - kondensatory, a poza tym ew. OC ( w tym grafiki ). Doprecyzuj przy okazji to "wyłączanie" - gaśnie ekran ? Próbowałeś wymuszać BSOD-a ( opis w przyklejonych tematach ) ? Poza "czystością" systemu jak jest z jego aktualnością ? To tak na dobry początek.
Rebe
Dodano
03.07.2007 09:14:29
jamosa
Dodano:
03.07.2007 02:05:36
Komentarzy:
4
Strona 1 / 1