WITAM A wiec problem który poruszyłem to sprawa rozwiazana, komputer obejrzał informatyk jakis tam specjalista i problem rozwiazany: 1. fakt był jakis tam bład w dzieniku 2.drugie w zasilaczu cos sie pogmatwało i robiło sie jakies spiecie 3.wymieniłem zasilacz, zformatowałem dyski i ten bios tzn. on to zrobił i wszystko jak narazie gra :) inna sprawa wiatraczek był czyszczony regularnie, poza tym mój bład bo miałem mase programów zainstalowanych (oczywiscie potrebnych mi) informatyk powiedział ze to powodowac mogło jakies problemy no i zasadnicza sprawa windows nie był przeinstalowywany ponad 1,5 roku i wszystko sie zebrało do kupy i bum ;) Pozdrawiam i dziekuje za pomoc :)

[quote=OldFox]zrestartowac biosa[/quote] To tym samym przyciskiem co się restartuje komputer?:mryellow: A tak na serio. W momencie kiedy[quote]złapał zawieszke bez powodu[/quote] powodem mogła być awaria jakiegoś podzespołu. Pytanie tylko którego. Problem leży na pewno w sprzęcie. Tj. zasugerował kolega Ucho trzeba wszystko po kolei sprawdzić. Jednakże zacząłbym od sprawdzenia samego BIOSa i ewentualnego updateu. To że się komputer restartował to pewnie wynik tego że BSODy są wyłączone... [quote=OldFox]- jeśli system ci się restartuje po upływie 5-10 min, to moim zdaniem coś ci się przegrzewa, i z tego względu masz restart. - po drugie: kiedy czyściłeś ostatnio kompa w pudle? moim zdaniem masz wiatraczek zasyfiały, albo wentylatorek koło procka.[/quote] Wykluczam. Dlaczego? Miałem kiedyś problem z przegrzewającymi się podzespołami. Komputer się nie restartował tylko wyłączał i nie dawał włączyć aż do momentu ostygnięcia...

Witajcie. Z mojej strony to wygląda tak: - jeśli system ci się restartuje po upływie 5-10 min, to moim zdaniem coś ci się przegrzewa, i z tego względu masz restart. - po drugie: kiedy czyściłeś ostatnio kompa w pudle? moim zdaniem masz wiatraczek zasyfiały, albo wentylatorek koło procka. - następną rzeczą jest to, że coś ci się zrzera z czymś w systemie, ale moim zdaniem w dzienniku powinieneś miec jakiś błąd. - w kolejce z mojej strony jest to, że jest ta sama sytuacja co u mnie, w biosie sie pozmieniało, albo bios źle czyta ilośc ramu i masz błąd , który prowadzi do restartu :D. Aby to usunąc wystarczy zrestartowac biosa, a po zatym gdyby nie pomogło to, w niczym to nie przeszkodzi. To są moje propozycje osobiste, i nie każdy musi się z tym zgadzac, wiec zobaczymy co powiedzą inni ;).Od tego jest forum takie jak to :D. :d/

[quote=lukasek2020] nie wiem czyja to wina systemu, zasilacza, dysku lub czegoś innego?[/quote] System raczej odpada. Natomiast czego to wina to trza po kolei sprawdzić. Jak wpisy w podglądzie zdarzeń nic nie powiedzą, a raczej tak będzie, to po kolei: 1) wgraj program Everest, odczytaj napięcia zasilacza i zapodaj na forum 2) za pomocą programu memtest86 lub goldmemory ( ja wolę pierwszy, ale nie wiem czemu), po odpaleniu kompa z dyskietki z tym programem przetestujesz pamięci. Jeżeli jest kilka modułów to można je też posprawdzać po kolei je wyjmując z płyty i popracować troszkę na pojedynczych kościach. 3) wywołaj BSOD-a (procedura w "przyklejonym" FAQ. Powinno wywalić wtedy bluescreena. Wtedy spisz nazwę i numery błędu i zapodaj na forum. [quote=lukasek2020]wiem komp dziadek [/quote] Nic nie szkodzi. Niektóre dziadki bardzo żywotne i żwawe są :lol:

Poszukaj wpisów o błędach w dzienniku zdarzeń i dopisz, co z nich wynika.