Witam. Mam problem, z którym się sam nigdy nie spotkałem, oraz nie znalazłem go nigdzie, przez ostatnie 3 godziny szukania na necie. Mam sobie dysk 250 GB (według producenta oczywiście :P) , podzielony na 3 partycje, systemową C (15GB) i dwie zwykłe D i E po 108 GB (co daje 231 GB, zamiast 250, no ale miałem nie o tym) Aktualnie chciałbym sformatować partycję systemową (zrobiła się masa syfu, jakieś stare foldery, pozostałości programów, które nie odinstalowały się w pełni, foldery tymczasowe, które nigdy nie zniknęły, w przeciwieństwie do 3/4 moich tagów ID3 w plikach mp3... itd.), i postawić na niej system kompletnie od nowa. Więc wkładam płytę z systemem (oryginalny Windows XP Home Edition wersja OEM), uruchamaiam ponownie komputer, wciskam F2, ustawiam w BIOS'ie "1st Boot Device" na CD-ROM. Save & Exit. Enter. Czekam chwile, pojawia się "Wciśnięcie dowolnego klawisza spowoduje rozruch z dysku CD". No więc wciskam dowolny klawisz, a tu nic. Kolejne kropeczki, pojawiają się za ww. napisem, aż system odpala się z HDD. Więc nie tędy droga. Jedyny sposób na dostanie się do instalatora WinXP jaki udało mi się znależć to odpalenie instalatora pod Windą, i przebrnięcie przez wszystkie kroki instalacji, jednakże wtedy gdy chcę usunąć partycję systemową, wyświetla mi się komunikat, że na tej partycji znajdują się tymczasowe pliki instalatora, i nie mozna jej sformatować. Płyty z systemem z tego co się orientuję wszystkie są botowalne. Nie mam możliwowści wypróbowania metody z dyskietkami, z powodu braku stacji dyskietek w komputerze. Proszę też nie proponować mi płyty z windows 98, gdyż tą też nie dysponuję. Aha, byłbym zapomniał, system plików to NTSF (chociaż nie wiem czy to ma jakieś znaczenie)