Pamięć???

Witam.
Coś dziwnego stało się z kompem.
Zacznę od tego źe Windows XP zawiesił się parę dni temu. Badając przyczynę doszedłem do tego, źe winna temu jest jedna z kości pamięci (w Memteście wyskoczyły błędy na 480,3 MB). Wyciągnąłem zepsutą kość, jednak po przyciśnięciu powera komputer pozostał przy czarnym ekranie tzn. niby wszystko działa lecz nic się nie dzieje. Komputer po prostu nie reagował (tylko czrny ekran, źadnej reakcji biosu). Wsadziłem więc znowu tą kość i pomogło komputer uruchomił się poprawnie. Ale w biosie który pojawił się odrazu po uruchomieniu pojawiło się coś o złym ustawieniu częstotliwości procesora i źe komp został uruchomiony w safe mode. Dodam, źe procesor ani pamięć nie były kręcone.
Czemu tak się stało i z jakiego powodu mogła uszkodzić się pamięć?
Czekam na wasze odpowiedzi.

Odpowiedzi: 3

Problem rozwiązany. Właściwie wystarczyło włoźyć i wyjąć złą kość i po 2 restartach wszystko działa – narazie.
caleb
Dodano
25.04.2004 16:05:14
Ok tylko, źe ta kość która została jest właśnie w 1 banku.
Jakiś rok temu równieź zepsuł mi się jeden z modułów pamięci i po wyjęciu wszystko było w porządku.
Anonymous
Dodano
24.04.2004 10:27:38
Po wyjęciu jednej kości (piszczeli :mrgreen: ) drugą która zostaje przełóź w miejsce skąd wyjąłeś tą pierwszą. Moźe w twojej płycie sloty muszą być obsadzone w kolejności od pierwszego do ostatniego gniazda. Przez to pewnie komputer nie mógł się uruchomić – a co w takich przypadkach bywa bios przestawia się na ustawienia fabryczne i trzeba go na nowo skonfigurować.
SLAY3R
Dodano
24.04.2004 01:35:40
caleb
Dodano:
24.04.2004 00:23:22
Komentarzy:
3
Strona 1 / 1