Padł server sbs 2003. Co zrobić?

Zupełnie nowa sala z serverem SBS 2003. Nikt praktycznie w niej nie pracował. Server chodził ze trzy tygodnie. Wchodzę dzisiaj a tu komunikaty:
pining up the device ..
pining up the device ...
earhing ............................

Przepraszam bo dokładnie nie zapamiętałam, a angielski u mnie to tak sobie.
Co się stało i co mogę zrobić?
Jestem mocno wystraszona.
Co moźe być tego powodem?
Proszę o pomoc.

Odpowiedzi: 9

kosa11:
DELL Power Edge 1800

Więc tak.... z informacji zawartych tu, wynika źe twój serwer moźe być wyposaźony w następujące dyski:
36GB, 73GB, 146GB and 300GB (10,000 rpm) Ultra320 SCSI
18GB, 36GB, 73GB and 146GB (15,000 rpm) Ultra320 SCSI
40GB, 80GB, 160GB and 250GB (7,200 rpm) SATA

Poniewaź pisałaś źe błąd dotyczył
... HBAO IDO LUNO ....
, moźna wnioskować źe serwer jest wyposaźony w dyski SCSI (o tym moźe teź świadczyć komunikat "spinning up....".
Napisałaś teź źe serwer "stoi", więc zakładam źe obudowa jest taka sama jak na zdjęciach (w opisie technicznym podają źe moźe być równieź obudowa rackowa). Jeśli tak – to dysk(i) masz zamontowane wewnątrz – i nie obsługują one aktywnego Hot–Swap, co z kolei powoduje źe moje pierwotne podejrzenia moźna odłoźyć na bok.
O wiele waźniejsze będą teraz informacje zapisane:
a) w podglądzie zdarzeń systemowych systemu operacyjnego
b) jeśli jest zainstalowane – to w oprogramowaniu serwera (o ile dobrze pamiętam – nazywa się to Dell Open Manage)
c) sprawdzić logi zapisane w biosie kontrolera SCSI (albo z poziomu oprogramowania od kontrolera, albo restartując serwer – wejść do biosu i odszukać sekcję EVENT.

kosa11:
Jak to sprawdzać?
(nie było źadnej informacji o awarii).

Podstawowa sprawa – to jest to oprogramowanie od Della o którym pisałem. Tam masz wszystko w jednym miejscu, a takźe powinna być moźliwość konfiguracji powiadamiania e–mailem o zdarzeniach krytycznych.
Podobne funkcje zresztą oferuje sam Windows SBS 2003 (zapoznaj się dokładnie z tym co się kryje pod ikonką "Zarządzanie serwerem"). Znajdziesz tam Monitorowanie serwera (czy jakoś tak – nigdy nie mogę zapamiętać jak oni to nazywają).
Bardzo waźne jest – źeby nie ufać do końca sprzętowi, i sprawdzać codziennie czy nie ma jakichś błędów mogących świadczyć o awarii sprzętowej.
Do takich błedów – naleźą:
– temperatura
– funkcjonowanie wentylatorów
– stan uruchomionych usług
– wszelkie błędy związane z ntfs.sys oraz dev/.....
(jest teź wiele innych – ale to jest temat na dobrą ksiąźkę informatyczną)

kosa11:
Co moźe być przyczyną (?????)?

Przyczyn moźe być kilka. Jeśli dysk w tym systemie to jeden z dysków o prędkości obrotowej 15 krpm, to ja obstawiam na jego przegrzewanie się.
Jeśli nie – to być moźe problem z zasilaniem, lub kontrolerem SCSI.
Naprawdę – cięźko jest mi gdybać na ten temat, ale jestem niemalźe na 99% pewien, źe kiedy przeanalizujemy logi – to uda się wytypować winowajcę.
(w tajemnicy zdradzę ci, źe po cichu obstawiam zdarzenie "losowe": zawieszenie się kotrolera SCSI podczas wykonywania operacji VSS

kosa11:
Moźe zrobić obraz?

ABSOLUTNIE TAK !
Powinnaś równieź skonfigurować i korzystać z narzędzia do wykonywania kopii zapasowych. Takie zdarzenia świetnie działają na psychikę, kiedy w perspektywie człowiek staje przed koniecznością ponownego stawiania serwera .... Pozatym – w dalszym ciągu nie moźna wykluczyć, źe to nie dysk "się sypie" ....

kosa11:
Mam w domu dwa komputery i się tego nie boję ale te serwer mnie ...

Coś ty – serwer to taki fajniejszy komputer (fakt – do gier się nie nadaje ;)), i jego duźym plusem jest to, źe w przeciwieństwie do PC – potrafi dość dokładnie powiedzieć co go boli. (potrafi równieź kilka innych ciekawych rzeczy – jak np. uźycie FRU i wymiana pamięci czy jednego z procesorów bez potrzeby wyłaczania systemu – no – ale odchodzimy od tematu).

kosa11:
Jak ten drugi dysk twardy (nietknięty) zrobić widzialnym?

Ogólnie – wiem jak to zrobić... ale wolę się wstrzymać do czasu dokładnego zapoznania się z tym – czym dysponujesz (czyli dokładna konfiguracja sprzętowa). Mam bowiem podejrzenie – źe niczego nie trzeba czynić widzialnym.... Powiem wprost nawet, źe podejrzewam źe ten drugi dysk cały czas pracuje w RAID z tym pierwszym.... No – ale nie ja instalowałem (źe nie wspomnę nawet o tym źe nie widziałem tego serwera na oczy).
Tu jedna rada – zajrzyj do Zarządzania dyskami i zobacz ile tam dysków widać.

kosa11:
... Nie ma za co przepraszać. ... Moźe nie ale ... ale to jest moja praca

Moja teź, ale nikt nie jest wszystko wiedzący (a jeśli ktoś tak twierdzi – to kłamie). IMHO – nie masz za co przepraszać.
kosa11:
Wiem jak to się robi normalnie ale w serwerze się boję ( on jest tylko fizycznie obecny)

No i to jest złe podejście. Jeśli ty rządzisz serwerem – to on powinien bać się ciebie 8) .
Wyobraź sobie, źe to taki wypasiony Windows XP, od którego działania zaleźy nieco więcej niź tylko pogrywanie w pasjansa ;)
Powiem ci jeszcze – źe powinniście posiadać "Instrukcje konfigurowania serwera SBS w Szkolnej pracowni", dobrze byłoby źebyś się z nimi zapoznała. Polecam takźe edycję specjalną PCWK z opisem SBS2003 (jeśli w twojej okolicy ten numer jest niedostępny – to moźesz go zamówić bezpośrednio w wydawnictwie , a w ostateczności mogę się rozejrzeć czy w Empiku jeszcze gdzieś kurzu nie zbiera).
Odszukaj teź dokumentację Della dot. serwera. Zazwyczaj znajdują się tam poźyteczne informacje na temat interpretowanie komunikatów, oraz obsługi programu diagnostycznego.

Pozdrawiam
Veers
Dodano
27.04.2006 00:04:31
kosa11 napisał:
... Jutro dokładnie sprawdzę co to za serwer.

To naprawdę moźe być bardzo pomocne.

DELL Power Edge 1800
kosa11 napisał:
Przepraszam za niedokładne pytania ale z serwerem nie miałam wcześniej styczności.

Nie ma za co przepraszać.

Moźe nie ale ... ale to jest moja praca

Chodziło mi raczej o bieźące sperawdzanie stanu osprzętu serwera. Rzadko zdarza się w przypadku serwerów, by śmierć była nagła i nieoczekiwana. Szczególnie – kiedy jak piszesz – mamy doczynienia ze sprzętem cokolwiek nie mówić – firmowym.


Jak to sprawdzać?
(nie było źadnej informacji o awarii).

Nie chcę przeciągać, zgodnie z podpowiedzią i tak jak napisałam, wyłączyłam serwer na noc i potem go włączyłam (wcześniej wyjełam dyski), początek ten sam widok i ...
po 5 minutach ruszył i jest OK

Co moźe być przyczyną (?????)?

Moźe zrobić obraz?

Mam w domu dwa komputery i się tego nie boję ale te serwer mnie ...
Jak ten drugi dysk twardy (nietknięty) zrobić widzialnym?
Wiem jak to się robi normalnie ale w serwerze się boję ( on jest tylko fizycznie obecny)

Wielkie dzięki. :) :)
kosa11
Dodano
26.04.2006 22:35:21
kosa11:
... Jutro dokładnie sprawdzę co to za serwer.

To naprawdę moźe być bardzo pomocne.
kosa11:
Przepraszam za niedokładne pytania ale z serwerem nie miałam wcześniej styczności.

Nie ma za co przepraszać.

kosa11:
tak ale nie było instalacji macierzowej ( nie wiem czy dobrze to określiłam)

No – to nie brzmi najlepiej....

kosa11:
był sprawdzany i pracował ze trzy tygodnie, bo sprawdzałam komputery klienckie, tylko nie było tam zajęć. Wszystko chodziło dobrze (poza jednym kl. o którym pisałam wcześniej)

Chodziło mi raczej o bieźące sperawdzanie stanu osprzętu serwera. Rzadko zdarza się w przypadku serwerów, by śmierć była nagła i nieoczekiwana. Szczególnie – kiedy jak piszesz – mamy doczynienia ze sprzętem cokolwiek nie mówić – firmowym.

kosa11:
Kopi zapasowowej nie robiłam, bo .... (moja wina)

Cóź moźna dodać .... chyba tylko tyle, źe na przyszłość weźmiesz sobie tą kwestię do serca :)
kosa11:
Przez trzy tygodnie nie był wyłączany bo słyszałam, źe serwera się nie wyłącza.

Bo zasadniczo – nie ma takiej potrzeby. Ich konstrukcja jest zazwyczaj taka, aby nawet umoźliwić pewne naprawy (wymianę hardware) bez konieczności ich wyłaczania. Niemniej – nie jest to express do kawy (chociaź ... po kaźdym uźyciu teź się to i owo myje... ;) ).
Problem polega na tym, źe często serwer sygnalizuje problemy na długo przed wystąpieniem awarii (choć i tu mogą być wyjątki).

kosa11:
Sala jest zupełnie nowa, wentylacja była dostateczna.

Wentylacja – wentylacją, ale są jeszce takie "drobnostki" – jak np. jakość zasilania (mam na myśli np. to, czy sprzęt jest podłączony do odpowieniego zasilacza awaryjnego).

Na razie – jedyne co mogę powiedzieć "na pocieszenie", to fakt źe spotkałem się z podobnymi objawami, i udawało się wyjść z sytuacji obronną ręką. Niemniej – nie naleźy sobie robić większych nadziei i psychicznie przygotować się na wizytę serwisu oraz ponownę konfigurację serwera....
Veers
Dodano
25.04.2006 23:27:06
Dzięki, narazie nie mam dostępu do sali. Wyłączyłam prąd na sali. Jutro dokładnie sprawdzę co to za serwer.
Przepraszam za niedokładne pytania ale z serwerem nie miałam wcześniej styczności.

to jest spora szansa źe konfiguracja serwer przewiduje układ dysków pracujących jako RAID.

tak ale nie było instalacji macierzowej ( nie wiem czy dobrze to określiłam)

mam wraźenie źe nikt nie sprawdzał tego sprzętu PRZED uruchomieniem, a takźe nie kontrolował warunków w jakich serwer pracował ....

był sprawdzany i pracował ze trzy tygodnie, bo sprawdzałam komputery klienckie, tylko nie było tam zajęć. Wszystko chodziło dobrze (poza jednym kl. o którym pisałam wcześniej)
Kopi zapasowowej nie robiłam, bo .... (moja wina)
Przez trzy tygodnie nie był wyłączany bo słyszałam, źe serwera się nie wyłącza.

Sala jest zupełnie nowa, wentylacja była dostateczna.
Co do typu serwera jutro dokładnie się zorientuję.

Dziękuję jeszcze raz za zainteresowanie i cierpliwość.
kosa11
Dodano
25.04.2006 23:02:39
kosa11:
Dysków jest dwa, z tym, źe tylko jeden został podczas instalacji formatowany. Podobno taka jest procedura instalacji sal komputerowych.

Nie znam procedury instalacji sal komputerowych, ale wnioskuję – źe skoro podczas instalacji TYLKO JEDEN był formatowany, to jest spora szansa źe konfiguracja serwer przewiduje układ dysków pracujących jako RAID.

kosa11:
Serwer DELLA.

Ekhmm – a moźe coś dokładniej ? Jakiś symbol / model ? (powinno być gdzieś jakieś oznaczenie na obudowie ...)

kosa11:

Myślałam, źe to tak szybko się nie zepsuje

To jest TYLKO sprzęt – i ma prawo się popsuć, szczególnie źe :
kosa11:
.... w jednym z komputerów klienckich następnego dnia komputer uruchamiał się przy dotknięciu obudowy ale to była wina włącznika który się wieszał)

mam wraźenie źe nikt nie sprawdzał tego sprzętu PRZED uruchomieniem, a takźe nie kontrolował warunków w jakich serwer pracował ....

kosa11:
Jeszcze tylko pytanie: czy da się odzyskać coś z dysku (ustawienia serwera), tak by nie trzeba było potem instalować na nowo 19 komputerów klienckich?

Jak rozumiem: kopia zapasowa to poboźne źyczenie ? Jeśli tak ... to nie będę gdybał. Duźo zaleźy od układu w jakim pracowały dyski, oraz od rodzaju uszkodzenia.....
Veers
Dodano
25.04.2006 18:02:23
Dysków jest dwa, z tym, źe tylko jeden został podczas instalacji formatowany. Podobno taka jest procedura instalacji sal komputerowych.

Serwer DELLA.

Sprawdzę co napisałeś, zaraz idę do sali.

Myślałam, źe to tak szybko się nie zepsuje (ten projekt dla szkół to wielkie nieporozumienie, w jednym z komputerów klienckich następnego dnia komputer uruchamiał się przy dotknięciu obudowy ale to była wina włącznika który się wieszał)

Jeszcze tylko pytanie: czy da się odzyskać coś z dysku (ustawienia serwera), tak by nie trzeba było potem instalować na nowo 19 komputerów klienckich?

Dzięki za pomoc.
kosa11
Dodano
25.04.2006 17:55:10
kosa11:
Zgadza sie
"Spinning up the device HBAO IDO LUNO"

Nie wiem czy wszystko dobrze zapisałam.

Tak więc – komunikat wskazuje na to, źe urządzenie SCSI o identyfikatorze ID 0 nie "rozkręca się". Przekłądając na język ludzki – jeśli jest to dysk (a wszystko na to wskazuje), to dysk ów nie kręci się – czyli – nie działa, czyli jest uszkodzony .....


kosa11:
Potem pisze:
Device not Ready

Później wymienia dyski, ale tylko przy jednym podaje wielkość

A ile masz w ogóle tych dysków w systemie ?

kosa11:
Potem wyskakuje:
CLIENT MAC ADDR: ................................
GUID: ..................................................................
DHCP......./

A – to juź chwilowo nas nie interesuje, poniewaź:
kosa11:
I:
PXE–E51: No DHCP or proxy DHCP offers were received
PXE– MOF: Exiting Intel Boot Agent
strike F1 to retry boot, f2 for setup utility

powyźszy komunikat oznacza, źe serwer usiłuje z braku partycji startowej (konkretnie bootsectora), zabotować się przy pomocy karty sieciowej, co teź mu nie wychodzi (co akurat dziwne nie jest zakłądając źe nigdy nie był konfigurowany w tym kierunku).

kosa11:
Coś pewnie źle przepisałam, ale początek szybko przewija, a boję się restartować komputer.

Na tym etapie – nie masz juź czego się bać (bo juź na to moźe być za późno).
Moja sugestia: WYŁĄCZ serwer. Odłącz kable zasilające i odczekaj powiedzmy z pięć minut. Po tym czasie włącz go ponownie i obserwuj komunikaty. Jeśli nic się nie zmieni, to .... dzwoń po serwis.

BTW. To jakiś markowy serwer (HP, DELL czy jakaś inna cholera ? )

UPDATE !!!
Jeśli posiadasz w serwerze kieszenie hot–swap, to PRZY WYŁĄCZONYM serwerze, spróbuj je po kolei wyjąć i włoźyć. Moźesz przy okazji przyjrzeć się czy złącza nie są np. osmalone.
Veers
Dodano
25.04.2006 17:20:38
Zgadza sie
"Spinning up the device HBAO IDO LUNO"

Nie wiem czy wszystko dobrze zapisałam.
Potem pisze:
Device not Ready

Później wymienia dyski, ale tylko przy jednym podaje wielkość

Potem wyskakuje:
CLIENT MAC ADDR: ................................
GUID: ..................................................................
DHCP......./

I:
PXE–E51: No DHCP or proxy DHCP offers were received
PXE– MOF: Exiting Intel Boot Agent
strike F1 to retry boot, f2 for setup utility

Coś pewnie źle przepisałam, ale początek szybko przewija, a boję się restartować komputer.

Muszę za kaźdym razem iść do domu by wysłąć wiadomość bo tam nie ma teraz internetu.
kosa11
Dodano
25.04.2006 15:47:25
A nie przypadkiem: "spinning up the device" ?
Jeśli tak, to prawdopodobnie problem jest po stronie dysku twardego.
Jak podasz więcej szczegułów – to moźe da się powiedzieć coś więcej.
Veers
Dodano
25.04.2006 14:51:27
kosa11
Dodano:
25.04.2006 14:19:17
Komentarzy:
9
Strona 1 / 1