Jeźeli nie ma u Ciebie we właściwościach folderów i plików zakładki Zabezpieczenia to albo posiadasz system Windows xp Home lub jeźeli masz włączone proste udostępnianie plików (opcje folderów) Aby w Windows xp Home zobaczyć zakładkę zabezpieczenia uruchom system w trybie awaryjnym, w windows xp pro uruchom opcje folderów i odhacz pole uźyj prostego udostępniania plików. jak przejąc na właśnośc pliki znajdziesz w pomocy systemowej, lub uźyj zakładki zabezpieczenia >dodaj swoje konto o uprawnieniach administratora >pełna kontrola >przycisk zastosuj >przycisk zaawansowane (tu trzecia zakładka od lewej) powinno ci sie udać.

Skonczylo sie na tym ze padl mi kosz na tym dysku i nie dalo sie go czytac.Jedyne rozwiazanie to format. Dzieki za rady

Jezeli u Ciebie nie ma, kup nowy dysk. Moze kurna bedzie.

Jesli chodzi o zabezpieczenia to nie mam tam takiej opcji jak przejac na wlasnosc. Nie da rady tego udostepnic, wyswietla sie komunikat ze brak praw dostepu

kuras:

no dobra juz nie krzyczcie. System mialem normalnie na C, natomiast wiekszosc pliko byla na E. Nieszczesne fotografie przekopiowalem z pulpitu na E i teraz po zainstalowaniu systemu nie da rady ich otworzyc. Dyski mam na NTFS. Nie wiem co robic

Przeczytaj w wątku FAQ tegoź forum o przejmowaniu uprawnień dostępu.
Jeźeli natomiast, zakładając negatywny scenariusz, wcześniej zaszyfrowałeś te pliki przy pomocy EFS, to... no sam pewnie wiesz.

no dobra juz nie krzyczcie. System mialem normalnie na C, natomiast wiekszosc pliko byla na E. Nieszczesne fotografie przekopiowalem z pulpitu na E i teraz po zainstalowaniu systemu nie da rady ich otworzyc. Dyski mam na NTFS. Nie wiem co robic

Otwórz właściwości folderu z tymi zdjęciami, nastepnie wyświetl zakładke zabezpieczenia i dodaj tam swoje konto i nadaj uprawnienia pełnej kontroli. Ewentualnie przejmij na własność (przycisk zaawansowane) : )

jaeo:

dobra nie krzycz juz tyle,mozliwe iz sie pomylilem,zwracam ci honor a kuras niech poszuka.

Czy ja, w którymś zdaniu krzyczałem, chyba nie.

dobra nie krzycz juz tyle,mozliwe iz sie pomylilem,zwracam ci honor a kuras niech poszuka.

jaeo:

nie wiem czy pisze glupty,ale powiem ci mialem podobna sytyacje i jakos se poradzilem,wiele jest na to sposobow,a ty nic konkretnego nie napisales.

1. Jak nie wiesz to po ci piszesz ? Znasz takie przysłowie o milczeniu i mowie ?
2. W tym wypadku rozwiązanie jest jedno, a podane zostało w FAQ.
3. Nie napisałem, bo rozwiązanie juź jest gotowe. Nie ma co powtarzać się.

Głupoty piszesz. Lepiej sie zastanów zanim coś podobnego napiszesz.

nie wiem czy pisze glupty,ale powiem ci mialem podobna sytyacje i jakos se poradzilem,wiele jest na to sposobow,a ty nic konkretnego nie napisales.

P.S: Pisząć 'FAQ w tym dziale' miałem na myśli dział XP