Nauczyciel Informatyki

Czy teź macie takiego nauczyciela informatyki/technologii informacyjnej co ja?
:arrow: Wgrywa stery przez DOSa
:arrow: Nie potrafii obsłuźyć CDex'a
:arrow: resetuje kompa, gdy wyświetli mu się niebieski komunikat o braku dysku w stacji A(jak oczywiście dyskietkę wyciągnie)
:arrow: Nie umie wywalić skrótu na pulpit
Jedyne co umie to chyba definicje co go na studiach uczyli. Jak nas teraz uczy HTML'a to przepisuje podstawowe komendy z jego notatnika. Czy taki człowiek powinien otrzymać tytuł magistra czyli mistrza w dziale informatyki??On moźe i dostał, ale to b.dawno bo jest prawie siwy.Jest nawet inzynierem

Odpowiedzi: 20

Seeker:

SW come back ? czy siakaś insza inszość ? :wink: :mrgreen:


Myślę, źe SW poczułaby się uraźona, a i to nie bez podstaw, na takie dictum. :wink:
Bardziej w okolicach wiader, krakersów itp. to jest raczej :lol:
Rebe
Dodano
25.05.2004 13:15:46
Seeker:
Apages Satana :wink:

A Szatan by na to:
Et tu, Seeker contra me? :wink:
Gagman
Dodano
25.05.2004 01:37:28
Rebe:
Ad@$:
........
A jak chcesz się zmierzyć wiedzą to na Jama Mastaha zapraszam


I o kogo tam pytać mi przyjdzie?

SW come back ? czy siakaś insza inszość ? :wink: :mrgreen:


Ps. Tfuu tfu.. Apages Satana :wink:
Seeker
Dodano
24.05.2004 23:29:05
Za bardzo idealizujecie... Po prostu dziewczyna (:?: :mrgreen:) Go uszczęśliwiła i ma chłopak dobry humor :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :lol:
Pawek
Dodano
24.05.2004 19:42:41
Rebe:
Yoda:

Delikatnością drogi Rebe zaskakujesz mnie.
Pozdrawiam.

A poszedł od mojego .... cennika :lol: :wink:

A ja skarbowa kontrola, czy inna księgowa? ;)
Yoda
Dodano
24.05.2004 18:51:29
Yoda:

Delikatnością drogi Rebe zaskakujesz mnie.
Pozdrawiam.


A poszedł od mojego .... cennika :lol: :wink:
Rebe
Dodano
24.05.2004 18:46:44
Rebe:

By coś narazić to trzeba najpierw sobie wyrobić.
Skoro więc nie chcesz ujawnić swego "dorobku" na jamie to pozwól, źe to co o odpowiadaniu napisałeś podsumuję "samochwała w kącie stała".
Jeźeli zaś uznajesz, źe to zbyt dostadne to moźesz jeszcze zawsze wołać "Mamo chwalą nas – Wy mnie, ja Was".
Tak mniej więcej oceniam Twoje moźliwości.

Delikatnością drogi Rebe zaskakujesz mnie.
Pozdrawiam.
Yoda
Dodano
24.05.2004 18:40:18
Ad@$:

Przemyślałem o i ... nie podam bo mógłbym narazić moją reputacje na tak dobrym forum, ale moźe w przyszłości zmienię zdanie



By coś narazić to trzeba najpierw sobie wyrobić.
Skoro więc nie chcesz ujawnić swego "dorobku" na jamie to pozwól, źe to co o odpowiadaniu napisałeś podsumuję "samochwała w kącie stała".
Jeźeli zaś uznajesz, źe to zbyt dostadne to moźesz jeszcze zawsze wołać "Mamo chwalą nas – Wy mnie, ja Was".
Tak mniej więcej oceniam Twoje moźliwości.
Rebe
Dodano
24.05.2004 17:12:05
Łaski nie robisz, bo i tak jak będziemy chcieli to się dowiemy... Ty z kolei nawet nie będziesz o tym wiedział...
Pawek
Dodano
24.05.2004 16:14:53
Rebe:
Ad@$:

W tym rzecz bo na centrumxp.pl/forum zadaje pytania a na Jamie (oczywiście pod inną xywką) odpowiadam. Ale kto szuka nie bładzi


Skoro tak jest jak napisałes to tym bardziej warto byś ten nick podał – bedzie wiadomo czyich odpowiedzi szczególnie szukać i pod uwagę brać przy rozwiązywaniu problemów.

Przemyślałem o i ... nie podam bo mógłbym narazić moją reputacje na tak dobrym forum, ale moźe w przyszłości zmienię zdanie
Ad@$
Dodano
24.05.2004 14:54:01
Ad@$:

W tym rzecz bo na centrumxp.pl/forum zadaje pytania a na Jamie (oczywiście pod inną xywką) odpowiadam. Ale kto szuka nie bładzi


Skoro tak jest jak napisałes to tym bardziej warto byś ten nick podał – bedzie wiadomo czyich odpowiedzi szczególnie szukać i pod uwagę brać przy rozwiązywaniu problemów.
Rebe
Dodano
24.05.2004 13:23:23
Rebe:
Ad@$:
........
A jak chcesz się zmierzyć wiedzą to na Jama Mastaha zapraszam


I o kogo tam pytać mi przyjdzie?
Wątpliwość pewnie uzasadniona, bo z tego co się orientuję userów tam jest ponad 7000, więc trudno tak na ślepo "mastaha" od ignoranta odróźnić.
Moźe rąbka tajemnicy uchylić racz i zdradź swój nick na tamtym forum.
Moźliwość oceny w ten soposób uzyskam czy warto z Tobą w szranki stawać, czy teź raczej kitę podwinąc mi przyjdzie i sromem okryty – miast na pole bitwy na argumenty – za niewieścią suknię skryć się woleć będę.

W tym rzecz bo na centrumxp.pl/forum zadaje pytania a na Jamie (oczywiście pod inną xywką) odpowiadam. Ale kto szuka nie bładzi
Ad@$
Dodano
24.05.2004 13:15:04
Ad@$:
........
A jak chcesz się zmierzyć wiedzą to na Jama Mastaha zapraszam


I o kogo tam pytać mi przyjdzie?
Wątpliwość pewnie uzasadniona, bo z tego co się orientuję userów tam jest ponad 7000, więc trudno tak na ślepo "mastaha" od ignoranta odróźnić.
Moźe rąbka tajemnicy uchylić racz i zdradź swój nick na tamtym forum.
Moźliwość oceny w ten soposób uzyskam czy warto z Tobą w szranki stawać, czy teź raczej kitę podwinąc mi przyjdzie i sromem okryty – miast na pole bitwy na argumenty – za niewieścią suknię skryć się woleć będę.
Rebe
Dodano
21.05.2004 20:01:16
Udało mi się ściagnąć z tamtego linka te zagadnienia... Ale to była mordęga, więc wrzucę je tutaj dla ułatwienia i przyspieszenia procesu... Poza tym – dokonałem optymalniejszej kompresji materiału.

PS. Od początku brakowało tych kilku ilustracji... Nie wiem dlaczego :?
Pawek
Dodano
20.05.2004 19:31:22
Yoda:
Pawek:
[...] Punkt dla Ciebie, Mistrzu Yoda :D

Dziękuję serdecznie Ci, lecz wygrane w tak dziecinnych potyczkach nie cieszą mnie raczej.

Ad@$:
A kto to ja jestem?
Kozioł ofiarny?
Figa z makiem

Nie potrafisz więc.
Skoro Twoja wiedza zeru bliska jest to nie wytykaj innym błędów.

Jak chcesz pojedynków to na ring!
A jak chcesz się zmierzyć wiedzą to na Jama Mastaha zapraszam
Ad@$
Dodano
20.05.2004 15:46:30
Yoda:
Pawek:
[...] Punkt dla Ciebie, Mistrzu Yoda :D

Dziękuję serdecznie Ci, lecz wygrane w tak dziecinnych potyczkach nie cieszą mnie raczej.

Racja, Mistrzu. Lepiej wyjść z podniesioną głową z przegranej potyczki z silniejszym rywalem niź z premedytacją odnosić zwycięstwa nad słabszymi :idea: :wink:
Pawek
Dodano
20.05.2004 00:34:45
Pawek:
[...] Punkt dla Ciebie, Mistrzu Yoda :D

Dziękuję serdecznie Ci, lecz wygrane w tak dziecinnych potyczkach nie cieszą mnie raczej.

Ad@$:
A kto to ja jestem?
Kozioł ofiarny?
Figa z makiem

Nie potrafisz więc.
Skoro Twoja wiedza zeru bliska jest to nie wytykaj innym błędów.
Yoda
Dodano
19.05.2004 22:19:49
Pawek:
Dalej nie czaisz... To nam masz udowodnić, źe przez wiersz poleceń jest mniej bezpiecznie, czy "niebieski ekran" nie znaczy, źe wystąpił błąd systemu... :idea: :twisted:

A kto to ja jestem?
Kozioł ofiarny?
Figa z makiem
Ad@$
Dodano
19.05.2004 17:20:32
Dalej nie czaisz... To nam masz udowodnić, źe przez wiersz poleceń jest mniej bezpiecznie, czy "niebieski ekran" nie znaczy, źe wystąpił błąd systemu... :idea: :twisted:
Pawek
Dodano
19.05.2004 17:16:46
Pawek:
Ad@$:
Yoda:
Ad@$:
[...]
:arrow: Woli jechać wierszem polecenia bo jest...bezpieczniej
Że nie jest, udowodnij.

Nie chce mnie słuchać mowi:"Ty się juź lepiej zamknij"
Yoda:
Ad@$:
:arrow: Niebieski ekran oznacza błąd systemu windows
Że nie jest, udowodnij.

"Pobaw się na swoim komputerze" to ja mu chce wyjaśnić a on ponownie :"Ty się juź lepiej zamknij"

Chyba nie oto chodzi :lol: Masz udowodnić, źe nie jest bezpieczniej (1.) i źe niebieski ekran nie oznacza błędu systemy (2.), hehehehehe – miłego udowadniania :P.

Punkt dla Ciebie, Mistrzu Yoda :D

A jak udowodnisz głuchemu?
A jak opiszesz kolory ślepemu?
Analogicznie jak wytłumaczysz temu co Cię nie chce słuchać?
Ad@$
Dodano
19.05.2004 17:00:01
Ad@$
Dodano:
14.05.2004 16:09:19
Komentarzy:
20
Strona 1 / 3