Jeżeli masz zamiar formatować dysk to skopiuj sobie na inny dysk (bądź nośnik) dane z folderu %systemroot%\documents and settings\[nazwa twojego konta]\dane aplikacji\ foldery z ustawieniami które chcesz mieć później. GG jest w hierarchii katalogów wyżej. Co do outlook'a to nie wiem gdzie trzyma dane ale wydaje mi się że tez w katalogu %systemroot%\documents and settings\[nazwa twojego konta]\dane aplikacji\ PS. Dodam że w tym katalogu ..\[nazwa twojego konta]\dane aplikacji są ustawienia, zakładki mozilli. tlen.pl i innych programów z [u]twojego profilu[/u]

Zależy jakiego masz XP'ka jak home to nie da rady w trybie normalnym - trzeba windowsika uruchomić w trybie awaryjnym. I tam dopiero wybrać prawym klawiszem folder/plik i wtedy będzie dostępna zakładka [i]Zabezpieczenia[/i]. Być może trzeba będzie zrobić to na koncie admina ale raczej nie. W XP Pro jest dostępna od razu bez wydziwiania.

Zainstalowałem świeżego windowsa na c:/ ale bez formatowania...co prawda wszystko wygląda jak po formacie ale z tymi wyjątkami że foldery w katalogach zostały po staremu tzn. program files i inne....z tymże niestety np. OutlooeExpres jest zupelnie czysty, i programy na nowo musze instalowac:(...CZY DA SIę ODZYSKAC DANE Z Outlooka, gg, skype, zakladki oraz hasla z Mozilli?...bo to wszysko jest dla mnie najwazniejsze, sa to dane z kilku lat!

Mam rozumieć, że zainstalowałes obok jeszcze raz windowsa? Jeżlei tak to to co się da poimportuj opcjami programów, a to do czego się trzeba fizycznie dostać załatwisz poprzez przejęcie uprawnień ( przyklejony w tym dziale FAQ pewnie zawiera stosowną poradę ).

Ratujcie proszę. Zainstalowałem na świeżo (bez formatowania) na c: system, i teraz chcę przywrócić wszystko z OutlookaExpresa, GG, Skype, zakładki i wszelkie hasła do stron w Mozilli...czy da się to wszystko, a przynajmniej część uratowac?

Zaraz wyjdzie, że jakie S-ATA czy coś w tym stylu. Jeżeli tak to jest jakaś szansa, że "odświeżenie" drivera kontrolera wystarczy ( czytaj: reinstalacja z podaniem F6 ). Jest oczywiście i tka możliwość, że isę dysk sypnął ( i to wcale nie koniecnzie fizycznie ) i zwykły chkdsk mu wystarczy ( o ile dojście do konsoli będzie. Gdybyś się obruszał na ogólność opisów to.... opis błedu mogłem sobie w googlach przeczytać, niestety dla Ciebie w niedziele nie wróżę. Oczywiście mółbym się trzymać sciśle postu i napisać "no to myśł dalej". PS. Co gadają narzędziówki producenta HDD, ew. jakiś monitor S.M.A.R.T, nt. jego stanu?