Mysz Optyczna
Wczoraj (choć to nieistotne) kupiłem mysz radiowo – optyczną. Konkretnie jest to Logitech Cordless Click ! Plus.
Sprawę mam następującą: kiedy podłączyłem myszora do kompa (łącze USB 2.0) pod spodem myszy, obok sensora zapaliła się mała czerwona dioda oświetlająca punkt skanowany przez sensor (dioda świeci na czerwono).
Moje pytanie brzmi – czy taką mysz w jakiś sposób się wyłącza, czy moźe sama powinna się wyłączyć. Mysz jest na baterie (no przecieź jest radiowa) i po wyłączeniu kompa myszor działa dalej i moźe się to skończyć szybkim wyładowaniem baterii, a nie stać mnie na kupowanie nowych.
Proszę o pomoc lub wyjaśnienie !
Sprawę mam następującą: kiedy podłączyłem myszora do kompa (łącze USB 2.0) pod spodem myszy, obok sensora zapaliła się mała czerwona dioda oświetlająca punkt skanowany przez sensor (dioda świeci na czerwono).
Moje pytanie brzmi – czy taką mysz w jakiś sposób się wyłącza, czy moźe sama powinna się wyłączyć. Mysz jest na baterie (no przecieź jest radiowa) i po wyłączeniu kompa myszor działa dalej i moźe się to skończyć szybkim wyładowaniem baterii, a nie stać mnie na kupowanie nowych.
Proszę o pomoc lub wyjaśnienie !
Odpowiedzi: 8
IMO, nie dlatego źe sygnał radiowy jest generowany z " kontrolera myszy " do myszy, po całkowitym wyłączeniu zasilania mysz nie powinna działać i nie powina pobierać energi.
Update :
Taką sytułacje moźe takźe powodować aktywna opcja Mouse Power ON w Bios`ie.
Update :
Taką sytułacje moźe takźe powodować aktywna opcja Mouse Power ON w Bios`ie.
Ale wtedy i tak mysz jest w stanie czuwania i czerpie z baterii energię... Tak jak niby wyłączony telewizor...
Zastosowanie listwy przepięciowej ( odcięcie zasilania ) rozwiąźe Twój problem, lub jeśli AUX posiada dodatkowy wyłącznik zasilania w tyle obudowy.
Dzieje się tak dlatego, źe po wyłączeniu PC jest on nadal zasilany.
Topic był juź poszuszany na forum, przeszukaj archiwum.
Dzieje się tak dlatego, źe po wyłączeniu PC jest on nadal zasilany.
Topic był juź poszuszany na forum, przeszukaj archiwum.
Anonymous:
Na focie rzeczywiście wyglądasz strasznie (dofciapnie).
Tak miało być... 8) Jak to mawiają starzy górale – "z jajem" :P
Dzięki za radę Beeestio tegoź forum. Na focie rzeczywiście wyglądasz strasznie (dofciapnie).
No przecieź nic nie napisałem złego o myszce, tylko o jej producencie, który ewidentnie olewa klienta... Bo zamiast z pełną kulturą dać w zestawie akumulatorki + ładowarkę, jak to ma przewaźnie miejsce u konkurencji, Ci się wyręczają zwykłymi bateryjkami – "i niech się tera klient martwi"...
Rozumiesz... :?: :roll:
Ja Ci radzę kupic do niej akumulatorki jakieś mocne i ładowarkę, bo tak to zbankrutujesz na bateriach...
Rozumiesz... :?: :roll:
Ja Ci radzę kupic do niej akumulatorki jakieś mocne i ładowarkę, bo tak to zbankrutujesz na bateriach...
No wiesz co Pawek – dobiłeś mnie. Sądziłem, źe myszor za 300 zł to sprzęt z górnej półki (choć jest nadzwyczaj precyzyjna) !
Jedyna skuteczna metoda to wyjmowanie baterii (:?:). Dziwi mnie fakt, źe są to w ogóle baterie, a nie akumulatorki + ładowarka w komplecie... A wydawałoby się, źe to porządna firma... :roll:
Strona 1 / 1