Menażer zadań kłamie co do zużycia ramu, lub Nienormalne zużycie ramu.
Menażer zadań kłamie co do zużycia ramu, albo nie wiem co jest nie tak. Zastanawia mnie na jakiej podstawie wysnuł informacje, że zużycie wynosi prawie 500MB!!, dostępnych jest 2048 fizycznego, reszta to swap (czy jak to się w Windowsie nazywa.).
Problem polega na tym, że po zliczeniu wszystkiego z kolumny 'Użycie pamięci' nie jest wstanie wyjść, aż tyle! Jest tylko jeden użytkownik zalogowany, w ogóle jest tylko jeden użytkownik + Adminstrator(ten defaultowy),
Ma on prawa administracyjne itp. komputer chodzi ok 17 godzin obecnie(bez restartu), no ale po restarcie po ok. 1-3h jest to samo. Nie wiem, czego jest to wynikiem itp. Zainstalowany jest system Windows XP Professional z SP2 na pokładzie. system był w pełni formatowany ok 2 tygodni temu (łącznie z wszystkimi dyskami do zera) przeszedł przed chwila kilka razy defragmentacje, ale nie wiem co jest nadal grane!
Wiecie czego może być to powód, albo jak temu zaradzić?
Screen z Menażer zadań Windows.
http://img182.imageshack.us/img182/9707/printfu8.jpg
Pzdr.
<p>Heh, lekki błąd z mojej strony... Po podliczeniu wszystkiego łącznie z kolumn 'Użycie pamięci' i 'Rozmiar pamięci wirtualnej' Wychodzi prawidłowo... </p><p>Teraz naszło mnie inne pytanie, jakim cudem potrafi ten system zjeść aż 500mb pamieci... chyba czeka mnie lekki ordung na kompie. </p><p>Dzięki.<br></p>
Nie wiem "jakim cudem", bo to zależy od twego co sam sobie poupychałeś i rzeczywiście porządek jakowyś by zrobić wypadało, bo - w większości wypadków - wartość rzędu 300mb jest w okolicach granicy normalności. Choc , z drugiej strony, sam system w domyślnej konfiguracji "bierze" ponad 150 - po dostrojeniach można zejść do 100 bez kłopotu, a gdy ktoś jest uparty to zdecydowanie niżej - są to jednak wartości tylko dla procesów systemowych, a i to raczej z czasów sprzed SP2 ( z nim już tak ścisnąć się tego może nie udać ).