Linux vs Windows
Jestem kolejnym dowodem ze windows goruje nad linuxem i to bije go o glowe. 3 dni 3 formaty partycji linuxa jest niestabilny trudny w obsludze (wszystko trzeba robic w konsoli itp itd jakis root) i nie jest wcale szybki wrecz przeciwnie mowie tu o MDK 10.0
Odpowiedzi: 20
Oj nudne nudne... i nic nie wnoszace do tematu.
Zamykam !
Pozdrawiamy Fachowcow :)
A dziekuje kurna :P
EL NINO
A ty EL co do cudzych postów włazisz? :mrgreen:
SLAY3R
Zamykam !
Pozdrawiamy Fachowcow :)
A dziekuje kurna :P
EL NINO
A ty EL co do cudzych postów włazisz? :mrgreen:
SLAY3R
Nudne się juź robi to.
Maciek a do głowy przyszło Ci, źe niektórzy z nas więcej zapomnieli, niź Ty się kiedykolwiek nauczyć zdołasz i przez to wypowiedzi Twoje cokolwiek źenujące stają się? Mam `wiedzę` Twoją o kompilacji i konfiguracji sprawdzić? Nie pisz, proszę bzdur bo i nie słuźy to niczemu. Pokory trochę.
Bojarp: *BSD w takim samym stopniu Unixem jest jak dowolna dystrybucja Linuxa. O innych potknięciach nie wspomnę litościwie. Doczytaj a potem bzdury praw.
Innych za swoje ostre wystąpienie przepraszam, ale krzykaczy, którzy pojęcia nie mają a uwaźają za `Fachowców` się po prostu znieść nie mogę.
Pozdrawiam.
Maciek a do głowy przyszło Ci, źe niektórzy z nas więcej zapomnieli, niź Ty się kiedykolwiek nauczyć zdołasz i przez to wypowiedzi Twoje cokolwiek źenujące stają się? Mam `wiedzę` Twoją o kompilacji i konfiguracji sprawdzić? Nie pisz, proszę bzdur bo i nie słuźy to niczemu. Pokory trochę.
Bojarp: *BSD w takim samym stopniu Unixem jest jak dowolna dystrybucja Linuxa. O innych potknięciach nie wspomnę litościwie. Doczytaj a potem bzdury praw.
Innych za swoje ostre wystąpienie przepraszam, ale krzykaczy, którzy pojęcia nie mają a uwaźają za `Fachowców` się po prostu znieść nie mogę.
Pozdrawiam.
Maciek:
....okiem fachoowca a za takiego sie po czesci uwazam nie podoba mi sie linux...
I to by było na tyle w kwestii oceny systemu przez fachowca.
Czasem warto pamiętać co się pisało.
brtx – widać mam bardziej miękie serce :wink:
Pacz Pan. Co posta napiszesz, to mozna go do dowcipow dokleic. Cos mi sie wydaje, ze Cie obciaze kosztami za to ustawiczne szyszczenie monitora :mrgreen: .Maciek:
... linux jest dla profesjonalistow w kazdym calu ...
lecz pamietaj ze trudnosc obslugi dla zwyklego uzytkownika odstasza go ot takowego systemu wiec woli pozostac przy tym bezpiecznym i prostym.
A co do Rebe
Teraz następny się wypowiedział – "fachowiec", który ocenia system wg tego czy mu się "podoba" czy "nie podoba".
Nie pisalem nic o podobaniu czy nie... nawet nie napisalem ze jestem w 100% fachowcem szkukasz dziury w calym ja napisalem o funkcjonalnosci prostocie obslugi i o innych walorach a co do podobania musze przyznac ze linux ma dosyc przyjazny interfejs graficzny ale co mi z tego jak wszystko w konfoli nawet najprosztrze rzeczy. po krotce podumowujac wszystkie wypowiedzi linux jest dla profesjonalistow w kazdym calu i sluzy jedynie do zakladania serwerow i jako "przyladek" legalnosci w swom PC
A co do Rebe
Teraz następny się wypowiedział – "fachowiec", który ocenia system wg tego czy mu się "podoba" czy "nie podoba".
Nie pisalem nic o podobaniu czy nie... nawet nie napisalem ze jestem w 100% fachowcem szkukasz dziury w calym ja napisalem o funkcjonalnosci prostocie obslugi i o innych walorach a co do podobania musze przyznac ze linux ma dosyc przyjazny interfejs graficzny ale co mi z tego jak wszystko w konfoli nawet najprosztrze rzeczy. po krotce podumowujac wszystkie wypowiedzi linux jest dla profesjonalistow w kazdym calu i sluzy jedynie do zakladania serwerow i jako "przyladek" legalnosci w swom PC
Polecam ostatniego PCWK "Windows –Linux ring wolny" 9–rundowy pojedynek systemów. Trzeba wziąść pod uwagę podejście autora i przytoczone argumenty (niekoniecznie się z nimi zgadzając), ale suma sumarum tekst dość przekonywujący na korzyść linuksa, z tym, źe wg mnie całkowicie skierowany jedynie dla osób które cośkolwiek "kumają" o komputerach. Dla całej rzeszy osób które w tej dziedzinie mogą się jedynie pochwalić tym źe mają komputer , ale co tam w środku to juz nie wiedzą, ew. przesiadka z Windowsa na Linuxa nie będzie wchodziła w rachubę z oczywistych względów.
Linux w tym tescie wygrał, tylko co z tego ? póki nie osiągnie kilkudziesięcio procentowej bytności w komputerach osobistych (w niektórych dziedzinach jest naprawdę dobry) to pozostanie IMO systemem marginalnym i przez to nie docenionym
I nie jest to jak przeczytałem powyźej jakiś system dla wybrańców – wszystkiego się moźna nauczyć/poznać jeśli się chce i taka ku temu potrzeba, i źadna filozofia wyźszości jednego systemu nad drugim nie istnieje – przynajmniej dla mnie.
Linux w tym tescie wygrał, tylko co z tego ? póki nie osiągnie kilkudziesięcio procentowej bytności w komputerach osobistych (w niektórych dziedzinach jest naprawdę dobry) to pozostanie IMO systemem marginalnym i przez to nie docenionym
I nie jest to jak przeczytałem powyźej jakiś system dla wybrańców – wszystkiego się moźna nauczyć/poznać jeśli się chce i taka ku temu potrzeba, i źadna filozofia wyźszości jednego systemu nad drugim nie istnieje – przynajmniej dla mnie.
Rebe – mnie juz palec drgal na klodce jakies 5 postow temu :)
Maciek:
bla bla bla
Teraz następny się wypowiedział – "fachowiec", który ocenia system wg tego czy mu się "podoba" czy "nie podoba".
Kolejny fanatyk własnego ego.
Albo ten topic wóci na właściwe tory, albo zostanie zamknięty, bo .......osmieszać się mozecie poprzez PW, dzięki czemu nie bedę musiał tej źenującej wymiany idiotyzmów czytać.
14 lat nie znaczy ze moge byc glupszy niz ty ja osobiscie na windowsie siedze 10 lat (no moze nie cale bo jeszcze byl atari) i zaloze sie ze moge wiedziec wiecej niz ty! linuxa pochopnie nie osadzam ale okiem fachoowca a za takiego sie po czesci uwazam nie podoba mi sie linux. linuxa sie nie uzywa do grania emulowac sie nauczylem kompilowac rowniez skonfigurowany byl na maxa lecz....... sami wiecie jak jest z darmowym to tak jak na bazaze wieza za 50zl a w sklepie pozadna za 1100zl ktora kupisz???. podsumowujac wszystko mozna wysunac wniosek ze jestesmy materialistami nie chcemy zaplacic za cos co jest dozo lepsze i ma wieksze mozliwosci.
bojarp – podziwiam Cię szczerze – po jednym dniu poruszać się w linuksie. Ja widać mam coś z percepcją, bo w takim czasie to bym how to przeczytać – nawet pobieźnie nie zdąźył i to przy ząłoźeniu , źe byłby po polsku.
Takie hołdy mógłbym składać, na dobrą sprawę, odnosząc się do kaźdego zdania tekstu powyźej, ale nie zrobię tego. Zamiast napisze tak:
Jeźeli cłopcze raz jeszcze w stosunku do jakiegoś uźytkownika napiszesz pre "lama" to na kopach z forum wylecisz.
Poziom Twojej wypowiedzi,błedy w podstawowych, dla takiego fachowca, określeniach, wywyźszanie się, bo Ty uzywasz, Ty zrobiłeś, Ty zrozumiałeś, a inni to motłoch, matołectwo i lameria – wszystko to wskazuje, źe Twoja krytyka w odniesieniu do innych to , na dobra sprawę krytykanctwo, bo sam wiele lepszy nie jesteś – tyle, źe przegięty w drugą stronę.
QED
Takie hołdy mógłbym składać, na dobrą sprawę, odnosząc się do kaźdego zdania tekstu powyźej, ale nie zrobię tego. Zamiast napisze tak:
Jeźeli cłopcze raz jeszcze w stosunku do jakiegoś uźytkownika napiszesz pre "lama" to na kopach z forum wylecisz.
Poziom Twojej wypowiedzi,błedy w podstawowych, dla takiego fachowca, określeniach, wywyźszanie się, bo Ty uzywasz, Ty zrobiłeś, Ty zrozumiałeś, a inni to motłoch, matołectwo i lameria – wszystko to wskazuje, źe Twoja krytyka w odniesieniu do innych to , na dobra sprawę krytykanctwo, bo sam wiele lepszy nie jesteś – tyle, źe przegięty w drugą stronę.
QED
Na tym forum jestem od niedawna (od wczororaj)... Linuxa zainstalowalem juz dawno temu i sadze, ze jest nieporownywalnie lepszy od Windowsa z tym, ze nie jest tak multimedialny. Pojecie Linuxa w stopniu podstawowym zajelo mi 1 dzien, wiec nie wiem co moze byc w nim trudnego. Linux jest systemem dla ludzi myslacych "wyzej", bo po co jakiemus graczowi Linux na ktorym mu gierka nie pojdzie? Ja potrafie odpalic wiekszosc gier na Linuxie, dzialaja idealnie, zeby tego sie nauczyc poswiecilem 15 minut na przeczytanie manuala. Mowicie, ze Linux jest wolny, owszem jest wolny, jak sie go nie skonfiguruje odpowiednio. Moze powiedziecie, ze jest jeszcze za wolny? No to zainstalujscie sobie FreeBSD, jest to UNIX, dziala duzo szybciej od Linuxa. Ten ziomek ktory zaczal temat, nie wiem jaki ma nic, ale wiem, ze ma 14 lat. Nie mow, ze Linux jest gorszy skoro go dobrze nie poznales. Pingwin nie jest slabo zabezpieczony, poprostu jest wiele Ladminow ktorzy nie potrafia zwyklego portu zamknac, wiekszosc szanujacych sie firm stawia serva na Linuxie. Tak dla informaci firma Microsoft wydaje swojego Linuxa, i to swiadczy o tym, ze Linux sie liczy. Wroce jeszcze do tego 14–letniego hackera... jak sobie wybrazasz kompilowanie i odpalanie sploita na windowsie? hehe... To jeszcze nie wszystko co chcialem powiedziec, napisze pozniej :P Ja jestem za Linuxem! A jesli jestes lama to zostan na Windowsie (nie mowie, ze windows jest zly) :)
Słusznie Yoda. Linux jest najlepszym systemem do samodzielnej konfiguracji. To bez wątpienia. Plusem jest tez mniejsza podatnosc na wirusy oraz fakt, ze progs jest za friko.
Fidelio trochę racji masz.
Jednak mnie się na linuksie i pracować i grać udaje. Cenię go za elastyczność – do tych dziwaków naleźę, którzy wszystko skonfigurowane i poustawiane `pod siebie` mieć lubią.
A z intuicyjnością to róźnie jest – gdybyś od zawsze linuksa uźywał on dla Ciebie by intuicyjny był. Nie intuicyjność to lecz przyzwyczajenie jest.
Sam do uźywania czegoś lub nie namawiać zamiaru nie mam – po to systemów jest bez liku, by kaźdy wybrać dla siebie coś mógł.
Pozdrawiam.
Jednak mnie się na linuksie i pracować i grać udaje. Cenię go za elastyczność – do tych dziwaków naleźę, którzy wszystko skonfigurowane i poustawiane `pod siebie` mieć lubią.
A z intuicyjnością to róźnie jest – gdybyś od zawsze linuksa uźywał on dla Ciebie by intuicyjny był. Nie intuicyjność to lecz przyzwyczajenie jest.
Sam do uźywania czegoś lub nie namawiać zamiaru nie mam – po to systemów jest bez liku, by kaźdy wybrać dla siebie coś mógł.
Pozdrawiam.
Jezeli moge cos dodac od siebie, uwazam ze Windows jest lepszy. :idea: Góruje nad linuxem przede wzsystkim jedna niezaprzeczalna cecha... Jest intuicyjny w obsłudze. Wadą Linuxa jest tez to, ze niestety jest niekompatybilny z czescia hardwaru i grami. Linux to system dla fachowców i tych którzy lubią się bawić ustawieniami. Według mnie Windows XP to optymalny system dla większosci uzytkowników. :idea:
PS. Uzywałem Mandrake'a 9 PL. :)
PS. Uzywałem Mandrake'a 9 PL. :)
Yoda:
alpin19:
(..._
Macko, skoro taki z ciebie haker to powiedz mi proszę jak się włamać naprzykład do PLD 2.0. Chociaź skrótowo opisz mi jak to zrobisz, bo sam jestem ciekaw.
Wiesz , nawet ci pomogę:
[root@localhost alpin19]# uname ––all
Linux localhost 2.6.3–7mdk #1 Wed Mar 17 15:56:42 CET 2004 i686 unknown unknown GNU/Linux
czekam do jutra !
Hmmm. Dlaczego na mandrakowskim jądrze PLD uźywasz?
Pozdrawiam.
Co by potencjalnych hakierów zmylić. Niby PLD, a moźe MDK ;)
alpin19:
(..._
Macko, skoro taki z ciebie haker to powiedz mi proszę jak się włamać naprzykład do PLD 2.0. Chociaź skrótowo opisz mi jak to zrobisz, bo sam jestem ciekaw.
Wiesz , nawet ci pomogę:
[root@localhost alpin19]# uname ––all
Linux localhost 2.6.3–7mdk #1 Wed Mar 17 15:56:42 CET 2004 i686 unknown unknown GNU/Linux
czekam do jutra !
Hmmm. Dlaczego na mandrakowskim jądrze PLD uźywasz?
Pozdrawiam.
Seeker:
Rebe:
Eeeee...tam , toś nie mógł od razu napisać, źe się ...nie znasz? :wink: :)
Pierdzielisz, a gdzie wtedy te moje "przemyślenia" motywa i alibi załapały :?: :D
Rebe:
Eeeee...tam , toś nie mógł od razu napisać, źe się ...nie znasz? :wink: :)
Faktem jest, źe się nie rozumiemy – dlatego o zdefiniowanie prosiłem.
dla mnie bowiem pojęcie "zaawanowany" oznacza zdecydowanie iwęcej niź wiedza o tym co gdzie jest. Chodzi raczej o to w jaki sposób tę wiedze spoźytkować funkcjonalnie.
Wiem "co gdzie jest" w obu tych systemach, ale w źadnym wypadku nie nazwąłbym się zaawansowanym uźytkownikiem.
To źe umiem coś znaleźć pośługujac się róźnymi "how to" świadczy wyłacznie o czymś przeciwnym niź zaawansowanie.
To tyle – jak widzisz bardziej istotne dla mnie było zestawienie "zaawanoowania" z tym co napisałeś dalej niź dywagacje na temat "wyźszości jednych świąt nad innymi". Oczywiście to co proponujesz jest godne uwagi i sam bym do takiego "poznawania ównoległego" zachęcał tyle, źe ........ innych.
Ja bowiem, jak ta Pani Zosia z sekretariatu, uznaję źe to co wiem ,to mi do napisania tego tekstu wystarczy, a jak coś się skopie to – niezaleźnie od OS–a – poszukam fachowca i niech on się martwi.
Obawiam się bowiem, źe w przeciwnym wypadku zamiast rzeszy "uźytkowników zaawansowanych" bedziemy mieli do czynienia z takąź grupą orędowników swietej wojny, którzy będąc w swej istocie laikami tylko do konkluzji typu "zainstaluj operę" są zdolni.
I to własnie jest clou programu :wink:
dla mnie bowiem pojęcie "zaawanowany" oznacza zdecydowanie iwęcej niź wiedza o tym co gdzie jest. Chodzi raczej o to w jaki sposób tę wiedze spoźytkować funkcjonalnie.
Wiem "co gdzie jest" w obu tych systemach, ale w źadnym wypadku nie nazwąłbym się zaawansowanym uźytkownikiem.
To źe umiem coś znaleźć pośługujac się róźnymi "how to" świadczy wyłacznie o czymś przeciwnym niź zaawansowanie.
To tyle – jak widzisz bardziej istotne dla mnie było zestawienie "zaawanoowania" z tym co napisałeś dalej niź dywagacje na temat "wyźszości jednych świąt nad innymi". Oczywiście to co proponujesz jest godne uwagi i sam bym do takiego "poznawania ównoległego" zachęcał tyle, źe ........ innych.
Ja bowiem, jak ta Pani Zosia z sekretariatu, uznaję źe to co wiem ,to mi do napisania tego tekstu wystarczy, a jak coś się skopie to – niezaleźnie od OS–a – poszukam fachowca i niech on się martwi.
Obawiam się bowiem, źe w przeciwnym wypadku zamiast rzeszy "uźytkowników zaawansowanych" bedziemy mieli do czynienia z takąź grupą orędowników swietej wojny, którzy będąc w swej istocie laikami tylko do konkluzji typu "zainstaluj operę" są zdolni.
I to własnie jest clou programu :wink:
Rebe nie doczytales lub rozminales sie z prawidlowym zrozumieniem mego przeslania, ktore odnosilo sie (w tym przypadku) do systemu Linux!
W miarę płynne poruszanie sie po swiecie L nie oznacza bynajmniej miernego ! :) Chodzi o to ze uzytkownik powinnen wiedziec gdzie co jest. Gdzie ma aplikacje, gdzie polozone sa wazne pliki etc.
Znajomosc podstaw... to chyba rozumie sie samo przez sie, trudno bez znajomosci podstaw rozwijac sie dlej (proste, podstawowe polecenia do konsoli etc):lol:
W sumie niepotrzebnie rozdzelalem te dwie bo znajomosc podstaw = w miarę płynne poruszanie się.
Druga strona medalu to Windows, ale jaki kon jest kazdy widzi :)
W miarę płynne poruszanie sie po swiecie L nie oznacza bynajmniej miernego ! :) Chodzi o to ze uzytkownik powinnen wiedziec gdzie co jest. Gdzie ma aplikacje, gdzie polozone sa wazne pliki etc.
Znajomosc podstaw... to chyba rozumie sie samo przez sie, trudno bez znajomosci podstaw rozwijac sie dlej (proste, podstawowe polecenia do konsoli etc):lol:
W sumie niepotrzebnie rozdzelalem te dwie bo znajomosc podstaw = w miarę płynne poruszanie się.
Druga strona medalu to Windows, ale jaki kon jest kazdy widzi :)