Konkurs organizowany przez CentrumXP.pl
Że tam nie mogłem, to piszę tutaj... Wyszło nie do końca, tak jak przewidziałem i nie sądziłem, źe m.in. moja taka reakcja moźe doprowadzić do tylu negatywnych emocji... :(
Więc niniejszym wycofuję swoją deklarację o niebraniu udziału w Konkursie i staję do niego na takich samych zasadach. Juź nie będę wyjaśniał co miałem dokładnie na myśli pisząc tamte posty, bo to juź niewaźne.
Powiem tylko, źe przemyślałem swoje postępowanie i stwierdziłem (a po części mi to uświadomiono), źe takim zachowaniem wyrządziłem wielką szkodę i przykrość m.in. Kubie, który przecieź pięknie się postarał, by umilić nam ten wyjątkowy dzień w roku i pewnie trochę go to wysiłku kosztowało. Kuba się pewnie tego znowu wyprze, ale ja swoje odczucia mam... Więc Kubo, PRZEPRASZAM Cię za moje zachowanie, niegodne tego miejsca – WIEM, źe Ci się moje przeprosiny naleźą...
Jednemu wszakźe zaprzeczam, źe ma pierwsza reakcja wyniknęła ze strachu przed rywalizacją, czy tam tchórzostwa – jeszcze mnie widocznie za mało poznaliście – zwłaszcza jeśli chodzi o 'real', skoro tak mówicie. Ale skąd macie o niektórych rzeczach wiedzieć. Nie mam oto pretensji.
Sprawa jest taka, źe i tak miałbym utrudniony udział w Konkursie z racji na przyjazd rodziny (bierzmowanie siostry) i być moźe zdarzy się tak, źe mnie zwyczajnie nie będzie, albo będę w bardzo ograniczonym czasie. Trzeba się z tym pogodzić i radzić sobie w sytuacji jaką się zastało. Niemniej obecnie mam mocne postanowienie walki i jak tylko bedę mógł będę na forum, by pokazac na co mnie stać :wink:
Dziękuję za uwagę :idea:
Więc niniejszym wycofuję swoją deklarację o niebraniu udziału w Konkursie i staję do niego na takich samych zasadach. Juź nie będę wyjaśniał co miałem dokładnie na myśli pisząc tamte posty, bo to juź niewaźne.
Powiem tylko, źe przemyślałem swoje postępowanie i stwierdziłem (a po części mi to uświadomiono), źe takim zachowaniem wyrządziłem wielką szkodę i przykrość m.in. Kubie, który przecieź pięknie się postarał, by umilić nam ten wyjątkowy dzień w roku i pewnie trochę go to wysiłku kosztowało. Kuba się pewnie tego znowu wyprze, ale ja swoje odczucia mam... Więc Kubo, PRZEPRASZAM Cię za moje zachowanie, niegodne tego miejsca – WIEM, źe Ci się moje przeprosiny naleźą...
Jednemu wszakźe zaprzeczam, źe ma pierwsza reakcja wyniknęła ze strachu przed rywalizacją, czy tam tchórzostwa – jeszcze mnie widocznie za mało poznaliście – zwłaszcza jeśli chodzi o 'real', skoro tak mówicie. Ale skąd macie o niektórych rzeczach wiedzieć. Nie mam oto pretensji.
Sprawa jest taka, źe i tak miałbym utrudniony udział w Konkursie z racji na przyjazd rodziny (bierzmowanie siostry) i być moźe zdarzy się tak, źe mnie zwyczajnie nie będzie, albo będę w bardzo ograniczonym czasie. Trzeba się z tym pogodzić i radzić sobie w sytuacji jaką się zastało. Niemniej obecnie mam mocne postanowienie walki i jak tylko bedę mógł będę na forum, by pokazac na co mnie stać :wink:
Dziękuję za uwagę :idea:
Odpowiedzi: 6
ja niewiem oco sie pieklicie. jest konkurs, fajna sprawa, troche zabawy na forum, a tu widze ze jakies sprzeciwy. jak ktos niechce to bawic sie nie musi.
Emocjom zbytnim poddajecie się, rację Kuba ma.
To o zabawę tylko chodzi, ideologii nie dorabiajcie do tego – bez dziury w całym i spisku szukania wszędzie źycie Wasze milsze będzie a i ducha spokój osiągniecie.
Pozdrawiam.
To o zabawę tylko chodzi, ideologii nie dorabiajcie do tego – bez dziury w całym i spisku szukania wszędzie źycie Wasze milsze będzie a i ducha spokój osiągniecie.
Pozdrawiam.
... a następny konkurs zrobimy na ilośc wazeliny. Ale nagród juź nie będzie...
Pawek, mi chodzi tylko o jedno: wyluzuj!
Pawek, mi chodzi tylko o jedno: wyluzuj!
Moźe tak, moźe nie... A skoro tylko moźe, to ja wolę nie "ryzykować" i od razu spróbować wyjaśnić sprawę i postarać, by to nie wpływało w dalszym ciągu na nastrój na forum...Gagman:
4. Nie sądzę Pawek, źe musisz się tak bardzo kajać.
PS. Z tego co pisał Kuba wynikały podobne wnioski, ale jak juz napisałem wyźej – swoje wiem, wiem, źe zrobiło mu się przykro, a źe taki cel był ostatnim jaki przyszedłby mi do głowy, to nie wypadało nic innego jak napisać post w podobnym tonie co powyźszy.
DZIĘKUJĘ ZA ZROZUMIENIE... Ale mnie teraz zaleźy najbardziej na poprawieniu nastroju na forum, bo było świetnie, a przyczyniłem się do totalnego roztrojenia :cry:
UPDATE... Ja juź mam takiego pecha, źe nie wiem jakby dzień był dla mnie dobry (dzisiejszy obfitował np. w wiele bardzo waźnych i co waźniejsze pozytywnych wydarzeń), to muszę (nawet niecelowo) sprowokowac coś, źe stanie się on gorszy od poprzedniego :cry: Jak to mawiają: "Nie chwal dnia przed zachodem Słońca" – to prawda. Doświadczam teraz tego na własnej skórze...
Gagman:
1. Pomysł Kuby uwaźam za świetny.
Zgadzam sie.Chyba na zadnym forum nie bylo konkursu z nagrodami.
Gagman:
2. Pomysł bicia rekordu traktuję jak ciekawostkę.
Ja bardziej jak zbiorowa akcje.
Gagman:
Ja Twoją decyzję w poprzednim temacie wyraźoną w jakiś sposób rozumiem.
Ja raczej nie rozumiem ale szanuje jego zdanie.
Gagman:
5. Jeśli wygram (choć nie sądzę by tak się stało) nagrodę przekaźę pewnej instytucji...
Ja nie licze na wygrana.
1. Pomysł Kuby uwaźam za świetny.
2. Pomysł bicia rekordu traktuję jak ciekawostkę.
3. Postów napiszę pewnie tyle co zwykle (chyba, ze odkopię kilka tematów :wink: ).
4. Nie sądzę Pawek, źe musisz się tak bardzo kajać. Ja Twoją decyzję w poprzednim temacie wyraźoną w jakiś sposób rozumiem.
5. Jeśli wygram (choć nie sądzę by tak się stało) nagrodę przekaźę pewnej instytucji...
Pozdrawiam
2. Pomysł bicia rekordu traktuję jak ciekawostkę.
3. Postów napiszę pewnie tyle co zwykle (chyba, ze odkopię kilka tematów :wink: ).
4. Nie sądzę Pawek, źe musisz się tak bardzo kajać. Ja Twoją decyzję w poprzednim temacie wyraźoną w jakiś sposób rozumiem.
5. Jeśli wygram (choć nie sądzę by tak się stało) nagrodę przekaźę pewnej instytucji...
Pozdrawiam
Strona 1 / 1