Witam!!!
Mam prolem, mianowicie komputer mojej dziewczyny, juz od pewnego dluzszego czasu sam sie wylacza, czasem chodzi 2-3dni i sie wylacza, czasem kilka razy pod rzad, objawia sie to w ten sposob ze poprostu wszystko znika i juz, ekran przelacza sie w stan wstrzymania, tzn wygasa. Dziewczyna mówiła mi, że dzieje się to tego czasu, gdy zabrakło prądu, ale wcześniej też miała taki problem, ale dała go dla jakiegoś faceta, do zbadania sprzętu, no i zwalił winę na kartę grafiki, potrzymał go ze trzy tygodnie, oddał i faktycznie chodził chwilę, lecz niedługo znowu sam się wyłączał. Zrobiłem więc oczyszczenie kompa z kurzu tzn grafikę i ram, do wentylatorów jeszcze nie zagladałem, włożyłem swoją grafikę, zmieniłem pamięc do innego gniazda, ale dalej się włącza, podkręciłem temperature w biosie, lecz dalej to samo, nie sprawdzałem jeszcze jaki to zasilacz, i może tu jest żdórdło, jednak jak nie to co wtedy, zasilacz też mogę wziąść swój i sprawdzić, ale chciałbym sięnajpierw poradzić kogoś, bo mam też program, everest home, lub coś takiego do diagnozowania kompa, jednakże nie potrafię tego zanalizować, czytałem fora o takich problemach, i tam analizowali wyniki testów tego programu, i chciałbym, że ktoś przeanalizował też moje wyniki i pomógł mi w podięciu działań, wuniki testów temperatur i napięć z everesta podam później, ponieważ w tej chwili jestem w pracy i nie mam dostępu do kompa dziewczyny.
Czekam na odpowiedzi i Pozdrawiam wszystkich na forum !!