Zły styk lub zimny lut tak robi nie znasz dnia i godziny.

Wszystko ładnie i pięknie, spróbuje skorzystać z Waszych rad ale niewielkim problemem jest to, źe monitor gaśnie bardzo nieregularnie, czasami raz w miesiącu a czasami trzy razy dziennie dlatego mam problem ze znalezieniem jakiegokolwiek klucza–co jest tego powodem. Nie ma znaczenia to co w danej chwili na kompie robie tzn. czy wykorzystuje go w minimalnym stopniu czy eksploatuje na max. Powyźsze owocuje tym, źe po wprowadzeniu zmian nie potrafię stwierdzić czy juź jest dobrze. Myśle, źe moźe istotnie problem leźy po stronie zasilacza, jakoś do tej pory nigdy nie brałem go pod uwagę. thx. Aha, jeszcze jedno, nigdy monitor nie zgasł mi pod linuxem – ale moźe to czysty przypadek.

Proponuje eksperyment.Dzisiaj problem identyczny rozwiązało włączenie (enabled) opcji "Force update ESCD" w zakładce BIOSu "PnP/PCI Configurations .

No więc wniosek nasuwa się jeden moźe coś z monitorem,podepnij inny do kompa i sprawdz.

Moźliwe źe coś z płytą główną,zasilaczem,pamięcią,systemem.

Takie awarie trudno zlokalizować i trzeba problem eliminować podmieniając podzespoły, bo tak to sobie będziemy pisać i pisać.

Problem taki sam miałem równieź na karcie grafiki RADEON i dokładnie to samo na GF

Problem ten spotykany jest takźe na innych kartach graficznych. Moim zdaniem winny jest zasilacz.

JN:

Wyjmij pamięć i karte grafiki wyczyść dokładnie złącze stykowe i dobrze osadz,sprawdz wtyczki zasilające i od monitora.

to jest problem z karta graficzna – GFMX440. Problem ten byl juz omawiany – ale nie zostal rozwiazany.

Na początek podepnij twój monitor do innego kompa i sprawdz.

Wyjmij pamięć i karte grafiki wyczyść dokładnie złącze stykowe i dobrze osadz,sprawdz wtyczki zasilające i od monitora.

Moźe to być problem zasilania, pamięci lub płyty głównej.