Kłopoty przy zamykaniu XP
Witam
Proszę o pomoc.
Podłączyłem starą (kulkową)mysz do kompa - często "świrowała", tzn. otwierała rózne foldery, zamykała przeglądarkę itp. Po pewnym czasie uspokajała sie, zamykałem pootwierane foldery itp, itd.
wczoraj przy zamykaniu XP, zniknęły ikony, pozostała TYLKO TAPETA i... zawiecha. Jedynie działa Alt+Ctrl+Delete, ale i tak stamtąd nie mogę zamknąć systemu. Więc na beszczela wyłączam kompa, wchodzę w tryb awaryjny i ponownie uruchamiam, no i jest OK do czasu zamknięcia, no i zabawa w koła się zaczyna.
Proszę o pomoc i wskazówki.
Odpowiedzi: 6
Lubię xCodeLover@centrumxp.pl. Nigdy nie przeczyta do końca tematu, tylko zawsze pisze co wie. Chodzi o to że jak masz menadżera urządzeń (po ctrl+alt+delete) to tam masz w górnym wierszu zamknij i wchodzisz w to i dajesz wyłącz. Jesteś pewien że to jest wina myszy. Ja miałem przypadek z tanim optykiem, ale to się objawiało tym że mysz nie działała (tj. by port PS2 padł).
Klawisz Windows >> Klawisz Do Gory >> Klawisz ENTER >> Klawisz "u"
ale klawisz WIN nie działa! Pisałem że Ctrl+Alt+Delete
Kompa możesz zamknąć z klawiatury: klawisz Windows i strzałkami najedź na wyłącz komputer i strzałki i Enter. I zrób to co napisał [b]Aves81[/b].
Ale mysz COŚ uruchomiła, a ja chce powrócic do poprzedniego stanu
Odpowiedź nasuwa się sama... wywal ten szmelc i kup normalną mysz.
Strona 1 / 1