Kłopot ze zrobieniem Recovery Diska....
Witajcie, nie wiedziałem w jakim dziale o to spytać, więc jeśli coś nie tak proszę przenieść tam gdzie tego miejsce.
Kupiłem lapka z oryginalnym windowsem, sprawdziłem na microsoft.com, ale nie dostałem płytki windy, chciałbym zrobić zapasowy dysk z systemem, ale... i tu mam problem. Mój dysk to 100gb, kiedy wchodzę na niego winda i programy zajmują mi ok 4 gb, ale kiedy sprawdzę we właściwościach dyski zajętych jest ponad 8gb.Próbowałem zrfobić ten recovery dysk za pomocą jakiegoś posiadanego przez mnie programiku, ale wszystko było ok póki płytka się nie skończyła a nie ma możliwości zmieścić go na dwóch.Jak mogę zlikwidować, dlaczego jest tyle miejsca zajętego?Słyszałem o ratunkowych partycjach z obrazem partycji na nich, ale jak go odczytać,żeby móc przywrucić system z niewidocznego dysku? Proszę o pomoc, bo jestem w kropce, a nie uśmiecha mi się znów kupować nowej kopii windy przy reinstalacji.
pozdro
<P>Zainstalowałem, ale ten programik widzi tylko to co do tej pory, ani śladu po ukrytej partycji.Jest tylko dysk C... Chyba że ni ewiem gdzie go szukać, w oknie programu po otwarciu, Windows source disk..czy tak? pomóż please:)</P> <P> </P> <P>Jestem blondyn, ale tam nie ma żadnej ukrytej partycji, miejsce to zajmował plik stronnicowania i miejsce na cofnięcie zmian w systemie, czy jak to się tam nazywa:) sprubóje jeszcze raz, używam Drive Clone2</P>
Pewnie ja się tym razem brakiem zrozumienia wykazałem, ale założyłem, że na dyksu jest parycja recovery. skro jej nie ma ot możesz tylno stan obecny zapisać do przywracania - wsio ryba Acronisa, Paragona czy Symanteca do tego celu używając.