Kłopot, problem, ?? Windows XP samoczynne wyłączanie systemu.
-Płyta głowna - GA - 8VM533M-RZ s.478, VIAP266A/8235
-Proc. Celeron 3,06GHz 256c "345" FSB:533MHz S.478 PRESCOT
-RAM 256 MB DDR PC400
-Karta gr. AGP 128MB GEFORCE FX5500 128bit TV
Problem;
Komp. pracuje stabilnie, w pewnym momencie wyłącza się.
Nie reaguje na żadne włączniki poza restartem.
Po ponownym włączeniu się, pokazuje się monit
- nie można uruchomić systemu Windows, ponieważ następujący plik nie został znaleziony lub jest uszkodzony: \Windows\system32\config\system -
Problem pojawia się niezależnie od tego czy jest zainstalowany legalny czy " luźny " system operacyjny.
Reinstalacja systemu pomaga na ok. 10 godz. ciągłej pracy, potem wywala system.
Proszę o sugestie.
Dzięki.
-Proc. Celeron 3,06GHz 256c "345" FSB:533MHz S.478 PRESCOT
-RAM 256 MB DDR PC400
-Karta gr. AGP 128MB GEFORCE FX5500 128bit TV
Problem;
Komp. pracuje stabilnie, w pewnym momencie wyłącza się.
Nie reaguje na żadne włączniki poza restartem.
Po ponownym włączeniu się, pokazuje się monit
- nie można uruchomić systemu Windows, ponieważ następujący plik nie został znaleziony lub jest uszkodzony: \Windows\system32\config\system -
Problem pojawia się niezależnie od tego czy jest zainstalowany legalny czy " luźny " system operacyjny.
Reinstalacja systemu pomaga na ok. 10 godz. ciągłej pracy, potem wywala system.
Proszę o sugestie.
Dzięki.
Odpowiedzi: 1
Jak wyglądają temperatury poszczególnych elementów komputera ?? Dysku też. Może z przegrzania pada wszystko ?? Może należałoby partycje zdjąć z dysku i ponownie je założyć ??
Strona 1 / 1
<DIV>Do tego co Żółty zasugerował dodaj jeszcze sprawdzenie napięć, bo i za ich sprawą takie błędy powstają.</DIV> <DIV> </DIV> <DIV>Oczywiście może ot być tak prozaiczna rzecz jak uszkodzenie tasmy sygnałowej ( lub wiele innych przyczyn ), ale..... zacząć bez grzebania w skrzynce łatwiej.</DIV>
<P>Sprawdz nawet najbardziej nieprawdopodobne opcje. Jakiś czas temu miałem bardzo podobny problem. System nagle padał a ja traciłem czas na kolejne reinstalacje. Potem były testy i próbne podmiany wszystkiego: pamięci, dysku, proca, tasiemek, zasilacza. Wszystko OK a system pada... Przypadkowo, na innym forum, trafiłem na dyskusje w której ktoś dowodził, ze system rozwala mu... karta TV! Uśmiechnąłem się, podonie jak inni użyszkodnicy forum, i szukałem dalej. Po tygodniu przekonałem się, że gostek miał rację<img src="/emoticons/emotion-3.gif" alt="Surprise" /></P>
<P><FONT size=2>Dzięki za wszystkie sugestie.</FONT></P> <P><FONT size=2>Jak tylko będę mógł się "dorwać" do tego kompa to...</FONT><img src="/emoticons/emotion-1.gif" alt="Smile" /></P>
<P><FONT size=2>Właśnie się dowiedziałem, że sprzęt jest jeszcze na gwarancji.</FONT></P> <P><FONT size=2>Sorry, że zawracalem 4-litery.</FONT></P> <P><img src="/emoticons/emotion-6.gif" alt="Sad" /></P>
<P>Biorąc pod uwagę sugestie Żółtego, Rebe i Trzepaq, już całkiem z czystej ciekawości posprawdzałem temperatury i napięcia, nie zaglądałem tylko do środka. Wynik jest pozytywny, wszystkie pomiary nie odbiegają od normy. Jak na razie komp działa, ale jak długo? Nie robiłem jeszcze nic z kartą TV, pożyjemy, zobaczymy.</P>