Kaspersky

Jeźeli ktoś ma problemy z zawieszającym się WinXP Prof lub restartującym samoczynnie bez powodu w czasie pracy na kompie, niech nie szuka informacji o konfliktach sprzętowych ( chociaź oczywiście one teź mogą być przyczyną takich objawów ), tylko niech w pierwszej kolejności odinstaluje całkowicie program antywirusowy Kaspersky AntiVirus ( bez względu na wersję programu jak równieź, czy jest on legalny – czy moźe trochę mniej jak wiecie o co chodzi :D ).
U mnie, po dwóch dniach walczenia z komputerem, zdecydowałem się na taki krok, zainstalowałem w to miejsce Nortona Antyvirus`a i pomogło od zaraz.
Pozdrawiam,
Cubarr.
[/b]

Odpowiedzi: 15

Dziwne, doprawdy dziwne. Wszyscy jakoś na figlach się znają i nikt na nikogo się nie obraźa.
Tylko Ty masz dowcip z ołowiu....
No, ale wiadomo czemu dzisiaj tak piszesz...wszak odstawiasz płaczliwe poźegnanie...juź dawno napisałem źe jaj nie posiadasz i jak męźczyzna się zachować nie potrafisz...
aligator
Dodano
28.09.2003 17:35:46
Dziwne, doprawdy dziwne. Wszyscy jakoś na figlach się znają i nikt na nikogo się nie obraźa.
Tylko Ty masz dowcip z ołowiu....
No, ale wiadomo czemu dzisiaj tak piszesz...wszak odstawiasz płaczliwe poźegnanie...juź dawno napisałem źe jaj nie posiadasz i jak męźczyzna się zachować nie potrafisz...
aligator
Dodano
28.09.2003 17:35:46
Dziwne, doprawdy dziwne. Wszyscy jakoś na figlach się znają i nikt na nikogo się nie obraźa.
Tylko Ty masz dowcip z ołowiu....
No, ale wiadomo czemu dzisiaj tak piszesz...wszak odstawiasz płaczliwe poźegnanie...juź dawno napisałem źe jaj nie posiadasz i jak męźczyzna się zachować nie potrafisz...
aligator
Dodano
28.09.2003 17:35:46
[quote="aligator"]
Pawek:
Dobrze źeś Pawek przypomniał, bo jeszcze by ktoś przegapił i nie zauwaźył. I zasługi Twoje poszły by w pizdziet /po rusku czytać/ :mrgreen: :mrgreen:



Naleźy zadać sobie pytanie,czy słownictwo moderatora słuźy rynsztokowi , czy teź tak go wychowali :lol:
G.... pomógł i g.... powiedział.
tire
Dodano
28.09.2003 16:49:32
[quote="aligator"]
Pawek:
Dobrze źeś Pawek przypomniał, bo jeszcze by ktoś przegapił i nie zauwaźył. I zasługi Twoje poszły by w pizdziet /po rusku czytać/ :mrgreen: :mrgreen:



Naleźy zadać sobie pytanie,czy słownictwo moderatora słuźy rynsztokowi , czy teź tak go wychowali :lol:
G.... pomógł i g.... powiedział.
tire
Dodano
28.09.2003 16:49:32
Jaki tygrys jaki lew , chomik jak źywy :D
Ten tańczący zdechł ,czeba było postarać się o nowego.
No i jest :D
MarcinX
Dodano
28.09.2003 02:07:15
Pawek:
Nie chce się chwalić, ale ja mu troszkę pomogłem...

Dobrze źeś Pawek przypomniał, bo jeszcze by ktoś przegapił i nie zauwaźył. I zasługi Twoje poszły by w pizdziet /po rusku czytać/ :mrgreen: :mrgreen:

Oczywiście na figlach się znasz trochuniu :?: :shock: :wink:
aligator
Dodano
28.09.2003 01:49:44
Nie chce się chwalić, ale ja mu troszkę pomogłem...
Pawek
Dodano
28.09.2003 01:37:34
neo340:
Aha, Marcinx, widzę źe powiększyłeś chomika, gratulacje :wink:


Jakiego chomika ? Toź to lew jakiś lub tygrys :mrgreen: :mrgreen:
aligator
Dodano
28.09.2003 01:36:27
ja równieź polecam Avasta, miałem Nortona 2003 uaktualnionego i po jego wywaleniu a zainstalowaniu Avatsa, znalazł mi 2 trijany, czego Norton nie uczynił, polecam Avasta i do tego zassaj sobie BitDefender, to tez jest antywir, oba świetnie współpracują, poszukaj na formum było o tym. Aha, Marcinx, widzę źe powiększyłeś chomika, gratulacje :wink:
neo340
Dodano
28.09.2003 01:30:06
Miałam Kasperskyego naprawdę dłuuuuugo i jako antywirus spisywał się świetnie.
Niestety na słabszych kompach ( w tym moim )obciąźa system, i to dosyć sporo.
I tylko dlatego zmieniłem na innego antywira.
Co do restartów czy zwisów nigdy nie miały miejsca.
Przynajmniej z winy Kasperskyego.
Skoro nie moźesz sobie z jakimś progsem poradzić czy skonfigurować ,to nie pisz źe jest be ,są tysiące ludzi mających inne zdanie.
MarcinX
Dodano
27.09.2003 21:33:03
neoski:
Mój tata miał tego Nortonka i kiedy miał Blastera (taki wirus, dla niewiedzącyh) ten oto program mu go wogule nie wykrył



jak się nie aktualizowało definicji, to nie ma co się dziwić, źe nie wykrył... Ja mam Nortona Antivirusa i jestem z niego bardzo zadowolony. Wykrył mi parę wirusów i od kiedy go mam źaden nie wyrzadził mi jakichkolwiek start.
Pawek
Dodano
27.09.2003 21:04:01
ja wlasnie dzisiaj tez to g***o wywalilem
piot28rek
Dodano
27.09.2003 21:01:16
Uźywałem kiedyś Kaspersky Antivirus i nie miałem z nim problemów. Oczywiście mogą one wystąpić na innym komputerze. Jak miałeś taką sytuację to nie wgrywaj Norton Antivirus tylko Avast (www.avast.com). Jest on bezpłatny, przyjazny dla otoczenia (mam na myśli, źe nie jje tyle pamięci) i rzadko co nie działa na czyimś komputerze. Mój tata miał tego Nortonka i kiedy miał Blastera (taki wirus, dla niewiedzącyh) ten oto program mu go wogule nie wykrył :(. Wgrał Avasta odrazu znalazł, wykasował i było po problemie. :o :o :D
neoski
Dodano
27.09.2003 20:53:51
Cubarr
Dodano:
27.09.2003 20:18:31
Komentarzy:
15
Strona 1 / 1