Dobra wreszcie jest(po zmianach):
c: Wingroza XP(nie zainstalowany) 8gb
d: Windows 2000 5gb
e: Windows 98 3gb
F: programy i gry na xp 8gb
G: programy i gry na 2000 8gb
H: programi i gry na 98 8gb
I: dokumenty 3gb
Winxp nie zdonrzył gość zainstalować(była 11:00 w nocy i musiąl wiać na chatę)ale mam kopie tej płyty w razie nagłej tęsknoty za XP(był u mnie z 10 dni i odfruną śmiercią tragiczną:format i usunięcie partycji).
Menelutor bądź tak uprzejmy i zamknij ten topic.

[MenelutoR]

ZGODNIE Z ZYCZENIEM

KLOZET

Dobra wreszcie jest(po zmianach):
c: Wingroza XP(nie zainstalowany) 8gb
d: Windows 2000 5gb
e: Windows 98 3gb
F: programy i gry na xp 8gb
G: programy i gry na 2000 8gb
H: programi i gry na 98 8gb
I: dokumenty 3gb
Winxp nie zdonrzył gość zainstalować(była 11:00 w nocy i musiąl wiać na chatę)ale mam kopie tej płyty w razie nagłej tęsknoty za XP(był u mnie z 10 dni i odfruną śmiercią tragiczną:format i usunięcie partycji).
Menelutor bądź tak uprzejmy i zamknij ten topic.

[MenelutoR]

ZGODNIE Z ZYCZENIEM

KLOZET

Wina to nic parę stuknięć i spoko ale ja i moi koledzy nie ma qrde wszyscy na 98!!! jeźdźą i niema co a gość przyniesie XP i jeszcze wyciągne office`a XP za darmo jako OEM do szuflady od dysku i tylko instalka dysku.(qrde mam dysk na kieszeń ale nie ma kieszeni!!! :twisted:

boshe.!!!! to frajerow jest wiecej na tym swiecie niz sie spodziewalem

Jeszcze lepszy lol:
Mój qumpel (totalna lama), wyskoczył mu ram ze slotu (trochę dziwne, mi jeszcze coś takiego się nie przydaźyło), a źe do servisu(notabene tego samego co wyźej) mieał jakieś 50m, wziął komp pod pache i mu gość zaśpiewał 60 zeta. Za włoźenie ramu. A ten dureń skończony mu zapłacił!!!! HEH lama jedna.

A ja mam jeszcze lepszy lol:
Poszedlem ostatnio do sklepu i kupilem proca i zapomnialem ze czeba na plycie biosa update'owac. Wskazywal mi na poczatku ze mam Athlona !!MP!! 1000 mhz i powiedzialem ze to jakas pomylka ze na pewno by nie pomylili XP+ z MP i powiedzieli mi ze to czeba update biosu zrobic za jedyne ....... 120 zl bez gwarancji zabezpiecznia biosu w razie awarii (debile jusz totalnie nie mysla updejtujac biosy bez UPS'ow) wysmialem ich i se poszedlem . Sam se zrobilem updejta (jednego zlego ale miallem zapasowa kosc wiec zrobilem na zywca updejta wyjmujac na wlaczonym kompie zle zapisanego i wlozylem nowa kosc i wszystko poszlo jak po masle) i teraz jest wszystko gitara! bez marnowania kasy na jakis frajerow.

Kiedyś zaniosłem komp do servisu {trochę się popsuł), kazałem im instalnąć windę, a gościu doliczył za instalkę 50 zeta. Qrde myślę sobie. Powiedziałem mu źeby sformatował dysk i niech sie wypcha. Tyle widział 50 zet. Zdzierca myślał źe głąpa sobie znalazł.

Tak myślałem równieź ale muszę niektóre partycje sformatować fat`em a inne ntfs`em. Taki to problem. :cry:

Na partycji winxp instaluszej róźne rzeczy dla xp, na drugiej to i tamto pod dtugi system, A jak coś zostanie to teź jakoś się wykorzysta.