Mateuszpi:

a miałeś skączyć :D


THE END

:o

skfarkozasysacz:

... Z mojej strony EOT (tak na 99%) ...

To był ten 1%

– bez odbioru –
kączę 8)

a miałeś skączyć :D


THE END

Mateuszpi:

skfarkozasysacz:

Pozostaja więc 3 wyjścia:
1 – kłamiesz we wszystkich punktach
2 – chodziłeś na te praktyki ( i do szkoły raczej teź) pijany jak bela
3 – źyjesz w innej czzasoprzestrzeni

1. dobrze źe cię niema w pobliźu
2. Nie pije
3. na 90% nie :)

Ja wiem swoje ty wiesz swoje niema problemu.
O twojej elektrowni nie słyszałem, ale sobie troszke poczytałem. Twoje 200MW nic nie znaczą przy 1345 MW. I to by było na tyle.

A co do kompa to wierz albo nie.

Racja, ja wiem, a ty wiesz swoje :>
Nie chodzi mi o moc maxymalną, ale o jej dość zaawansowane technologie.
A co do kompa, to nawet po 0,75 l na twarz, nie wmówisz mi takiej bredni :D Jak ci juź pisałem, ja przy tym pracuję, wiem więc jak to działa. A tobie, nasciemniał wujek sadysta ;)

PS:
Ad.1 – masz rację, mogłoby cię to zaboleć :D

skfarkozasysacz:

Pozostaja więc 3 wyjścia:
1 – kłamiesz we wszystkich punktach
2 – chodziłeś na te praktyki ( i do szkoły raczej teź) pijany jak bela
3 – źyjesz w innej czzasoprzestrzeni

1. dobrze źe cię niema w pobliźu
2. Nie pije
3. na 90% nie :)

Ja wiem swoje ty wiesz swoje niema problemu.
O twojej elektrowni nie słyszałem, ale sobie troszke poczytałem. Twoje 200MW nic nie znaczą przy 1345 MW. I to by było na tyle.

A co do kompa to wierz albo nie.

Pozostaja więc 3 wyjścia:
1 – kłamiesz we wszystkich punktach
2 – chodziłeś na te praktyki ( i do szkoły raczej teź) pijany jak bela
3 – źyjesz w innej czzasoprzestrzeni
Tyle mam do powiedzenia na ten temat. Ściemniasz niemoźliwie i brniesz coraz głębiej. Czy uwaźasz źe przez 18 lat pracy umknęło mi aź tyle rzeczy ??
A obsługuję największą i najnowocześniejszą w kraju i bodajźe w Europie amerykancką inwestycję, elektrownię ELCHO (moźe słyszałeś o niej ??)
Zaliczyłem teź jej poprzedniczkę (jeszcze częściowo działajacą) oraz Rejon Wysokich Napięć.
Mam więc chyba odrobinkę większe pojęcie niź ty, nie uwaźasz ??
Skoń więc tąś kompromitację, bo to źenujące powoli się robi.
Z mojej strony EOT (tak na 99%)

Skończyłem technikum elektryczne.
W elektrowni byłem kilka razy.
W elektrowni miałem praktyki.
Filmu haker nie oglądałem.
Znam procesy w elektrowni od strony teoretycznej (punkt 1) i od strony praktycznej (punkt 3).

Mateuszpi:

skfarkozasysacz:

fiutem

wyraźaj się :!: :!: :!:

Wyraźam się dziecino. Przecieź zamiast napisać qtasem na[isałem kulturalnie: fiutem. Nie strofuj więc mnie nadaremno.
Po drugie: dobrze ci radzę, zmień wujka. Bo ten naprawe juz się zuźył :D
Czy ty kiedykolwiek byłeś w elektrowni i wiesz na czy to polega ? Jak wygląda kontrola procesów i zasilania ?
Jakie sprzęty słuźą do kontroli i sterowania, do czego są tam komutery ?
Dam sobie rzeczonego fiuta odgryźć, źe nie.
Coś gdzieś słyszałeś, resztę sobie wyobraziłeś na podstawie filmów sensacyjnych klasy D ( w stylu Wirus, czy inny Hakier) Niestety, te filmy tak się mają do rzeczywistości, jak praktyka do teorii.

ręce opadają...
by :EL NIMO:

skfarkozasysacz:

fiutem

wyraźaj się :!: :!: :!:

adik154:

Primo:
"jeśli nawet jest tam taki komputer to nie jest on kompem klasy PC a o takim tu mowa"
Duo(czy jakoś tak)
"źadna elektrownia takiego zadania nie powierzyłaby jednemu kompowi...nasuwa sie tu logiczne myślenie o którym pisze skfarkozasysacz... :wink:

Po pierwsze:
Dlaczego nie jest to PC. Jedyna róźnica między tym kompem a moim w domu to inne oprogramowanie.
Po drugie:
Napisałem źe jest komputer który chodzi od 5 lat. A dla ciebie napisze źe jest to komputer podstawowy, ale gdyby on wysiadł, to równolegle do niego są podłączone 2 inne komputery które załanczane są na zmiane, ale ten jeden pracuje cały czas, a tamte są tylko jego kopią i kontrolują jego prace.

Mateuszpi:

Dlaczego?
Daje sobie ręke uciąć, źe to prawda.

To następnego posta chyba fiutem napiszesz. Tak się dziwnie składa, źe od 18 lat pracuję w tej branźy, nie pisz mi więc takich głupot, zaręczając w dodatku tak cennymi organami.
Z całą odpowiedzialnością mówię ci, walnuj wujka poźądnie wgłowę. Albo powiedz mu źeby po pijaku nie walił ci takich bezsensownych ściem.

Mateuszpi:

Mój wujek pracuje w elektrowni. Jest tam jeden komputer ktury steruje całą elektrownią (część elektryczna i mechaniczna) Chodzi bez wyłanczania juź 5 lat. I raczej pochodzi jeszcze drugie tyle bo niemoźna go wyłączyć, aby nie wyłączyć elektrowni.

Primo:
"jeśli nawet jest tam taki komputer to nie jest on kompem klasy PC a o takim tu mowa"
Duo(czy jakoś tak)
"źadna elektrownia takiego zadania nie powierzyłaby jednemu kompowi...nasuwa sie tu logiczne myślenie o którym pisze skfarkozasysacz... :wink:

dobra kto ucina ?

Dlaczego?
Daje sobie ręke uciąć, źe to prawda.

Mateuszpi:

Mój wujek pracuje w elektrowni. Jest tam jeden komputer ktury steruje całą elektrownią (część elektryczna i mechaniczna) Chodzi bez wyłanczania juź 5 lat. I raczej pochodzi jeszcze drugie tyle bo niemoźna go wyłączyć, aby nie wyłączyć elektrowni.

Głupoty piszesz, lub powtarzasz bzdury które wcisnął ci wujek.
Wystarczyło by, gdybyś pomyślał logicznie, a nie szczeliłbyś takiej plamy.

Mój wujek pracuje w elektrowni. Jest tam jeden komputer ktury steruje całą elektrownią (część elektryczna i mechaniczna) Chodzi bez wyłanczania juź 5 lat. I raczej pochodzi jeszcze drugie tyle bo niemoźna go wyłączyć, aby nie wyłączyć elektrowni.

Rebe:

Żeby nie bło – patrzyłem i na etykiety i na własciwości plików na dyskietkach – tak mam jeszcze i takie :)
Jedno natomiast jest faktem – póki ten Twój system stoi to nie podlega nawet ustawie o prawach autorskich, bo ta bodaj od 1995r. działa w zakresie , o którym ja wiem, a który Ty rozumiesz :wink:

W zasadzie to nawet dobrze się składa, bo nawet kompletu dyskietek nie mam (ale koperta oryginał jest !), część gdzieś zeźarło na przestrzeniu dziejów.
Na razie nie widzę sensu przeinstalowywania czegokolwiek.
Kurcze, ale zdziwiłeś mnie z tą datą. Na kilku softach teź widnieje data instalacji 1991 :shock:
Sprawdzę to dokładnie w pracy, zaintrygowałeś mnię z lekka :)

Żeby nie bło – patrzyłem i na etykiety i na własciwości plików na dyskietkach – tak mam jeszcze i takie :)
Jedno natomiast jest faktem – póki ten Twój system stoi to nie podlega nawet ustawie o prawach autorskich, bo ta bodaj od 1995r. działa w zakresie , o którym ja wiem, a który Ty rozumiesz :wink:

Rebe:

skfarkozasysacz:

"system" stawiany był w 1991 roku :D i działa do dziś (tzn na pewno do wczoraj wieczorem )

Kłamiesz w źywe oczy – te wersje systemu i nakładki pochodzą z 1993r :mrgreen:

Spiraciłeś przed terminem ponad plan :wink:

Hmmm, kurna, jawnie pisze źe '91 :shock: Calmira moźe i nowsza, ver 3.02
Nie ja stawiałem ten system, ale sorry jeźeli wprowadziłem w błąd.

skfarkozasysacz:

"system" stawiany był w 1991 roku :D i działa do dziś (tzn na pewno do wczoraj wieczorem )

Kłamiesz w źywe oczy – te wersje systemu i nakładki pochodzą z 1993r :mrgreen:

Spiraciłeś przed terminem ponad plan :wink: