Witam serdecznie
W zasadzie temat jest wyczerpujący i opisuje w skrócie mój problem, nad którym borykam się od dawna ale może opiszę dokładniej:
Otóż problem jest taki że system co parę godzin, bodajże co 6 godzin ciągłej pracy najpierw odłącza mi internet, znikają wszystkie dane z okienka:
[b]„Stan: Połączenie internetowe”[/b]
takie jak: adres ip, maska podsieci, bramka, itp.
Przeglądarki internetowe wyświetlają komunikat:
[b]„Wewnętrzny błąd komunikacji”[/b]
lub po prostu nie wyświetlają stron
Ikona w zasobniku pokazuje że internet jest nadal podłączony a program, „netmeter” pokazuje nadal aktywne transfery. Wygląda że internet jest ale w rzeczywistości nic nie działa.
Po drugie chwilę po wyłączeniu mi internetu gdy chcę uruchomić jaki program, nawet „Menedżer zadań Windows” klawiszami ctrl+alt+del to zawsze wyskakuje komunikat:
[b]„Błąd aplikacji : Aplikacja nie została właściwie zainicjowana (0xc0000017).”[/b]
A w podglądzie zdarzeń pojawia się komunikat:
[b]Podręczne okno aplikacji: System Windows - Błąd aplikacji : Aplikacja nie została właściwie zainicjowana (0xc0000017). Kliknij przycisk OK, aby zakończyć aplikację.[/b]
Wygląda na to że komunikat [b](0xc0000017)[/b] Tyczy się pamięci wirtualnej, pojawiają się również komunikaty że pamięć wirtualna jest przepełniona.
Po za tym pojawiają się również inne uwagi typu:
[b]Komputer nie mógł odnowić swojego adresu z sieci (z serwera DHCP) dla karty sieciowej o adresie xxxxxxxx. Wystąpił następujący błąd:
Przekroczono limit czasu semafora. . Komputer będzie dalej próbował sam uzyskać adres z serwera adresów sieciowych (DHCP).[/b]
[b]Komputer utracił połączenie dla swojego adresu IP xxxxxxxx na karcie sieciowej o adresie sieciowym xxxxxxxxx.[/b]
A na sam koniec po wszystkim albo komputer restartuje się bez „blue screena” albo po prostu się zacina a po ponownym uruchomieniu pojawia się komunikat w podglądzie zdarzeń:
[b]Próba wyłączenie zasilania komputera nie powiodła się[/b]
I tak zawsze po 5 lub 6 godzinach pracy systemu!
Jeśli ktoś tutaj jest na tyle mądry że potrafi naprawdę szczerze pomóc i wie o co tak naprawdę chodzi to bardzo proszę. [-o<
Ale z góry informuję że nie interesują mnie porady w stylu:
[i]wymień zasilacz, RAMkę, sprawdź kondensatorki, płytę główną, dyski, podaj parametry komputera, zapodaj logi hijack, przeskanuj komputer 50 antywirami, poblokuj porty, zainstaluj firewalle, spyware, adware, rootkity, keyloggery, ataki sieciowe i inne pierdolki[/i].
Nie jestem lalikiem ale nie jestem też zbytnio specjalistą ale te wszystkie rzeczy już zostały dawno wykonane. Rejestr również był sprawdzany, -i nic, pliki chronione systemu (DLL) sprawdzone, -i nic. Sterowniki wszystkich urządzeń, -nic, brak konfliktów, przerwań portów -NIC!
Wiele dni pracy, poszukiwań u wujka googla, na forach dyskusyjnych, na stronach wsparcia technicznego windows, tęgie głowy nad problemem ślęczały, internauci bajki i głupoty wypisywali - NIC, nikt nie wie co to się dzieje [-(
Ponieważ wszystko co mogłem zrobić, zrobiłem już dawno temu i zarówno system jak i sprzęt jest w pełni sprawny i nic nigdzie nie zostało wykryte. System według mnie obecnie jest najczystszym jaki miałem do tej pory. I wielu się już głowiło nad moim problemem i nic wszyscy ogłupieli. :rolleyes:
Ja już zupełnie nie wiem co jeszcze można by sprawdzić, i przestrzegam nie chciałbym oczekiwać odpowiedzi w stylu:
[b]najlepiej formatuj dysk C i zainstaluj od początku system windows[/b]
chcę znać po prostu przyczynę tego problemu a nie go omijać.
Mój system Windows XP profesional ze zintegrowanym SP3
[size=6][center]Powtórzę trzy główne objawy, kolejno:
1) po paru godzinach pracy: brak internetu, brak IP, DNS, bramek, choć połączenie wygląda jakby nadal funkcjonowało
2) komunikat: "Aplikacja nie została właściwie zainicjowana (0xc0000017)" za każdym razem gdy chcę cokolwiek uruchomić
3) Restart komputera lub jego całkowite zawieszenie a po ręcznym restarcie komunikat "Próba wyłączenie zasilania komputera nie powiodła się"[/center][/size]
I zastanawiam mnie wciąż na komunikatem, który pojawia się jako pierwszy przed tymi trzema objawami, oto on:
[b]"Przekroczono limit czasu semafora"[/b]
Microsoft opowiada jakieś bajki, internauci również a o tym "semaforze" nie ma nigdzie w internecie żadnych wiarygodnych informacji"
Odpowiedzi: 5
To podaj Dokladne rozwiazanie :-P komus moze sie przydac..
Co dokladnie podkreciles.. itp..
A po wstępie:
Nie ucz ojca dzieci robić ;)
Koniec offtopu.
I zakładam, że koniec również innych.
[quote=s85]Sądzę że na razie nie będzie potrzebne, bo z zasilacza i tyłu komputera płynie prawie że chłodne powietrze :d/[/quote]Tym to bym się specjalnie nie sugerował. Pęd powietrza, słaby bo słaby, ale zawsze obniża temperaturę samym sobą. Tak czy owak, wolałbym przed podkręcaniem czegokolwiek, dowiedzieć się o sposobach utrzymania tego w jak najlepszym stanie przez dłuższy czas.
Kolega kupił sobie Seata Leona i pierwsze co zrobił, to podkręcił/podmienił chipa, który reguluje turbiną, plus kilka innych ulepszeń - co w efekcie ogólnym przydało mocy silnikowi z firmowych 90 do 140, tylko co z tego, kiedy po pół roku takiego hasania, jadąc nad morze, wdepnął raz radośnie w pedał na trasie i z turbiny poszedł dym i wracał jeszcze tego samego dnia do domu 40-tką. Było morze, nie ma morza.
Zauważ analogię do siebie. To, że osiągnąłeś takie wyniki, o niczym jeszcze nie świadczy. Chciałbym zobaczyć, jak będzie to wyglądało, kiedy odpalisz na nim program/grę, które będą wymagać takich właśnie mocy obliczeniowych...
[quote=s85]Co do tematu, moje przemyślenia na dzień dzisiejszy są takie: że chyba jesteśmy omamiani tym co mówią nam producenci albo "osoby do spraw marketingu" tak często podszywających się pod zwykłych użytkowników internetu i wypowiadających się na forach dyskusyjnych oraz czatach, zalecając nam kupno drogich produktów a tymczasem tanim kosztem można wykorzystać wcale nie z górnej półki sprzęt.[/quote]Łudzisz się. Ale masz prawo.
[quote=s85]Dla przykładu: kupiłem sobie parę butów za parę groszy w hipermarkecie i chodzę w nich już drugi rok a mój znajomy kupił markowe obuwie za kilkaset złotych w "porządnym sklepie" i pochodził parę miesięcy, teraz musi po sądach biegać i walczyć o odszkodowanie że mu sprzedali "kota w worku".[/quote]Jak napisałem wyżej.
Wyjątek potwierdzający regułę. Ile takich przypadków Ci się trafiło wcześniej zaobserwować? Jeden? Nie sądzę, aby to była nagminność, na którą warto się powoływać.
[quote=s85]Ja twierdzę że na świecie panuje chęć zysku a nie dobro konsumenta i dlatego nam wmawiają aby kupować markowe drogie produkty a być może moja teoria jest błędna i jestem po prostu szczęśliwcem, że od 12 lat żadna awaria jeszcze mi nie wystąpiła w żadnym tanim sprzęcie.[/quote]Nic nowego. A że jesteś szczęśliwcem? Powodzenia. Jednak nie liczył bym na takie pasmo szczęścia - w nieskończoność.
Być może, tym ostatnim overclockingiem przybiłeś właśnie to szczęście do krzyża.
Obym się mylił :)
A net masz jaki:
Upc, Tepsia, Netia ?
Dziwne, ze po reinstalce dalej tak jest, wiec to raczej nie sprzet zawodzi ?
Ew. modem padl itp. ale to teoria, bo wtedy bylyby inne bledy...
Moze masz exploita pani Rutkowskiej 0.o, ee to tez nie.. wiec..
Moze wina lezy po stronie dostawcy neta ? Jesli tez nie to..
Przegladnij logi w poszukiwaniu co - kiedy i jak wywalilo blad...
Sprawdzales tutaj:
http://support.microsoft.com/kb/325487/pl
?
[quote=Lamer]To podaj Dokladne rozwiazanie :-P komus moze sie przydac.. Co dokladnie podkreciles.. itp.. [/quote] Tak jak już pisałem, jedynie przestawiłem w biosie kilka parametrów: - szynę FSB ustawiłem na 133 MHz - podniosłem napięcia VCCM i VDDQ - no i najważniejsze, wyłączyłem funkcję "spread spectrum" Jest to funkcja redukująca zakłócenia elektromagnetyczne, podobno komputer może działać niestabilnie jeśli jest włączona. ](*,) Jeszcze włączyłem funkcję PCI IDE Busmaster - która okresla, czy urzadzenie podlączone do kontrolera IDE/ATA ma mieć priorytetowy dostęp do pamięci. Zalecane ustawienie: ENABLED Wyłączyłem starocie takie jak stację dyskietek, port COM1 - bo mi są zbędne Wyłączyłem port podczerwieni - bo nie mam w ogóle wyprowadzonej z płyty głównej tej czujki Miałem jeszcze jakieś komunikaty dotyczące przerwań IRQ więc ustawiłem IRQ portu LPT na 378, normal, irq7 - ten starodawny port mam z tego względu iż posiadam oprócz zwykłej atramentowej jeszcze niesamowity zabytek jakim jest drukarka igłowa :lol: (igłowe naprawdę były solidne, żadnych problemów z pustymi kartridżami, taśma z atramentem pisze już od 14 lat) :wtf: [b]A propo testów dziś mam urlop, więc ponownie sprawdziłem komputer, działa cały dzień, żadnych resetów, bdos'ów (zawsze po 5 lub 6 godzinach pracy), elegancko działa ponad 14 godzin :-({|= [/b]
[quote=s85](...) posiadam (...) niesamowity zabytek jakim jest drukarka igłowa[/quote] Szacunek :mryellow: Dziala wszystko wiec wporzo :-P