Najsmieszniejsze jest to, ze juz go podmienialem w konsoli. Bez efektu, wersja zdaje sie byla taka sama.

Zwroc uwage na numer wersji pliku msls31.dll – przed instalacja SP2 i po niej. Jesli po instalacji numer sie zmienia, zastap go plikiem starszym, tym z SP1, badz z "golego" XP.

Rebe:

Nie będe wnikał w wyniki googlowe, ale ..
1.Czy plik msls31.dll jest w odpowiedniej wersji ?
2. Czy wersja Nortona jest zgodna z SP2 ?

1.A tego to nie wiem. Logika jednak podpowiada, ze skoro to plik systemowy, powinien byc w odpowiedniej wersji "firmowo". Jesli jest inaczej, coz .. prosilem przeciez o pomoc na forum.:)

2.Norton Internet Security 2006 powinien byc zgodny z sp2.

Meczylem sie z tym w nocy.. w koncu odinstalowalem sp2 i wszelakie uaktualnienia, przeskanowalem komp nortonem – nic sie nie "wysypalo"! Pomyslalem ze moze cos z tym moim dodatkiem jest "nie tak" (z plyty byl), poswiecilem wiec sporo czasu by sciagnac sp2 ze strony microsoftu. Po instalacji problem pojawia sie znowu. Zwariowac mozna.. Mam bez sp2 pracowac czy jak? Nie chodzi tu przeciez jedynie o nortona, w IE tez wyskakuja te bledy, o czym pisalem wyzej :( Musi byc przeciez jakies rozwiazanie problemu..

Nie będe wnikał w wyniki googlowe, ale ..
1.Czy plik msls31.dll jest w odpowiedniej wersji ?
2. Czy wersja Nortona jest zgodna z SP2 ?

Skanery online nie wykrywaja nic. Wiec tak jak przypuszczalem. Problemy wystepuja zreszta jak na ironie po zainstalowaniu sp2 i latek z windows update.
Tak to wyglada, ze jak ktos nie potrafi pomoc to zrzuca wine na wirusy. To wrecz idealne wytlumaczenie, bo nawet jak przeskanujesz dysk 15toma programami i nic nie znajdziesz, to zawsze gdzies tam, cos tam moze byc. Ja nie mam wirusow, mam cos popieprzone w systemie i szukalem pomocy w tym kierunku.

orsoniasty:

System mam dwa dni po gruntownym formacie.

Czyli format jest wg Ciebie wystarczajacym wytłumaczeniem na poparcie kwestii czystości systemu ? Nie źartuj. System po 5 minutach po formacie moźe byc juz załationy na amen. No ale jak tam chcesz.

Hmm wiec zakonczyl sprawdzanie i sie wylaczyl. Nie zauwazylem aby jakies cenne informacje sie wyswietlily. IE czy aplikacje nadal sie zamykaja z powodu bledu :( Wkleic taki du.. raport zapisywany w .txt po wyskoczeniu bledu ?

spróbuj jeszcze tak:
start –> uruchom –> sfc /scannow –> OK

(najpierw wkładasz płytkę XP do napędu)

System mam dwa dni po gruntownym formacie. Jedyne co do tej pory zainstalowalem to sp2, latki krytyczne i Norton Internet Security 2006. Skad wiec wirusy ? Zreszta przy probie skanowania wyskakuje ten sam blad, o ktorym napisalem powyzej.
Dobrze, przeskanuje skanerem online(o ile nie wyskoczy blad) ale jestem prawie pewny ze komp mam czysty :(

Przeskanuj system na obecność wirusow, malware, itd... One mogą być powodem.

Domyslilem sie, podmienilo na pewno.
Sprobuje, ale widac ze nie tylko iexplore sie "sypie" z tego powodu ale inne aplikacje tez :(
System reinstalowany po formacie przedwczoraj, sciagnalem wszystkie latki, sp2 no i prosze..
Czy reinstalacja IE w takim razie cos pomoze?

zapomniałem napisać źe X: zamieniasz na literę napędu w którym znajduje soię płyta z XP, ale chyba się domysliłeś skoro piszesz źe chyba się udało...

gdyby jkednak to nie pomogło spróbuj jeszcze tego:
http://forum.centrumxp.pl/viewtopic.php?t=48541&highlight=przeinstalowa%E6

Chyba sie udalo, mam nadzieje ze podmiana okaze sie skuteczna. Dziekuje

Niestety , tym razem skaner, z tego samego powodu :(

Aplikacja powodująca błąd navw32.exe, wersja 12.1.0.20, moduł powodujący błąd msls31.dll, wersja 3.10.349.0, adres błędu 0x00002cd7.

O co chodzi u diabla? :(

wkładasz płytke od XP do napędu, reestartujesz kompa i odpalasz z płytki. Wybierasz opcję naprawy i wpisujesz
expand X:\i386\msls31.dl_ C:\Windows\System32\msls31.dll

Chetnie, ale jak to sie robi ? :oops:

odpal konsole odzyskiwania i podmień plik C:\Windows\System32\msls31.dll

Tak tez wklepalem, nie majac zielonego pojecia co robie:) Czy od teraz bedzie dzialac "normalnie", zobaczymy.

start=>> uruchom=>> sfc scannow
start=>> uruchom=>> iexplore /rereg