Witam, od dłuźszego czasu nie mogę sobie poradzić z instalacją łatek do XP przez winupdate. Zawsze wyskoczy jakiś problem z połączeniem, z pobieraniem, z błędem instalacji. Zaczęło się tuź przed tym jak zaczęła się ładować V6 winupdate. Prawdziwy koszmar, w dodatku losowy. Poniewaź mam ostatnio trochęczasu to sprawdziłem to metodą prób i błędów. Próbowałem ściągnąć łątki przy róźnych ustawieniach firewalla, z wyłączonym firewallem, z włączonym na domyślnych regułach (najmniej błędów). Zawsze coś nie tak (w ciągu 3 ostatnich dni najczęsciej błąd xxxxefd). Kontak z M$ jest z góry (na podstawie własnego doświadczenia) skazany na niepowodzenie. Jak się przyznam, źe mam NIS2005 to zwalą to na niego. Ale jak wyłącze NIS problem nie znika. To zapodadzą inne cudowne porady ze swojej bazy wiedzy, które teź juź przetestowałem i nic. Ostatecznie poradzą uruchomić narzędzie naprawy systemu i obiecają, źe oddzwonią za kilka minut (źeby nie trzymać mnie na łączu) i juź nie odezwą się nigdy.
W związku z tym postanowiłem zastosować metodę ręczną i ściągnąć wszystkie poprawki na dysk a potem instalować.
W związku z tym moje pytanie: czy kolejność przy takiej instalacji ma jakieś znaczenie???
I ew jeśli ktoś ma jakiś pomysł jeszcze na bezproblemowe skorzystanie z winupdate to chętnie wypróbuję, ew jakaś ciekawa reguła do firewalla...

Pozdrawiam!

Oakhallow