Możliwe, że ja sam przez przypadek to zaznaczyłem, ponieważ waz z wyczyszczeniem systemu Trojan Remowerem, nagle pojawiły się ukryte pliki (nie widziałem ich nawet z zaznaczoną opcją pokazywania ich). Więc coś było na rzeczy.

Ale służy twórczym celom.[b] I z czego się śmiejecie? [/b]Jest taka opcja do zaznaczenia przecież. Dokłądnie taka, słowo w słowo. Nie zauważyłem że pliki miały końcówki np: coś.jpg i gdy zmieniałem nazwe pliku to i rozszerzenie.

[size=6]To jeszcze raz ja bo napotkałem na kolejny problem. Nie chce zakładać nowego tematu więc wpisuję tutaj. Mianowicie: nie mogę zmieniać nazw plików. Gdy to robię komunikat informuje mnie, że po zmianie nazwy dany plik moze już nie funkcjonować. Zmieniam nazwę i zamienia się w ikonkę taka, jaka system oznacza pliki które nie wie czym otworzyć. Jak to naprawić?[/size] P.S. Wiedziałęm, że tak będzie! Ja zawsze mam takie szczęście. [b][color=green]EDIT: [/color][/b]Przepraszam za cały ten syf który zrobiłem, ale mną nosiło. Ja bez komputera czuję się jak bez ręki. Rozwiązałem i ten problem ukrywając rozszerzenia znanych plików.

[b]Póki co wszystko już działa.[/b] Dziękuję za pomoc.

BUNCH - nie chcę krakać - ale zdaje się że już pisałem: znalezienie problemu i jego usunięcie będzie graniczyło z cudem. Na razie nadal trzymam się mojej teorii,choć doszedł jeszcze jeden niepokojący fakt (mowa o tych niedokończonych instalacjach i odmowach dostępu). Trochę to pachnie uszkodzeniem struktury logicznej partycji - ale to z kolei powinien wykryć chkdsk .... Zróbmy więc tak: wróćmy do podstaw i podaj mi konfigurację sprzętu oraz nazwę programu przy pomocy którego robiłeś ten randering. Odmowa dostępu do rejestru coś mi mówi, ale na razie to myśl cholernie ulotna. Teraz jeszcze jedna sprawa: jeżeli masz dość miejsca - zainstaluj system OBOK tego uszkodzonego - na innym dysku lub partycji - to da dwie fajne możliwości: potwierdzi że problem nie jest natury sprzętowej, oraz da ci dojście do skopiowania plików roboczych a także ustawień programów które używasz. Wiem że to nie jest rozwiązanie problemu - ale ....

[b]Bunch[/b], nie flooduj. Masz edycję, więc korzystaj z niej. I nie "sorruj" za jakość posta tylko przyłóż się nieco. Brak polskich znaków jeszcze uchodzi, ale rzucanie "gównem" na lewo i prawo już nie. Btw, pogrubienie słowa czy zdania ma jeszcze sens, ale... 3/4 posta?

[b]rany boskie, przeciez mnie szlag trafi zaraz! Zrobilem skanowanie chdiskiem i przy skanowaniu dysku E sie zawiesilo a dyssk systemowy przeskanowalo prawidlowo, zero bledow! Zawsze zero bledow jak i zero wirusow! Tylko ze zamiast wyswietlic mi pulpit.... znowu wyskoczylo to gowno - czarny ekran i komunikat o lsassie! Ostatnim razem udalo mi sie przywrocic system za pomoca jakis komend (nie pamietam ich, nie bylem u siebie w domu), wiecie moze jak moglbymsystem znowu przywrocic?! POTEM: przywracam system... Stalo mi sie po skanowaniu to samo co wtwdy - czarny ekran! A teraz nawet nie ma i go poniewaz wysweitla sie komunikat o braku jakiegos pliku do uruchomieniasystemu i mozliwosci naprawy poprzez konsole odz. wlasnie. ZROBILEM WIEC TO: http://support.microsoft.com/kb/307545/pl czyli staram sie odzyskac system [size=2]md tmp copy c:\windows\system32\config\system c:\windows\tmp\system.bak [b][color=blue]^^^ nie mozna odnalezc okreslonego pliku[/color][/b] copy c:\windows\system32\config\software c:\windows\tmp\software.bak copy c:\windows\system32\config\sam c:\windows\tmp\sam.bak copy c:\windows\system32\config\security c:\windows\tmp\security.bak copy c:\windows\system32\config\default c:\windows\tmp\default.bak [b][color=blue]^^^ Skopiowano, OK. [/color][/b] delete c:\windows\system32\config\system delete c:\windows\system32\config\software delete c:\windows\system32\config\sam delete c:\windows\system32\config\security delete c:\windows\system32\config\default [b][color=blue]^^^ nie znaleziono pasujacych plikow [/color][/b] copy c:\windows\repair\system c:\windows\system32\config\system copy c:\windows\repair\software c:\windows\system32\config\software copy c:\windows\repair\sam c:\windows\system32\config\sam copy c:\windows\repair\security c:\windows\system32\config\security copy c:\windows\repair\default c:\windows\system32\config\default[/size] [b][color=blue]^^^ skopiowano, OK [/color][/b] I PO TYM: System wraca, wczytal sie - widzialem czarne tlo z kursorem, ktory zniknalpo jakis 2-3 sekundach. Zrobilem drugi raz dokladnie to samo co kilka godzin temu, bo znow mi wywalilo system! Co mam robic?! Jeszcze nawet nie polozylem sie spac od tamtej pory! Caly czas robie z kompem i nerwy mnie zjadaja! Sproboje teraz spod windowsa uaktualnic system z apomoca plyty. POTEM: staram sie spod windowsa uaktualnienie zainstalowac,jednak w trakcie niegonaotykam na informacje ze aktualziacja nie jes tmzliwa gdyz inna aolikacja zostala nie zainstalowana do onca (cos takiego) izebym sie wylogowal i po WYLOGOWANIU wlaczylraz jeszcze instalatora windowsa,z robilem tak, wylogowalem sie i o dziwo poszlo (a spod dosa,zbootujacej sie plyty nie chcialo sie zainstalowac (napraw akutalizacjii), ruszylo, instaluje sie w trybie 16stu kolorow spod dosa.. I sorry za styll pisma ale nie umiem pisac na tym gownie (laptopie).[/b] I PO TYM: instalacja się udała. I wszystko działa. Mam już wszystkie zakładki tam gdzie trzeba i menedżer urządzeń działa. ZASTANAWIA MNIE TYLKO JEDEN FAKT, bo gdy ładuje się system to TUŻ PRZED pojawieniem się tapety windows znowu widze na dwie sekundy czarne tło i kurosr. Hmmm. Miałem tak ostatno a wraz z tym mase błędów i neiziałających progtramów. Tera zniby wszystko okej bo uaktualniłem system windwows ale się NIEPOKOJĘ. Jak dziś wstanę, włącze kompa i znów wypierniczy mi jakiś durny Lsassowski komunikat to się zabije! A teraz idę spac, jasna cholera. P.S. Co sądzicie o tym? [IMG]http://i38.tinypic.com/sdlk6o.jpg[/IMG]

[quote]3) Kliknij 2x pliczek desk.cpl (w C:\Windows\System32) i zobacz, czy takie same "objawy zakładkowe" Właściwości.[/quote] Tak, nie mam więcej zakładek. Widzę to samo co wtedy gdy próbuję się tam dostać z pulpitu. [quote]4) Ściągnij instalkę IE8 i zainstaluj. Z Dodaj-usuń tego nie naprawisz.[/quote] Racja! Że też na to wcześniej nie wpadłem. Chociaż i tak wystarczy wpisać adres do pasku adresu w otwartym oknie jakiegoś folderu i działa. [quote]4) Nie chcę krakać, ale .... Byłbyś tak miły i przeskanował kompa na robale on line ?? Proponuję zrobić to 2x dwoma różnymi skanerami bo 9 na 10, że wykryją różne rzeczy.[/quote] Tak, zeskanuję to MKS_Virem na początek. Pamiętam, że antywirus AVG mi blokował bazy wirusów od MKS'a, więc trzeba przy wyłączonym jednym z nich. [quote]5) Czyszczenie rejestru (RegCleaner, EasyCleaner, a jeszcze lepiej dwoma po kolei)[/quote] Pobrałem lecz... nie da się uruchomić. Klikam do upadłego i aplikacja nie startuje, po podmianie "exe" na "com" również nie startuje. [quote]5) Zapodaj na forum co wyszło.[/quote] Okej, jak tylko to zrobię. Ale dziwna sprawa z tymi zakładkami a raczej ich brakiem. sfc /scannow - tez zrobiłem już. Pragnę tez nadmienić, że czarny ekran z kursorem pojawia się tak samo jak wcześniej ale znika po 2-ch sekundach. [b] Aktualizacja 01:[/b] MKS Vir[u] niczego nie wykrył[/u]. I natrafiłem na jeszcze coś! [color=blue][b]Nie działa mi menedżer zadań![/b][/color] Gdy naciskam CTRL+ALT+DEL wyskakuje mi: [IMG]http://i38.tinypic.com/i5c8cg.jpg[/IMG] Polecenie "regedit" również nie działa, pamiętam, że kiedyś tez tak mi się działo. Ech! Zamieszczam więc log z HJT (tylko mogę w takiej formie, wybaczcie, ale nie da się do notatnika zapisać. Wstawiam więc screena): http://i33.tinypic.com/j9uhae.jpg A HJT uruchomiłem zmieniając "exe" na "com", ehhhh....... [b]Co robić?![/b] Jasna cholera, nie wiem co się dzieje! Chrzanione borykanie się z problemami średnio co pół roku! A do tego wszystkiego komputer odmawia posłuszeństwa z dnia na dzień! Totalnie bez żadnej ingerencji w systemowe pliki z mojej strony. ](*,) Ja na komputerze pracuję! Zarabiam pieniądze, nie mogę sobie pozwolić na to aby on przestał funkcjonować. A te wszystkie błędy są niedorzeczne! Nagle nastąpił prawdziwy wysyp! I w dodatku te robale atakujące moją stronę internetową średnio raz w tygodniu, skąd?! Skąd, pytam się skoro mam oprogramowanie antywirusowe i wszystkie inne środki bezpieczeństwa.

1) Odłącz zbędne urządzenia ! WSZYSTKIE, KURNA ! 2) Sterowniki ściągnij ze strony producenta mobo i te instaluj. 3) Z konsoli chkdsk /r (albo z Właściwości dysku>Narzędzia>Sprawdzanie błędów> zaznacz obie opcje i restart 3) Kliknij 2x pliczek desk.cpl (w C:\Windows\System32) i zobacz, czy takie same "objawy zakładkowe" Właściwości. 4) Ściągnij instalkę IE8 i zainstaluj. Z Dodaj-usuń tego nie naprawisz. 4) Nie chcę krakać, ale .... Byłbyś tak miły i przeskanował kompa na robale on line ?? Proponuję zrobić to 2x dwoma różnymi skanerami bo 9 na 10, że wykryją różne rzeczy. 5) Czyszczenie rejestru (RegCleaner, EasyCleaner, a jeszcze lepiej dwoma po kolei) 5) Zapodaj na forum co wyszło.

Olej driver scanner itp. soft. podaj konfigurację sprzętową (płyta główna, grafika i ew. rodzaj CPU - jeśli to laptop - podaj nazwę producenta, modelu i serii oraz wersję zainstalowanego SP). Ponieważ teraz muszę się zająć serwerami - to następną diagnozę podam zapewne rano. Do tej pory zalecam użycie polecenia sfc /scannow (to odpalasz z poziomu Uruchom w windowsie).

[b]Dobra, jedziemy! W komputerze nie ma dźwięku. Ściągnąłem drivery za pomocą programu DriverScanner (który wyszukuje jakie sterowniki są do zaktualizowania), lecz podczas instalacji wyskakuje "Install error" i dupa zbita. Instaluję sterowniki do płyty głównej a podczas instalacji wyskakuje błąd: [IMG]http://i37.tinypic.com/fduf08.jpg[/IMG] Zaznaczam też, że tak dziwnie wygląda mój panel włąściwości obrazu. PPM na pulpicie -> Właściwości. [IMG]http://i36.tinypic.com/fxglx.jpg[/IMG] Gdzie reszta zakładek? A tak wyglądają włąściwości z działu "sprzęt": [IMG]http://i34.tinypic.com/25tkbo3.jpg[/IMG][/b] #-o [b]Aktualizacja 01:[/b] jestem głupi i źle wpiąłem wtyczki do karty muzycznej. Oczywiście muzyka jest. No i niby wszystko gra, działa. Ale coś mi tutaj mimo wszystko śmierci zważywszy na te błędy przy instalacji sterowników. I te dziwaczne rzeczy we włąściwościach ekranu. [IMG]http://i33.tinypic.com/2cravif.jpg[/IMG] [b]Internet Explorer mi nie działa! Włączam i dostaję to: (i tak nie używam tej przeglądarki ale jest wymagana np. do skanerów antywirusowych On-Line więc chciałbym ją mieć. Doinstalowanie z Dodaj/Usuń skłądniki Windows nic nie dało).[/b]

Spoko :) Ja uwielbiam konkretne dane ;)

O hej! Witaj Ucho! Dobroczyńco forumowy, który do każdego wyciąga pomocną dłoń. Tak to już bywa, że bez problemów tutaj nie zaglądam. Zrobiłem to co napisał Veers. Z pomocą innej osoby udało się uruchomić komputer ponownie. Jednak sterowniki się posypały. Instaluję teraz sterowniki. Niestety występują jakieś błędy podczas instalacji. Jako, że jestem w trakcie, lada chwila uzupełnie ten swój wpis o konkrety.

Ale powiedz mi jak mam np. podmienic tego lsassa.exe skoro nie moge wykonac zadnej czynnosci procz ruszenia kursorem. Czarny ekran i nawetmenedzera zadan sie nie da przywolac, ot co. I tez dziwna przyczyna,robie prawie zecodzienniefilmy i jakos nigdy niepsuje sie system w ten sposob. Jureo wezme dysk do kolegi i tam przeskanuje nodem esetemlubmnksvirem.Chcialem tez dodac,zewlasnie wdniu awarii skanowalem caly systemAAVG antyvirus i Spyware doctor - z-zerozagrozen. I wazne odnotowania:system w trakcie proby naprawy systemu chce mi konczyc uaktualnienie a przy wyborze systemu pojawia mi sie do wyborumoj system oraz "*costam* PC recovery console". Skad to?

Napisze JAŚNIEJ: renderowałeś, wyłączyłeś kompa - ale w czasie wyłączania kompa nie został usunięty prawidłowo z pamięci sterownik podłożony przez program na czas randeringu. Mało tego - w czasie startu windows usiłował go przywrócić - ale ponieważ jest to sterownik ingerujący głęboko w sprzęt - wywala ci się usługa podstawowa dla działania całego systemu. Gdyby system uruchamiał się w miarę normalnie.... ale nie uruchamia się. Jeszcze jedna rzecz która przychodzi mi do głowy - to podmiana lsass.exe: expand x:\i386\lsass.ex_ c:\windows\system32\lsass.exe Innymi słowy zaś: zawsze jest jakiś piernik, który ma coś do wiatraka - ale jeśli wolisz inne tłumaczenie - to proszę bardzo: spi....lił się system - zupełnie bez powodu. Ponieważ więcej informacji i tak się od ciebie nie wyciągnie - to kombinuj dalej. Z teorii do sprawdzenia pozostały ci jeszcze : - wirus - rejestr systemu - dysk twardy - karta graficzna - zasilanie Ja na razie pozostanę przy mojej całkiem fajnej diagnozie.

[quote]Masz tylko jedną pewna wskazówkę - program którym randerowałeś[/quote] O czym ty piszesz? Co ma piernik do wiatraka?! Nie ma zadnego znaczenia to czy renderowalem czy nie. Po prostu wzbogacilem swoja wypowiedz o ten fragment niepotrzebnych informacji. Zapisywalem film (tak jak to robilem tysiace razy wczesniej i nic sie nie dzialo). Wiec innymi slowy: wlaczylem dzis rano PCta i widze czarny ekran, co robic?

[quote=BUNCH]... Co sie stalo? Renderowalem klip, po ukonczeniu zamknalem kompa. [b]Jutro rano wstaje[/b], wlaczam i nie dziala. [/quote] Abstrahując od tematu - to wygląda na to że sytuacja jeszcze się nie wydarzyła .... [quote=BUNCH]Ottak sobie, bez przyczyny. [/quote] Oj - nie - nic się nie dzieje bez przyczyny. W tym przypadku przyczyną jest uszkodzenie sterownika ekranu poprzez sterownik który go zastąpił - zapewne podczas randeringu. [quote=BUNCH] ... Formatnie wchodzi w grę, nie mam do tego sily by borykac sie 7godzin instalujac caly soft i personalizujac ustawienia.[/quote] Cóż - możesz zacząć od tego: http://support.microsoft.com/kb/q308514/ ale wydaje mi się że z formatem czy bez niego - 7 godzin to będzie mało, a efekt może być taki sobie. Masz tylko jedną pewna wskazówkę - program którym randerowałeś ....