<P>W podglądzie zdażeń niema nic, napięcia podejżewam że są w porządku poeniwarz zasilacz jest nowy, temperatury też ok zresztą było by coś nie tak przy takim chłodzeniu jakie mam gdyby były one wysokie,&nbsp;a oto konfiguracja komputera:</P> <P>Płyta głównea&nbsp;Asus P4P800S-SE</P> <P>Procesor&nbsp;Pentium 4&nbsp;2.66Ghz z technologią HT</P> <P>Pamięć 512MB DDR Cl 2,5 400Mhz</P> <P>Karta graficzna GeForca 6200 256MB</P> <P>Dysk Western Digital Serial ATA&nbsp;350GB</P> <P>Windows XP HE z SP2<BR>&nbsp;<BR></P>

karta graficzna siada?<br>

<P>karty graficznej to raczej nie podejżewam.</P> <P>Wydaje mi się że to może być wina pamięci ale pewności niemam </P>

<p><BLOCKQUOTE><div><img src="http://portal.centrumxp.pl/Themes/default/images/icon-quote.gif"> <strong>dizel1988:</strong></div><div>napięcia podejżewam że są w porządku poeniwarz zasilacz jest nowy</div></BLOCKQUOTE> twierdzenie IMO z założenia błędne. Nawet gdyby to był Tagan 500 W za kupę szmalu to nie ma znaczenia. Nie taka zasiłka, fabrycznie nowa na 3 letniej gwarancji, mi pierdyknęła. Fabrycznie nowy ASUS SLI też mi walnął. Sprawdź napięcia. Dla pewności wyjmij grafikę, przeczyść styki i włóż ją jeszcze raz. Wywołaj BSOD-a, może coś pokaże. Trudno wyczaić czy grafika&nbsp; siada czy inny sprzęt. Raczej nie bo inne objawy by były przy grafice, ale tysz może być.</p><p>Posprawdzaj pamięci Memtest-em, albo GoldMemory.</p>

<P>Wywoływanie BSODa miało by sens gdyby komputer mi się restartował ale on nie restartuje się tylko zwyczajnie nie załancza się monitor a przez to nie ładuje się system i niema tego piknięcia głośniczka i nie dzieje się to zawsze bo nieraz jak go włącze to jest wszystko ok a nieraz monitor się nie załącza i tak jak już wspomniałem wcześniej podczas pracy komputera potrafi wyłączyć się na sekunde i później spowrotem się włącza a temperatura grafiki po 11 godzinach pracy komputera wynosi 43 stopnie, temperatura dysku wynosi 33 stopnie, a temperatura procesora 45 stopni.</P> <P>A czym mogę sprawdzić dokładne napięcia na poszczególne urządzenia??</P>

<p>to sprawdź gniazdo D-SUB które jest podłączone od monitora to karty graficznej, przyjrzyj się dokładnie piną czy nie są przekrzywione, czy nie jest żaden z nich wciśnięty, gdzie wszystkie muszą być na jednej wysokości.</p><p>Uruchom komputer w Trybie VGA aby wykluczyć winne sterowników.<br>&nbsp;</p>

<BLOCKQUOTE><div><img src="http://portal.centrumxp.pl/Themes/default/images/icon-quote.gif"> <strong>dizel1988:</strong></div><div> <p>Wywoływanie BSODa miało by sens gdyby komputer mi się restartował ale on nie restartuje się </div></BLOCKQUOTE> To źle zrozumiałem Twój pierwszy post. <BLOCKQUOTE><div><img src="http://portal.centrumxp.pl/Themes/default/images/icon-quote.gif"> <strong>dizel1988:</strong></div><div>A czym mogę sprawdzić dokładne napięcia na poszczególne urządzenia??</div></BLOCKQUOTE> Programem Everest, zakładka Komputer&gt;Czujnik<br></p>

oto poszczególne napięcia: Pole&nbsp;Wartość<BR>Właściwości czujnika&nbsp;<BR>Typ czujnika&nbsp;Winbond W83627THF&nbsp; (ISA 290h)<BR>Typ czujnika procesora graficznego&nbsp;Driver&nbsp; (NV-DRV)<BR>Nazwa płyty głównej&nbsp;Asus P4C800 / P4P800 / P4P8X<BR>&nbsp;<BR>Temperatury&nbsp;<BR>Płyta główna&nbsp;26 °C&nbsp; (79 °F)<BR>Procesor&nbsp;27 °C&nbsp; (81 °F)<BR>Procesor graficzny&nbsp;42 °C&nbsp; (108 °F)<BR>WDC WD2500YS-01SHB0&nbsp;33 °C&nbsp; (91 °F)<BR>&nbsp;<BR>Wentylatory&nbsp;<BR>Procesor&nbsp;2860 RPM<BR>Obudowa&nbsp;1520 RPM<BR>&nbsp;<BR>Wartości napięć&nbsp;<BR>Napięcie rdzenia procesora&nbsp;1.58 V<BR>+3.3 V&nbsp;3.36 V<BR>+5 V&nbsp;5.13 V<BR>+12 V&nbsp;12.16 V<BR>+5 V podczas wstrzymania pracy&nbsp;5.20 V<BR>Debug Info F&nbsp;6F 76 FF<BR>Debug Info T&nbsp;26 27 208<BR>Debug Info V&nbsp;65 C8 D2 BF C2 8B 32 (03)<BR>

+5V troszki wysokie, ale napięcia mogą być. Pozostaje sprawa mechaniki monitora. Przy okazji dociśnij w monitorze kabel zasilający. Zrobiłeś tak, jak pisał <b>kamaa</b> ?<br>

<P>tak, zrobiłem i styki są jak najbardziej ok.</P> <P>Zauważyłem przed chwilą pewną prawidłowość a mianowicie za każdym razem jak udeże tak ze średnią siłą od góry w komputer to monitor gaśnie i zapala się oczywiście tak jak wcześnie pisałem nieraz wyłącza i załącza się sam bez uderzania ale jak udeże w komputer to też gaśnie, juz niewiem co jest bo zdjąłem bok obudowy, ruszałem kartą graficzną i nic się nie działo czyli karta dobrze siedzi</P>

A masz możliwość przeniesienia innego monitora i sprawdzenia? Bo ja podejrzewam monitor albo karte graficzno ;d<br>

dosłownie 5 minut temu wyłanczał i włanczał się chyba z 10 razy i tak co sekunda aż udeżyłem w monitor od góry i narazie przestał i jakoś działa. Już niewiem co może być :(

<p>ciężko cokolwiek podejrzewać że zostało uszkodzone a tym bardziej ciężej będzie naprawić metodą siły.<img src="http://portal.centrumxp.pl/emoticons/emotion-1.gif" alt="Smile" /></p><p>Rozbierz, całego kompa na podzespoły i odkurz całego koma a wszystkie możliwe styki w sprzęcie etc. karcie graficznej, pamięci i innych urządzaniach PCI oczyść spirytusem, również wszystkie gniazda na płycie Głównej oczyść dokładnie, a dobrym do tego jest pędzelek, oraz sprężone powietrze.&nbsp;</p>

<P>mam spirytus i pędzelek i sprężone powietrze w sprayu więc zaraz przystępuje do roboty, ponadto biorę się dziś za format kompa i mam do was jeszcze jedną sprawę.</P> <P>Jak myślicie, czy instalowania jako antywirusa NODa32 to dobry pomysł??</P> <P>Mam obecnie pande 2007 ale ona strasznie dużo ramu ciągnie i ogólnie zamula troche kompa a NOD 32 to taki lekki antywir ale niewiem czy ochroni mojego kompa przed zagrożeniami.</P> <P>Możecie jeszcze dać jakieś linki skąd mogę pobrać łatki na sasera i blastera bo kiedyś jak szukałem to trafiłem na stronkę z wirusem spysherif i komputer znów do formatu poszedł dlatego może znacie jakieś pewne strony skąd to można pobrać.</P>

Nod32 jest dobrym antyvirem sam go używam nic nie muli. Pozatym on odrazy wywala że jest wirus podczas ściągania ;D Polecam<br>

dodam jeszcze że przed tym mrugnięciem (wyłączeniem i włączeniem się monitora) kompuer się zawiesz, tzn kursor myszy działa ale nic nie mogę zrobić wszystko jest tak jakby zamrożone, nic nie moge otworzyc ani zamknąć a jak klikne LPM kilka krotnie to słysze tylko piknięcie głośnika w ompuerze i kursor się zawiesza następnie następuje wyłączenie na sekunde monitora i jak się spowrotem włączy to wszystko jest ok.

nie wiem że drążę w dobrą stronę ale weź próbówkę i sprawdź czy nie ma przebicia, wystarczy że dotkniesz obudowy.<br>

sprawdzałem, przebicia niema, pozatym wyczuł bym bo komputer stoi obok biurka na wierzchu i obudowy dotykam codziennie i zauważył bym gdyby było coś nie tak

dodam tylko że gdy już wyczyścisz wszystkie podzespoły, do nie instaluj ich wszystkich na raz, pojedyncza instalacja następnie uruchomienie komputera i sprawdzenie czy dany sprzęt nie powoduje problemu.<br>

<P>już kompletnie niewiem co jest. Teraz nawet nie mogę normalnie kompa włączyć tylko za już za każdym razem monitor się nie załancza, musze wyjąć kabel sygnałowy i podpiąć jeszcze raz i dopiero zadziała i za każdym razem przy uruchamianiu pokazuje mi się okno dialogowe jak chce uruchomić system widnows tzn w jakim trybie. Przed chwilą musiałem uruchamiać komputer ponownie bo wszystko się zawiesiło a gdy już się odiwesiło to wskaźnik myszy&nbsp;zrobił sie w jakieś&nbsp;czarne plamy&nbsp;i nie był w kształcie strzałki tylko w kształcie jakieś na wpółprzezroczystem plamy z takimi jakby czarnymi&nbsp;pikselami (kropkami) czy coś w tym stylu.</P> <P>Z dnia na dzień jest coraz gorzej, wcześniej tekie nie załączanie monitora zdarzało się może raz na tydzień&nbsp;a w miare czasu było to coraz częściej a teraz za każdym razem niechce się załączyć.</P> <P>Czy to monitor czy komputer?? ;(&nbsp;</P>

<p><BLOCKQUOTE><div><img src="http://portal.centrumxp.pl/Themes/default/images/icon-quote.gif"> <strong>dizel1988:</strong></div><div>Czy to monitor czy komputer?? ;(&nbsp;</div></BLOCKQUOTE></p><p>Nie zgadniesz jak nie sprawdzisz. Przestań się męczyć, tylko weź budę pod pachę (wygodniej niż monitor) i podłącz u kumpla, a wszystko się wyjaśni.<br></p>

narazie zrobiłem mu gruntowne mycie czyszczenie o odkurzanie i puki co 5 razy go wyłączałem i włączałem i za każdym razem zaskoczył ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca, poczekamy zobaczymy

<P>wygląda na to że odkurzanie mu pomogło. Wczoraj cały dzień nie wyłączył sie ani razu, byl kilka razy wyłączany i włączany ponownie i za każdym razem załapał i dziś tak samo ładnie zaskoczył i działa :D</P> <P>Narazie dzięki za pomoc :)</P>