Szukałem szukałem i znalazłem gdzie mpge nasmarowac o moim małym problemie szukaczka tez w ruch poszła ale nie znalazłem tego co mnie konkretnie interesuje więc licze na was mili panowie i sliczne panie :)
mianowicei kolega przywiózł ze stanów dysk wd na którym były potrzebne dane nadmienie ze dysk padł bylismy w firmir zajmującej sie odzyskiwaniem ale nie mamy na nazwisko Kluczyk(lol) gdzie za expertyze płaci sie 400 pln więc kombinowalismy na własną ręke napoczątku trafny dysk kolegi przewalilismy wszystkimi programami które mozna było uzyc do naprawiania czyli PM,HDD regenerator Easy rec itd i nic zatem wyszła teza ze moze elektronika padła a ze mam identczny dysk pomienilismy elektronike tez nie działał zatem otworzylismy dyski i jego i mój(sprawny) i zamienilismy talerze
no i klapa
dyski sa widoczne w biosie hdd reg. rozkłada rece piszac ze nie moze znalesc danych o dysku bo nie zna jego pojemnosci ,oczywiscie OS nie widzi ich u siebie

moje pytanie jest takie czy znacie moi mili jakies sposoby czy jest juz po ciepłych grzybkach i pozegnam sie z dyskiem 40 wiem ze sam jestem sobie winny ale moze .... :?