Dwa dyski twarde, dwa windowsy
Witam!
Mam 2 dyski twarde, na każdym z nich zainstalowany Windows XP z innymi aplikacjami (nie mogę ich połączyć).
Zmieniam te dyski podpinając kabelkiem raz jeden raz drugi.
Czy jak podepnę 2 dyski na raz i w BIOSie będę tylko zmieniał z którego ma startować, to czy te Windowsy się nie "pogryzą" i wszystko będzie dobrze działać i na jednym i na drugim?
z góry dzięki za pomoc
adam
Odpowiedzi: 7
[quote="Ucho"]Jak rozumiem oba dyski musiałyby być ustawione na Master[/quote]
Miałem kiedyś taką banię to się pętla zrobiła - dochodził do momentu wyboru systemu (dysku) i reboot... U mnie to nie poszło...
[quote="Ucho"]Chyba że za każdym razem blokowałbyś w BIOS-ie kanał z "niepotrzebnym" w danym momencie dyskiem to powinno być OK. Jak BIOS zobaczy jeden dysk to Winda tysz.[/quote]
Też rozwiązanie, ale jeżeli będzie Ci potrzebne coś z tego drugiego dysku? Ja się z tym uporałem w ten sposób że na dyskach nie ma żadnych zworek (opcja "niewolnika") i w ustawieniach BIOSu ustawiam kolejność dysków twardych. Rozwiązanie wydaje mi się najlepsze...
[quote="Ucho"] I teraz też bawisz się za każdym razem BIOS-em, czy zrobiłeś wpis w *.ini ? [/quote]
Edycja *.ini jest rozwiązaniem sprawy, ale jeżeli preferujesz jeden system a do drugiego zaglądasz stosunkowo rzadko to w BIOSie masz opcję jednorazowego wyboru urządzenia bootującego (u mnie chyba F11 albo F12). Wtedy startuje system ze wskazanego urządzenia nie zmieniając kolejności ustawionej w BIOSie (to co opisywałem powyżej). Edycja systemowych plików tekstowych powoduje że za każdym razem musisz wybierać który system ma startować - zaleta lub wada - zależy od użytkownika...
[quote="XanTyp"]instalując systemy, przemiennie wyłączałem te dyski w biosie.[/quote]
Ważny element podczas instalacji. Spróbuj o nim zapomnieć to Ci nadpisze istniejący system. A to dopiero wierzchołek góry lodowej z którą miałem okazje się spotkać. Wszystko nadaje się tylko do formatowania... Szczególnie denerwujące jeżeli masz dwa równoległe systemy - pracujesz na jednym później drugim, następnie formatujesz pierwszy a drugi leży odłogiem na wypadek jak byś zapomniał czegoś skopiować. Myślisz że masz bezpieczny system a stawiasz drugi, a tu rozczarowanie...
Czasami dla bezpieczeństwa warto odłączyć kabelek od dysku na czas instalacji bo skutki mogą być opłakane...A żeby się pomylić to na prawdę dużo nie trzeba...
I teraz też bawisz się za każdym razem BIOS-em, czy zrobiłeś wpis w *.ini ?
[b]edit//[/b]
Zajrzałem, jak to się ma od strony XP...
Tak to wygląda :-k
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/546/a29733e82aae6e59.jpg[/IMG][/URL]
Jak widać, Caviar dla XP-ka jest ok, ale Samsung już nie.
Hm... no nie zupełnie. Podłączone były, fakt, ale instalując systemy, przemiennie wyłączałem te dyski w biosie.
Niezakoniecznie będzie git. Jak rozumiem oba dyski musiałyby być ustawione na Master, a to już jest źle. W BIOS-ie zmieniałbyś przecież tylko kolejność botowania, tak ? I właśnie tu byłby problem. Chyba że za każdym razem blokowałbyś w BIOS-ie kanał z "niepotrzebnym" w danym momencie dyskiem to powinno być OK. Jak BIOS zobaczy jeden dysk to Winda tysz.
[b]Xan[/b] zapewne instalował oba swoje systemy przy podłączonych obu dyskach, a to już inna bajka.
U mnie tak jest, tyle, że z XP i 7
Przejrzyj posty w tym dziale a zobaczysz, że [b]zakreconyy[/b] ma tak jak i ja, i też nie narzeka.
A czemu miały by się pogryźć?
-
[quote=XanTyp]A czemu miały by się pogryźć?[/quote] Pomyślałem, że może jak jeden Windows zobaczy na innym dysku swojego "konurenta" to może go zdeaktywuje czy coś. Fajnie jeśli to działa, zaraz sprawdzę :) i dzięki za odpowiedź.
Strona 1 / 1
[quote=Razorek][quote="XanTyp"]instalując systemy, przemiennie wyłączałem te dyski w biosie.[/quote] Ważny element podczas instalacji. Spróbuj o nim zapomnieć to Ci nadpisze istniejący system. (...) Myślisz że masz bezpieczny system a stawiasz drugi, a tu rozczarowanie...[/quote]Teraz też już jestem taki mądry. Za pierwszym podejściem nie wiedziałem, że muszę odłączać dyski, i mając siódemkę, próbowałem zainstalować XP na drugim dysku. W efekcie, XP dwa razy się zwiesił przy instalacji, w końcu jednak poszedł, za to 7 wysiadła całkowicie. W międzyczasie okazało się, że reinstalacja Win 7 przyniosła nieoczekiwaną niespodziankę w postaci graficznego interfejsu formatowania dysków... Zaznaczyłem C: (tam była siódemka pierwotnie) i wdusiłem przycisk [Formatuj], ten poszarzał na chwilę i wróciły mu kolorki. Uznałem, że dziwnie szybko mu poszło, ale ok. No, to jadymy z tym formatem i instalacjom... W efekcie, partycja C: wcale nie uległa sformatowaniu i mam teraz na starcie dwa systemy: Win7 (domyślnie podświetlony) i opcjonalnie - poprzednią wersję systemu (Czyli drzwi do drugiego systemu: XP - na drugim dysku). Jeśli nic nie zrobię, po 30 sekundach ruszy Win7, ten reinstalowany... Nowy system, to nowe kwiatki... pewnie upłynie trochę wody zanim ogarnę to na cacy ](*,) Ale jak to mówił na stoku baca do Pawełka w "Wojnie domowej": Jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz :-s