czujnik parkowania
Witam.Chcialbym sie dowiedziec jaki wybrac czujnik parkowania do auta,jest tyle modeli ze nie wiem jaki wybrac i czy wogole te czujniki sprawdzaja sie czy to moze jakas sciema.
Odpowiedzi: 15
Bym Ci,Seeker, podał treść odpowiedzi, ale .... forum jest publiczne :mrgreen:
Rebe:
A po kiego ...grzyba komuś czujki , róźne muje, dzikie węźe jak parkować nie umie ?................................................Ćwiczyć, ćwiczyć po trzykroć ćwiczyć :idea: – IMO jedyne sensowne rozwiązanie.
A najęcie kierowcy nie wystarczy ? – Tak tylko niesmiało pytam .
Wynajmę , a pierwsze pytanie będzie : a czujki Pan ma ?
:mrgreen:
A po kiego ...grzyba komuś czujki , róźne muje, dzikie węźe jak parkować nie umie ?................................................Ćwiczyć, ćwiczyć po trzykroć ćwiczyć :idea: – IMO jedyne sensowne rozwiązanie.
A najęcie kierowcy nie wystarczy ? – Tak tylko niesmiało pytam .
A po kiego ...grzyba komuś czujki , róźne muje, dzikie węźe jak parkować nie umie ?.
Takie parkowanie równoległe tyłem – widziałem jak tego uczą na placu manewrowym. 25 lat tak parkuję pod domem (mało miejsca i musiałem się naumieć) , ale takich cudów jak instruktor (szkolony) wymyślał jako źywo nie widziałem
:roll: .
A później się dziwić , źe nie na własnych umiejętnościach chce się bazować tylko na czujkach :? .
Moźe jeszcze czujki "Uwaga stopień" jak wchodzimy do auta wymyślą. :?
Ćwiczyć, ćwiczyć po trzykroć ćwiczyć :idea: – IMO jedyne sensowne rozwiązanie.
Takie parkowanie równoległe tyłem – widziałem jak tego uczą na placu manewrowym. 25 lat tak parkuję pod domem (mało miejsca i musiałem się naumieć) , ale takich cudów jak instruktor (szkolony) wymyślał jako źywo nie widziałem
:roll: .
A później się dziwić , źe nie na własnych umiejętnościach chce się bazować tylko na czujkach :? .
Moźe jeszcze czujki "Uwaga stopień" jak wchodzimy do auta wymyślą. :?
Ćwiczyć, ćwiczyć po trzykroć ćwiczyć :idea: – IMO jedyne sensowne rozwiązanie.
Nie wiem czy dokładnie to zrozumiałem lecz wyczytałem w jakiejś gazecie źe Polska jest jedynym krajem Europejskim w którym jest zakaz montowania czujników parkowania [ chodzi o wiązkę laserową które te czujniki emitują]
ja osobiście uwaźam źe czujniki cofania to ekstra sprawa ( jeździłem okularnikiem z fabrycznie zamontowanymi)
Nie mam tego auta na co dzień i nie znam jego gabarytów a dzięki temu urządzeniu parkowałem w naprawdę ciasnych miejscach.
Nie mam tego auta na co dzień i nie znam jego gabarytów a dzięki temu urządzeniu parkowałem w naprawdę ciasnych miejscach.
taki dowcip :lol: :lol:
mozna było się domyśleć
mozna było się domyśleć
o czym ty piszesz ?najlepiej gdybyć zmienił kamerę.zazwyczaj jest to klawisz "c".weź widok zza samochodu.wtedy będzie Ci sie lepiej jeździło.
najlepiej gdybyć zmienił kamerę.zazwyczaj jest to klawisz "c".weź widok zza samochodu.wtedy będzie Ci sie lepiej jeździło.
jest kilka aut nawet nie p[ozornych, w ktorych nic nie widac do tylu. Np takie nie pozorne Audi A2, ma taka szybe, ze ciezko na poczatku jest cofnac bez zarysowan, a dokladnie.A ja tak się zastanawiam: po co czujniki?? Jak w coś wjedziesz to poczujesz :wink:
A ja tak się zastanawiam: po co czujniki?? Jak w coś wjedziesz to poczujesz :wink:
Nauczyć sie cofać metodą "na lusterka" . Jeszcze nigdy sie nie pomyliłem :mrgreen:
Na Grigorija chyba. Tylko skąd taki gwóźdź teraz wytrzasnąć, o Gustliku nie wspominając – bez niego to czujnik miałby jednorazowy charatker :wink:
Nauczyć sie cofać metodą "na lusterka" .
Jeszcze nigdy sie nie pomyliłem :mrgreen:
Jeszcze nigdy sie nie pomyliłem :mrgreen:
Osobiscie jezdzilem kilkoma samochodami z czujnikiem cofania i mam mieszane uczucia:
1. zdecydownie najlepiej dzialal montowany przy kupnie auta a dealera (czyt. markowy co za tym idzie drogi)
2. bardzo pomagal w wozach dostawczych mam na mysli tu forda transita
3. zdarzalo sie (mowie o tych ktore potem byly dokladane) ze reagowal myslnie na gesta trawe
W moim przekonaniu jest sens go montowac w autach dostawczych lub ostatecznie w duzych osobowkach w ktorych do tylu jest fatalna widocznosc (np. focus sedan, hatchback)
Nie wiem w jakiej cenie masz mozliwosc zakupu tego urzadzenia ale nie wiem czy po prostu nie warto pocwiczyc na slupkach cofania tak aby "wyczuc" tyl auta.
1. zdecydownie najlepiej dzialal montowany przy kupnie auta a dealera (czyt. markowy co za tym idzie drogi)
2. bardzo pomagal w wozach dostawczych mam na mysli tu forda transita
3. zdarzalo sie (mowie o tych ktore potem byly dokladane) ze reagowal myslnie na gesta trawe
W moim przekonaniu jest sens go montowac w autach dostawczych lub ostatecznie w duzych osobowkach w ktorych do tylu jest fatalna widocznosc (np. focus sedan, hatchback)
Nie wiem w jakiej cenie masz mozliwosc zakupu tego urzadzenia ale nie wiem czy po prostu nie warto pocwiczyc na slupkach cofania tak aby "wyczuc" tyl auta.
Osobiscie jezdzilem kilkoma samochodami z czujnikiem cofania i mam mieszane uczucia:
1. zdecydownie najlepiej dzialal montowany przy kupnie auta a dealera (czyt. markowy co za tym idzie drogi)
2. bardzo pomagal w wozach dostawczych mam na mysli tu forda transita
3. zdarzalo sie (mowie o tych ktore potem byly dokladane) ze reagowal myslnie na gesta trawe
W moim przekonaniu jest sens go montowac w autach dostawczych lub ostatecznie w duzych osobowkach w ktorych do tylu jest fatalna widocznosc (np. focus sedan, hatchback)
Nie wiem w jakiej cenie masz mozliwosc zakupu tego urzadzenia ale nie wiem czy po prostu nie warto pocwiczyc na slupkach cofania tak aby "wyczuc" tyl auta.
1. zdecydownie najlepiej dzialal montowany przy kupnie auta a dealera (czyt. markowy co za tym idzie drogi)
2. bardzo pomagal w wozach dostawczych mam na mysli tu forda transita
3. zdarzalo sie (mowie o tych ktore potem byly dokladane) ze reagowal myslnie na gesta trawe
W moim przekonaniu jest sens go montowac w autach dostawczych lub ostatecznie w duzych osobowkach w ktorych do tylu jest fatalna widocznosc (np. focus sedan, hatchback)
Nie wiem w jakiej cenie masz mozliwosc zakupu tego urzadzenia ale nie wiem czy po prostu nie warto pocwiczyc na slupkach cofania tak aby "wyczuc" tyl auta.
Strona 1 / 1