Czacha mi dymi!!!!!!
Wstałem i po tym wszystkim czaha mi dymi!!!!!! Moźe piwko to pomaga!!! A jak wszyscy z Centrum XP zyją po sylwestrze??? :D
Odpowiedzi: 20
No Facet dymeq "czacha mi dymiła"!!! Ale juź jest wszystko OK! Tylko Moźe teraz w karnawale to sie znowu zdaźyć!! Ale chyba nie masz mi za złe, źe "dymiła mi czacha". Bo "czacha dymiła" ludziom wcześniej niź Ty miałeś tez nick!!! :D
No to dymeq chyba czas zastanowic sie nad zmiana nicka :D bo bedziesz na ustach wszystkich na kacu ktorym czacha dymi :wink:
Facet! Co ci dymi???!!! Wkurza mnie to! Wszytskio wam dymi. A widzieliscie moją xywkę???
to juz zalezy od wlasnych upodoban :PRebe:
najlepiej ogorem :PCzasami idzie pod gorke, bo sie lubi wrocic. Razem z zoladkiem kurna :mrgreen: .Po pierwszej setce peszta pójdzie z górki :P
To trza zakąszać ;)
A nie ..giembom ? :wink:
najlepiej ogorem :PCzasami idzie pod gorke, bo sie lubi wrocic. Razem z zoladkiem kurna :mrgreen: .Po pierwszej setce peszta pójdzie z górki :P
To trza zakąszać ;)
A nie ..giembom ? :wink:
najlepiej ogorem :PCzasami idzie pod gorke, bo sie lubi wrocic. Razem z zoladkiem kurna :mrgreen: .Po pierwszej setce peszta pójdzie z górki :P
To trza zakąszać ;)
Ech Wy .. Bondarczukami co po 5 śklance nie zagryzał juź nie będzieta, jakies siki Weroniki pijecie i dlatego tak jest , a nie inaczej.
Wódka musi być czysta , zimna, no i trza mieć dzień i ...predyspozycje :P
Wódka musi być czysta , zimna, no i trza mieć dzień i ...predyspozycje :P
Czasami idzie pod gorke, bo sie lubi wrocic. Razem z zoladkiem kurna :mrgreen: .Po pierwszej setce peszta pójdzie z górki :P
To trza zakąszać ;)
Czasami idzie pod gorke, bo sie lubi wrocic. Razem z zoladkiem kurna :mrgreen: .Po pierwszej setce peszta pójdzie z górki :P
człowiek nie potrafi wymyślić smacznej wódki (np o smaku truskawek lub coś). Takiej, by jej zapach nie wzbudzał obrzydzenia itp...
Finlandia Redbery,mniamuśna :wink:
Zostały mi po sylwku 2 butelki w zamraźalce i dosłownie nie mogę na nie patrzeć, bo mnie "wstrzącha" od razu.
Na to się nie patrzy tylko pije.
Po pierwszej setce peszta pójdzie z górki :P
Jak nie, jak tak. Samemu se kurna trzeba zrobic bo to niezle wychodzi – z kila liter :mrgreen: .... a człowiek nie potrafi wymyślić smacznej wódki (np o smaku truskawek lub coś). Takiej, by jej zapach nie wzbudzał obrzydzenia itp...
No bos Ty jest *** a nie smakosz. Jak Ci moze zostackaca to w zasadzie nigdy jeszcze nie miałem więc nie rozumiem tego bólu :wink:
? ? :Ppo sylwku 2 butelki w zamraźalce
ja to się zawsze zastanawiam jak piję wódkę, czemu tak jest, źe mamy taki postęp techniczny – komputery, samochody, podróźe w kosmos a człowiek nie potrafi wymyślić smacznej wódki (np o smaku truskawek lub coś). Takiej, by jej zapach nie wzbudzał obrzydzenia itp...
Zostały mi po sylwku 2 butelki w zamraźalce i dosłownie nie mogę na nie patrzeć, bo mnie "wstrzącha" od razu. Ale i tak je wkrótce ze znajomymi "wymęczę" :D
PS. a kaca to w zasadzie nigdy jeszcze nie miałem więc nie rozumiem tego bólu :wink:
Zostały mi po sylwku 2 butelki w zamraźalce i dosłownie nie mogę na nie patrzeć, bo mnie "wstrzącha" od razu. Ale i tak je wkrótce ze znajomymi "wymęczę" :D
PS. a kaca to w zasadzie nigdy jeszcze nie miałem więc nie rozumiem tego bólu :wink:
Ps. nic mnie nie łupało ani nie ssało , ale nie ma się czym IMO chwalić, ze 20 lat temu to teź by mnie głowa łupała, tera nie bo...niby dlaczego ? :lol: :wink:
Moźe dlatego:
:mrgreen:za ....mało flaszek kupiłem :?
Straszliwy kac :D Ale tak powinno byc :D
widać...(ten w avatarze to Ty, nie? :lol:)
Wogóle nie wiem oczym piszecie :P :twisted: .
siedziałem do 3 , flaszki opróźnione, o 8.30 wstałem , bo....siku mi się zachciało.
Wziąłem prysznica załozyłem dressss i poleciałem na przebieźkę tak 1,5 km ( po alkoholu do auta nie wsiadam) na ... stację benzynową, bo... fajek mi zbrakło. Wróciłem zjadłem śniadanie i stwierdziłem, źe za ....mało flaszek kupiłem :?
Ps. nic mnie nie łupało ani nie ssało , ale nie ma się czym IMO chwalić, ze 20 lat temu to teź by mnie głowa łupała, tera nie bo...niby dlaczego ? :lol: :wink:
siedziałem do 3 , flaszki opróźnione, o 8.30 wstałem , bo....siku mi się zachciało.
Wziąłem prysznica załozyłem dressss i poleciałem na przebieźkę tak 1,5 km ( po alkoholu do auta nie wsiadam) na ... stację benzynową, bo... fajek mi zbrakło. Wróciłem zjadłem śniadanie i stwierdziłem, źe za ....mało flaszek kupiłem :?
Ps. nic mnie nie łupało ani nie ssało , ale nie ma się czym IMO chwalić, ze 20 lat temu to teź by mnie głowa łupała, tera nie bo...niby dlaczego ? :lol: :wink:
Straszliwy kac :D Ale tak powinno byc :D
Ja co prawda mam tylko 16 lat ale wypilem "troszke" wczoraj ale kac mnie nie trzyma. Jak sie pije z glowa i jeszcze pije sie nie byle co (byl tu topic na temat trunkow) to na nastepny dzien czuje sie jak mlody Bog :D
A co do kaca itp To Klin Klinem prawie zawsze dziala. Albo "na kaca najlepsra jest praca" :lol:
A co do kaca itp To Klin Klinem prawie zawsze dziala. Albo "na kaca najlepsra jest praca" :lol:
ja na kacu (choc zdarza sie to rzadko) nigdy nie mialem odwagi napic sie jakiegos trunku..... na sam jego widok mialem mdlosci :roll:
to dlatego źe rzadko :wink:
ja na kacu (choc zdarza sie to rzadko) nigdy nie mialem odwagi napic sie jakiegos trunku..... na sam jego widok mialem mdlosci :roll:
Jest wiele.
Taki lek np 2kc czy tez klin klinem itp.
no niestety one działają tylko jak je weźmiesz PODCZAS spoźywania alkoholu :]... więc raczej lepiej juz napić sie maślanki :]
2kc to nie wiem, nietestowalem.
Natomiast stary sposob klin klinem to w sumie dziala.