MarcinX:

Tylko co to za deszcz wczoraj padał ,auta umazane jakimś białym pyłem :?:

To jest właśnie urok Śląska. Z deszczem spadają wszystkie zanieczyszczenia, czyli m.in. pyły, które brudzą samochody :wink:

No u mnie w zasadzie juź po burzy. Coś tam jeszcze burczy i pada deszcz. Okienka w domu mam otwarte i taaak miło i chłodno w domu...Mój komp cieszy się równieź (patrz: mój post z problemem z dyskiem :] )
Ale lało nieźle i waliło niekiepsko. Tylko zygzaki na niebie i grzmoty jak nie wiem. Woda płynęła ulicą prawie jak w Wenecji w kanałach ;) No i wiatr...ciekawe jak jutro Lublin będzie wyglądał. Teraz czasem syrena jakaś wyje, a jak raz pieprznęło to az się w paru autach pod blokiem alarm włączył :]

w Busku (obok Kielc) równieź wczoraj i dziś wielkie burze były. Kompa wyłaczam zawsze bo sąsiadom spaliło kiedyś telewizor i komputer i nie chce podzielić ich losu.

W Zabrzu dziś biło pierunami źe chej. Ale komp wyłączyłem i to był dobry pomysł bo po jakimś czasie nie było prądu. Ale w zasadzie to po tych upałach aź miło źe się (lekko) ochłodziło.

W katowicach pobłyskało i przestało.
Ostatnio po burzy spaliło jednego switcha ,ale jakieś straty muszą być :wink:
Tylko co to za deszcz wczoraj padał ,auta umazane jakimś białym pyłem :?:

U mnie przez dwa poprzednie dni było to samo.