Brak spójności dysku – czy to oznacza jego uszkodzenie?

Mój problem jest taki–
W przypadku gdy chcę utworzyć nową partycję (usunęłam starą z zamiarem przeinstalowania systemu) i komputer na początku sprawdza spójność dysku i nie moźe dokończyć tej operacji dochodzi do 99% i zaczyna znów od 0, moźe oznaczać to powaźne i nieodwracalne uszkodzenie dysku? Czy czeka mnie zakup nowego?
Czy są jeszcze jakieś szanse :cry: na jego uratowanie?
Z góry dzięki za pomoc
Agata

Odpowiedzi: 11

JN:
Ciekawe jak kolega robił ten LOW FORMAT


nie pamietam skąd zgrałem, ale zgrałem programik pod dosa, plik się nazywał lf.exe.

pozdrawiam
Alkazz
Dodano
19.09.2004 15:37:39
Ciekawe jak kolega robił ten LOW FORMAT,
pamiętam źe za starych czasów była opcja taka w biosie, później z tego zrezygnowano bo niepamiętam jeźeli juź

to spod DOSA FORMAT /u

powoduje pełne hormatowanie stosowało się to do nowych dysków oraz takich które mają błędy zapisu i odczytu – moźliwe źe to low format czy inaczej formatowanie niskopoziomowe.
JNJN
Dodano
19.09.2004 15:24:31
gdzies juz kiedys tu na forum bylo low format moze calkiem spaprac dysk
:arrow: http://www.centrumxp.pl/forum/viewtopic.php?p=106802#106802
ja dalej bede sie upieral przy hdd regeneratorze. jesli dysk jest wykrywany w biosie to zaden problem sprobowac. ostatnio naprawilem dysk kumplowi tym wlasnie programem. jest naprawde swietny.

PS jesli trzeba moge podeslac zawartosc dyskietki ktora trzeba zbootowac.
FlaQs
Dodano
19.09.2004 15:00:29
Nie wiem czy pomoźe, low format + format pod dosem, jak dysk fizycznie padniety to klapa tak czy siak raczej będzie, ja miałem podobny problem i Low Format + dos format pomogły (tzn dysk od ponad roku nie sprawia większych problemów, pozatym ze sie "skurczył" o bagatela 3–4 gb :] pozdrawiam
Alkazz
Dodano
19.09.2004 14:11:29
a moze HDD regenerator? z doswiadczenia wiem ze dobry jest
FlaQs
Dodano
14.09.2004 17:13:28
Nie.
EL NINO
Dodano
14.09.2004 15:00:43
A czy jest jakikolwiek sens w skanowaniu i formatowaniu powierzchni dysku przy pomocy Partition Magic?
dudi1
Dodano
14.09.2004 14:36:10
No to – skoro juź są sektory "popsute' to nie ma co gdybać – nowy dysk się kłania.
Moźna póbować jakim spinrite, wdclear czy czymś podobnym je oznaczać i wyłaczyć, ale nie wiadomo kiedy sie pojawią kolejne i do punktu wyjścia wrócisz.
Jeszcze mozan – o ile te sektory są "w kupie – wydzielić ten obszar , obciąć partycję dla systemu – zamiast wykorzystać 100% powierzczni utowrzysz np. na 80% i tak to jakoś łatać, ale i tak ,i tak za nowym dyskiem trzeba się rozglądać.
Rebe
Dodano
14.09.2004 13:53:58
Więc tak system to BYŁ `98– system plików FAT 32. Wszystkie operacje dokonałam przy pomocy fdisku. Tzn. usunęłam partycję na której był system i chciałam załoźyć nową aby ją porządnie sformatować i zainstalować nowy system.
Cała sprawa zaczęła się od komunikatu o uszkodzonych sektorach na dysku co uniemoźliwiło odpalenie komputera nawet w trybie awaryjnym. Uruchomiłam komputer z dyskietki , skopiowałam najwaźniejsze dane i próbowałam scandiskiem naprawić uszkodzone sektory. Niektóre zostały naprawione, a niektóre nie. Niestety operacja została w pewnym momencie przerwana i jej ponowne uruchomienie nie było juź moźliwe.
dudi1
Dodano
14.09.2004 13:41:01
Wszystko pieknie tylko ja nie jestem "Flas"... :wink: co by ludzi w blad nie wprowadzac korekcje postu sugerowac musze... :wink:

Przepraszam – Q mi widać nie wejszło – to bez źadnych podtekstów było – poprawiam

Rebe
FlaQs
Dodano
14.09.2004 13:09:18
1.Moźe
2.Moźe
3.Byc moźe

Czym tego sprawdzenia dokonujesz ?
Jaki system, a raczej jaki system plików był na tym dysku poprzednio?
Czym partycja była zdejmowana?

FlaQs pytał o to jaki to dysk, a ja się odłącze z sugestią byś sprawdziła co o nim powie program od jego prodcenta?

Dopiero
po odpowiedzi na te pytania mozna przejść do bardziej konkretnych sugestii co dalej.
Rebe
Dodano
14.09.2004 13:03:57
dudi1
Dodano:
14.09.2004 12:34:08
Komentarzy:
11
Strona 1 / 1