Brak głosu przez kilka minut potem wszystko OK
Po uruchomieniu systemu brak głosu przez kilka minut. Pasek głośności 'regulacji glośności' samoczynnie opada na dół gdy próbuję podgłośnić ale po kilku minutach mogę regulować głośność. Mogę też regulować glośność zaraz po starcie ale muszę zmianiać 'schemat dzwiękowy' w okienku panel sterowania>dzwięki i urządzenia audio.dzwięki
Proszę o pomoc
Karol
Odpowiedzi: 4
Nie napisaleś jaka karta dźwiękowa, jakie sterowniki, czy xpsp2 czy 3 czy sp1 i aktualizajce, od kiedy tak masz, może jakiś screenik ustawień dźwiękowych, czy system wolny od malware.
Może znasz "geniuszy" którzy puchną jak pojawia się problem, ale jak to mówi Rebe wróżek tutaj nie znajdziesz.
[i]Pasek głośności 'regulacji glośności' samoczynnie opada na dół gdy próbuję podgłośnić ale po kilku minutach mogę regulować głośność. Mogę też regulować glośność zaraz po starcie ale muszę zmianiać 'schemat dzwiękowy' w okienku panel sterowania>dzwięki i urządzenia audio.dzwięki[/i]
Dlatego napisałe, że bawi się z tobą, iż :lol: sam to przeczytaj i spróbuj się zrozumieć.
Jak już pasek opada w dół to nie możesz go przesunąć do góry, ale po kilku minutach już możesz ( a potem co opada znowu czy już jest ok?) Możesz zmienić głośność przy starcie systemu jak zmienisz schemat dźwiękowy, a to pierwsze jest ile po starcie systemu?
[i]zmianiać[/i]
:lol:
Jeżeli rzeczywiscie się bawi to źle o nim świadczy niech zmieni forum nie będę pisał na jakie. Znam zbyt dużo geniuszy komputerowych którzy puchną gdy pojawia się problem.
System jest oczywisty bo pytanie umieszczono w tematach dotyczących XP (czy to home czy prof. nie ma tu znacz). Gdybym wiedział w jakiej sytuacji/kiedy się to stało nie prosiłbym o pomoc na forum.
Dzięki za (nie)pomoc,
[quote=Karol1]Pasek głośności 'regulacji glośności' samoczynnie opada na dół gdy próbuję podgłośnić ale po kilku minutach mogę regulować głośność.[/quote]
Bawi się z tobą.
Przeprowadź się do sąsiada. U mojego wszystko działa idealnie.
Zero danych o systemie, zero danych o sytuacji, w której to się zaczęło przytrafiać...
Zaczynam odczuwać frustrację [b]Rebego[/b] :/
Strona 1 / 1