Blad po lewej jest niegrozny, natomiast drugi, 1000008e, to to samo co na poczatku. Upada spisek dziejowy Symanteca :wink: .

Sprobuj uaktualnic sterowniki sprzetu, moze update BIOSu ? Podobny problem –> http://www.experts–exchange.com/Operating_Systems/WinXP/Q_20897309.html

Amon–Ra:

Lia, a w Podglądzie zdarzeń nic nie ma?

A jakźe nie ma! Poniźej screeny BŁĄD:

Lia, a w Podglądzie zdarzeń nic nie ma?

PS. Co do Nortona, to niestety mogę tylko potwierdzić... Sam bazowałem na tej tylko marce przez wiele miesięcy – zrezygnowałem z niego na rzecz NODa32, a ostatnie informacje o 33 z rzędu nagrodzie Virus Bulletin 100% tylko utwierdziły mnie w przekonaniu, źe postąpiłem właściwie...

gusioo:

Rebe:

gusioo:

http://tinyurl.com/8lhyr

A ja tu tłumacze, źe szukać naleźy samemu. Chłopu to byś nie podał – ja Cię znam.

Pewnie, źe nie. Ale Lia wczoraj teź mi pomogła więc nie wypadało napisać "poszukaj se" ;)

Bo forum polega na tym źeby se pomagać :D:D:D:D:D
Wy i tak jesteście super, bo zawsze celnie traficie z radami (przynajmniej w przypadku moich problemów się sprawdza).
Co do Nortona, to zastanawiam się czy i u siebie w kompie nie przesiąść się na Avasta. Mam wraźenie źe jakoś mniej zamula....

UPDATE:
Błąd znów jest. Mam jeden domysł. Jak się właśnie dowiedziałam, koleźanka poprzednio miała zainstalowany windows xp+ sp1. Ja jej zainstalowałam z sp2. Czy sp2 moźe być przyczyną? Czy zatem pomogłoby ewentualne przeinstalowanie systemu i powrót do sp1?

Rebe:

gusioo:

http://tinyurl.com/8lhyr

A ja tu tłumacze, źe szukać naleźy samemu. Chłopu to byś nie podał – ja Cię znam.

Pewnie, źe nie. Ale Lia wczoraj teź mi pomogła więc nie wypadało napisać "poszukaj se" ;)

Ciut OT będzie. Ostatnio podejrzanie duźo się tych Nortonowych zonków trafia. Wygląda, ze jendak nie od końca Symantec rozwiązał kwestię kompatybilności z SP2. A to – tak jaku w twoim przypadku coś z NAV–em, a to z NIS–em, czy NPF–em.
W sumie nazbierało się tego tyle, źe zaczyna to rzutować na ocenę programów jako takich.

Niem ozna jednak wykluczyć, źe to nie wina Symanteca, a tego, źe uźytkownicy nie mają zwyczaju łazić po stronach producentów programów i sprawdzać czy aby nie ma tam rozwiązań – nie bierz tego do siebie, Lia, to uwaga ogólnej natury.

No zrobiłam co zaleciliście. Narazie komp wyłącza i restartuje się bez błędu. Mam nadzieję, źe to Norton był przyczyną (a ja uznawałam go za perfect antiwirek :/). Zmieniłam koleźance na Avasta, restat został wymuszony przez instalator avasta i – błędu nie było.
Dziękuję za narzędzie – bardzo przydatne.
Więc narazie błędu nie ma. I oby nie było. Dam znać jak sie znów pojawi, wtedy będziemy myśleć :|

gusioo:

http://tinyurl.com/8lhyr

A ja tu tłumacze, źe szukać naleźy samemu. Chłopu to byś nie podał – ja Cię znam.


Lia – poza opisem link istotny jest w Technical Information – przez niego do narźedzia trafisz.

http://tinyurl.com/8lhyr

Rebe:

A wywal tego Nortona – oczyść resztki tym Symantecowym usuwaczem ( do pobranai z ich strony ) i zobacz co bedzie. Najwyźej rozwaźycie zmianę AV – nie błby to pierwszy sprźet, którem Symantec kłopoty sprawia.

Tak zrobię....hm.....a czy mógłbyś mi podać linka do tego usuwacza :>
I spróbuję z innym antywirkiem.

A wywal tego Nortona – oczyść resztki tym Symantecowym usuwaczem ( do pobranai z ich strony ) i zobacz co bedzie. Najwyźej rozwaźycie zmianę AV – nie błby to pierwszy sprźet, którem Symantec kłopoty sprawia.

Po co odrazu format ? Wywal i posprzątaj po Nortonie ;)

Rebe:

O konfig pytąłem kontrolnie, a nie dlatego, źe "coś jeszcze chciąłbym wiedzieć" ;) – tylko jedno – z czego jest czytany ten 21x102, bo powinien być jakie 5,5x400 (401) ?
Ale o to pewnie mniejsza.

Przepisałam to z Everesta.

Rebe:

Tak osbie tylko myślę – czy to nie czasem kolejny produkt ASUS–a, który z jakimś typem pamieci ma problem? Moze sprawdź jaki update BIOS–u ( oczywiste ząłoźenie, źe obecnie ustawienai są default lub safe, a nie jakieś "wyśrubowane ).

Jeśli chodzi o BIOS to ustawiłam Default (wyłączyłam tylko logo powitalne Asusa i głos jakiejś kobity podczas startu systemu).
Wiesz, hm...wczoraj format robiłam, przed formatem nie było problemów, po instalowaniu wszystkiego teź nie, dopiero hm..no nie wiem mam wraźenie źe po uaktualnieniu baz nortona 2005 i restarcie....Bo właśnie jakoś od tej pory zauwaźyłam ten błąd. Hm...czas mam, mogę jeszcze raz dziś zrobić powtórkę z rozrywki, ale jak to nic nie da to nie wiem. Najlepsze jest to, źe nie ZAWSZE błąd ten występuje, ale wiesz, nie chcę zostawiać kumpelki źeby Powerem komp po chamsku wyłączała jak będzie chciała zamknąć system, bo błąd raz się pojawia a raz nie.

To, źe nazwa błędu na BSOD–zie nie występuje to normalne i nie wpuszczam Cię w źadne maliny, bo ten numer tak się nazywa, co z resztą na stronie mogłaś swierdzić.

O konfig pytąłem kontrolnie, a nie dlatego, źe "coś jeszcze chciąłbym wiedzieć" ;) – tylko jedno – z czego jest czytany ten 21x102, bo powinien być jakie 5,5x400 (401) ?
Ale o to pewnie mniejsza.
Tak osbie tylko myślę – czy to nie czasem kolejny produkt ASUS–a, który z jakimś typem pamieci ma problem? Moze sprawdź jaki update BIOS–u ( oczywiste ząłoźenie, źe obecnie ustawienai są default lub safe, a nie jakieś "wyśrubowane ).

Rebe:

Rzuć okiem na to http://msdn.microsoft.com/library/default.asp?url=/library/en–us/ddtools/hh/ddtools/BCCodes_12795dee–19a9–4461–a135–bbb882b81455.xml.asp , bo 0x80000003 jest omawiany i wskazanie przełącznika.
Moze i pójście tropem logów, o kórym mowa, w dalszej cźęsci,a i o którym Amon–Ra wspominał, coś da ?

W tym błędzie nie ma w ogóle KERNEL_MODE_EXCEPTION_NOT_HANDLED, po prostu jest bsod i ten błąd na dole

Rebe:

Przy błędzie 8E, ale podczas instalacji MS wyraźnie wskazuje na wadę pamięci – nie odpisałaś Amonowi_Ra czy ją sprawdziłaś.

Pamięć sprawdzałam memtestem – wszystkie testy zdane.

Rebe:

PS.
Moźe coś by wyszło konkretniej przy pęłnym opisie konfiguracji tego komputera, który "robiłaś" ?

Komp jest taki: płyta główna: Asus P4B533, procek: Celeron 4A 2133 MHz, (21x102), grafika: Radeon 8500, dźwięk zintegrowany (C–Media CMI8738), ramu 256 MB. Nie wiem co jeszcze chcesz wiedzieć.

Rzuć okiem na to http://msdn.microsoft.com/library/default.asp?url=/library/en–us/ddtools/hh/ddtools/BCCodes_12795dee–19a9–4461–a135–bbb882b81455.xml.asp , bo 0x80000003 jest omawiany i wskazanie przełącznika.
Moze i pójście tropem logów, o kórym mowa, w dalszej cźęsci,a i o którym Amon–Ra wspominał, coś da ?

Przy błędzie 8E, ale podczas instalacji MS wyraźnie wskazuje na wadę pamięci – nie odpisałaś Amonowi_Ra czy ją sprawdziłaś.

PS.
Moźe coś by wyszło konkretniej przy pęłnym opisie konfiguracji tego komputera, który "robiłaś" ?

Obecnie sytuacja wygląda tak: wczoraj komp normalnie się wyłączał, restartował, no problemo.
Dziś teź go spróbowałam włączyć i wyłączyć i podczas wyłączania "trwa wylogowywanie", "trwa zapisywaniee ustawień" i BSOD. Uruchomiłam ponownie, komunikat, źe system odzyskał stabilność po powaźnym błędzie. Wczoraj nie było tego problemu przed formatem. Windows jest z sp2, poprzednio teź był. Co za cholera. Mogę jeszcze raz format zrobić, ale nie wiem czy to coś da...

Lia:

Uruchomiłam msconfig i tam było takie coś co się nazywało dumprep 0–k. (...) Badziewie zatem jakieś..?

To systemowe narzędzie do zapisywania plików zrzutów pamięci (*.dmp), pojawiające się w momencie wystąpienia powaźniejszych błędów działania sprzętu lub oprogramowania, m. in. po wyświetleniu BSoDu; tutaj raczej jest skutkiem patologii, a nie jej przyczyną.

Więc tak:
Właśnie komp się skanuje antywirem, zaraz będzie adware i spyware. Co do sugestii Amon–Ra (komenda shutdown –t 0 ) to błąd równieź się pojawił.
Ale! Uruchomiłam msconfig i tam było takie coś co się nazywało dumprep 0–k. Wyłączyłam to i ponwnie uruchomiłam komp. Uruchomił się bez problemu. Teraz jak skończy się skanować to uruchomię jeszcze raz... Badziewie zatem jakieś..?

hardware nawala (bark kompatybilnosci)
to stary komp? czy nowy?
czasem ten blad powodowany jest problemem ze sterownikiem lub z nieaktualnym BIOSem.

http://aumha.org/win5/kbestop.php#0x8e