BŁĄD odczytu dysku sata xp pro sp2
problem ten poraz pierwszy wystapił gdy siostra serfowała po necie otwierała jakąś stronę komp staną(wyłączył sie dysk)i pokazał się komunikat błąd odczytu dysku wciśnij ctrl+alt+delete. Zadzwoniła do mnie i powiedziała iż pomimo wykonuje to polecenie cały czas jest to samo. powiedziałem jej żeby zresetowała go ręcznie zrobiła to i wszystko wróciło do normy.
Dzisiaj pojawił mi sie ten sam komunikat gdy chciałem sprawdzić dysk przez Własciwości-Narzędzia-sprawdz. przy ponownym uruchamianiu proces ten nie został dokończony . Pojawił się komunikat na czrnym tle błąd "0x7c91fe83" i zapis "0xff1f1fea8" tylko zapomniałem do czego się odnosił.
Dysk sata 80 GB 7200. Warto żeby go naprawiali czy wymiana?
Odpowiedzi: 1
A skąd pewnośc, że to dysk, a nie kontroler na płycie czy kabel sygnałowy ?
PS.
Ew. ze 150 innych mozliwości.
Strona 1 / 1
Coś może nie łączyć w kablu SATA lub zasilaniu, bo to nie jest komunikat świadczący o zainfekowaniu dysku. Spróbuj zmienić kabel SATA lub zasilanie na inne... może to pomoże.. bo jak dysk czyta i się potem wyłącza to nie wina dysku...<br>
<p>komp sie włącza i pracuje normalnie lecz czasami przy uruchamianiu pojawiał sie komunikat błąd odczytu dysku.</p>http://www.free.pl/img/my.php?id=y3wt1e156bwegr99<p><img src="http://www.free.pl/index.php?go=upok&id=vwperaz5t78e93ne" title="2 zrzut" alt="2 zrzut" height="1" width="1"><br>sprawdzałem dysk kilkoma programami:HD TACH PC MARK 05 HD TUNE nic nie pokazuje aby były jakies problemy z odczytem</p>http://www.free.pl/img/my.php?id=vwperaz5t78e93ne
<DIV>Czort swoje, pop swoje.</DIV> <DIV>No i ?</DIV> <DIV>Usiłujesz kogoś przekonać teraz, że dysk jest sprawny choć wczesniej to on miał być winowajcą.</DIV> <DIV> </DIV> <DIV>Wróć do mego pierwszego postu i postaraj się przłożyć do czytania.</DIV> <DIV>Gdybyś miał jeszcze jakieś wątpliwości to podpowiem: W dziale Portal Centrum XP jest przyklejony temat omawiający sposób opisyweania problemów - zapoznaj się z nim i zastosuj te jego elementy, które są w tym wypadku istotne, jako uzupełnienie.</DIV> <DIV> </DIV> <DIV>PS.</DIV> <DIV>Oczywiście zawsze można .zanieść - chyba juz nei dysk, a cąły komputer - do serwisu.</DIV>
<p>kwestia jest nastepująca komp siostry ma gwarancję 36 miechów , był z linuxem z którym siostra nie miała doczynienia kupiła windowsa xp ja jej go zainstalowałem co naruszyło gł pkt. gwarancji i teraz aby zdać go do serwisu:</p><p> 1 muszę wgrywać linuxa </p><p> 2 stracic 2.5 roku gwarancji </p><p>nie mogę zajrzeć do srodka gdysz są plomby.Wcześniej się nie dało sprawdzić go przez chkdsk gdyż proces z jakiegoś powodu był przerywany . teraz dobiegł do końca 5 poziomu. Czy mogło to być tylko spowodowane uszkodzeniem plików? to pojawianie się komunikatu "błąd odczytu dysku"?<br></p>
<DIV>Nie bedę się już na temat przyczyn rozpisywał, bo to byłby trzeci raz.</DIV> <DIV>Miast tego zapytam :</DIV> <DIV>Ten zakaz zmiany systemu operacyjnego to na pewno w gwarancji jest wymieniony ?</DIV>