Antywirus a Ghost v.11
Nie wiem czy powinienem zakładać nowy temat, ale nigdzie indziej nic nie znalazłem.
Ostatnio pisałem, że po instalacji SP3 pojawił się problem z F-Secure (fssm32.exe pożera CPU i pamięć). Z wypowiedzi użytkowników na innym forum znalezionym przez Google wynika, że najlepszym rozwiązaniem jest pożegnać się z F-Secure i zainstalować inny AV. Użytkownicy wklejali tam logi z HiJack This i ComboFix-a ale nikt nic szczególnego nie znalazł odnośnie F-Secure.
Swego czasu korzystałem z pakietu Norton System Works z Norton AntyVirus ale zanim zacząłem robić kopię zapasową partycji przy pomocy Ghost 11 go zmieniłem, bo podobno po przywróceniu systemu z kopii Nortonowi nie zgadzają się sektory względem pierwotnej instalacji co powoduje obniżenie jego sprawności.
Po pierwsze czy to co napisałem jest prawdą?
Po drugie, jeżeli to prawda to jaki AV będzie w tym przypadku optymalnym rozwiązaniem? Oczywiście z modułami dodatkowymi typu Firewall, ochrona przed szpiegami itp., ale pozwalający sie kopiować i przywracać bez problemów.
Odpowiedzi: 3
F-Secure nie jest złym antyvirem, nie mam żadnego problemu z tym programem również jako firewallem. Nie słyszałeś? Nie wiem dlaczego. Nie robi mi też żadnych problemów podczas tworzenia ani przywracania systemu Ghostem.
Jedyny problem był podczas instalacji SP3 ale wystarczyła instalacja nowej wersji F-Secura i po kłopocie.
A co do Avasta to kiedyś z niego korzystałem i z tego co pamiętam to w jakiś sposób mnie zawiódł więc zrobiłem tak jak napisałeś - WYJAZD Z KOMPA.
Pozdro.
Dobra rada. Chcesz czuć się bezpiecznie i jednocześnie nie myśleć o kompatybilności z SP3 - polcecam AVAST 4.8 Professional i do pary jeszcze Ad-Aware 1.06 SE. Avasta mam od ponad 4 lat widział nie jedną aktualizację Windows, w tym WMP 10 i 11 oraz sp3. Jak dotąd nawet nie pierdnął a działa jak cholera. Ad-Aware stara wersja ale darmowa. Chcesz szczegułów to napisz na Aves81@interia.pl. Nie ma wg mnie sensu trzymanie programu któremu nie wsmak siedzenie na moim komputerze. Nie podoba się - wyjazd. Do avasta pod względem zgodności z sp2 ani z sp3 nie miałem najmniejszych nawet wątpliwości. Kiedyś instalowałem jakiś program z serii Ghost to avast wykrył w tym trojana i coś jeszcze. Zapewne to jest problem. Ale nawet jeśli nie to i tak antyvirus nie powinien być problematyczny w stosunku d SP3. F-secure nigdy nie słyszałem o czymś takim choć nie uważam się za eksperta. Moja rada - zaorać F - wyrównać i pozamiatać - zasadzić nowe czyli Avast. Co zrobisz nie moja rzecz.
Dzięki za odpowiedzi...
Jeżeli ktoś ma podobny problem, dział pomocy technicznej F-Secure służy pomocą. Wystarczyła instalacja F-Secure 2008 jak się okazało... Jeżeli posiadacie licencję na wersję 2007 to nie ma problemu. Wpisuje się ten sam klucz i gitara gra!
Pozdrawiam.
Strona 1 / 1