to je miemiecki medion procek 2ghz,512ram, a tak abstrachujac czy wogule sa potrzebne te aktualizacje? czy to tylko smietnik,pytam sie bo bede robil formata pozdro

A ten wiekowy laptop to jakimi mniej więcej się parametrami może pochwalić? Ostatnio miałem okazję pracować na wykastrowanym XP na 466 MHz i po instalacji aktualizacji nadał śmigał jak złoto. Może weźmiesz pod uwagę takie wyjście?

teoretycznie tak,ale powiedzmy to tak,,robie formata wgrywam autopat.start w ktorym mam wiekrzosc podstawowych programow nastepnie wgrywam wlasciwego autopatchera z aktualizacjami ktore moj wodotrysk chce lub musi miec nastepnie wylanczam aktualizacje via mikrosoft i........ i powinno byc ok.[zaznaczam ze to tylko moje zdanie]bo niemialem dnia zeby jakas poprawka,jakis dodatek nie zapukal do systemu a to znow poprawka do poprawki z bledu poprawkowego i tak tylko dochodza te aktualizacje i dochodza, moze w normalnym pc gdzie obecnie montuje sie gigusiowate pamieci to jest niezauwazalne ale znow powtazam ze moj niema sauny i bajerow ów laptopik i wtym wypadku pobranie tych patchów co zakazali i wylaczenie aktualiz moze ma ses bo jak pisalem z nich zciagne[wgram] to co potrzebuje i to powinno smigac a tak z innej beczki czy mam zludzenie czy nie ale po zamontowaniu IE7 to to jakies tepe sie robi,,wykasowalem do IE6 i smiga?? tak tulko sie pytam bo uzuwam mozili ale moze sa rozne zdania na ten temat bo moze ktos uwazac ze np IE5 jes lepsze,dajcie znac wyprobuje pozdrrrr

Teoretycznie różnica zapewne sprowadzi się do wielkości plików jako całego zbioru aktualizacji a w przyp. autopatchera - jednego pliku. I to pewnie będzie cała różnica. Jakościowo - chyba bez tej różnicy. Ale to tylko IMO :)